Być może powinnyśmy o tym wspominać częściej, ale największą radość w prowadzeniu bloga sprawiają nam wszelkiego rodzaju wiadomości o tym, że nasze przepisy sprawdziły się w waszych kuchniach. Nie jest to żadne przesadne słodzenie czytelnikom, bez waszych reakcji nie byłoby nas tutaj, bo pisanie bloga bez publiczności nie miałoby sensu.
Czasem dowiadujemy się od znajomych, że ich znajomy/ciotka/mama sąsiada regularnie korzysta z przepisów i wszystkie mu wychodzą. Zdarza się też, że napiszecie nam w komentarzu, że rzadko komentujecie, ale tu jesteście i z nami gotujecie. Krótka wiadomość na facebooku czy mail również sprawia, że na naszych buziach pojawia się uśmiech, to dodaje nam skrzydeł i mobilizuje do dalszego prowadzenia burczymiwbrzuchu.
Od jakiegoś czasu trochę więcej nas na Instagramie niż na blogu. W tym sensie, że tutaj pokazują się przepisy mniej więcej 2-4 razy w tygodniu, a nasze zdjęcia i urywki z codzienności możecie śledzić na instagramowych kontach prawie codziennie (@tochabrocha, @sliwkamarta).
Cieszymy się, że również was tam coraz więcej, szczególnie, gdy czasem ktoś nas oznaczy na zdjęciu lub otaguje danie #burczymiwbrzuchu. W ten sposób docieramy do zdjęć potraw, które wam smakowały i możemy zobaczyć jak wyglądały waszymi oczami.
Zachęcamy wszystkich do tagowania dań, które ugotowaliście i z których jesteście dumni #burczymiwbrzuchu lub do oznaczania konkretnej autorki przepisu @login :) Za każdym razem będzie nam przeogromnie miło!
Dzisiaj Wtorek z kaszą oczami czytelników!
A oto przepisy, które zostały wypróbowane i uwiecznione na zdjęciach:
- Kopytka jaglane z karmelizowanym jarmużem, szynką parmeńską, pistacjami i parmezanem
- Jaglane Tiramisu z bananami
- Jaglane pączki
- Kotleciki ruskie z kaszą gryczaną i wędzonym twarogiem
- Czekoladowo-śliwkowe praliny z kaszy jaglanej
Tosia i Śliwka