Zaraz po dzisiejszym śniadaniu, udałam się do lodówki po doskonale schłodzone piwo. Nie martwcie się jednak, nie wyznaję zasady "Piwko z rana jak śmietana", gdyby tak było, to na pewno bym się do tego nie przyznała! Piwo wykorzystałam do upieczenia rumianych precli, a że zostało trochę w puszce, to resztę postanowiłam użyć również do jakiegoś wypieku.
Początkowo planowałam upiec piwną pizzę, a raczej taki placek bez sera, bowiem zaplanowałam sobie, że odczaruję dzisiaj trochę brukselkę, ale o tym za chwilę. Uznałam jednak, że piekarnik pozostawię preclom, a zamiast placka zabiorę się za podpłomyki. W wersji ekspresowej można je zrobić z ciasta podobnego do tego na pierogi. Wystarczy mąka, letnia woda i sól. Tym razem jednak wodę zastąpiłam letnim piwem i dodałam dla elastyczności ciasta jeszcze trochę masła (może to być również jakiś roślinny olej). Uformowane podpłomyki potrzebują tylko dwóch minut na rozgrzanej patelni, to idealny przepis dla kulinarnych leniuchów!
Propozycji podania podpłomyków jest nieskończenie wiele. Ja postawiłam dziś chyba na całkiem odważną wersję, bo z brukselką. Z całym szacunkiem dla wszystkich starszych pań, ale rozgotowywanie tego warzywa na papkę przyniosło im niemiłą sławę. Tymczasem brukselka jest bardzo wdzięczna w kuchni, a krótkie jej duszenie w mleku kokosowym oraz maśle orzechowym nie tylko nadaje jej ciekawego i nowego smaku, ale także pozwala jej pozostać chrupką.
Każdy podpłomyk posmarowałam masłem orzechowym, ozdobiłam orzechowo-kokosową brukselką (z chilli i czosnkiem), karmelizowanym porem z pieczarkami, szczypiorkiem roszponką. Na koniec skropiłam ostrym sosem Sriracha. Wyszło jeszcze lepiej niż to sobie wyobrażałam!
Piwne podpłomyki/ 6 sztuk
- 300 g mąki pszennej (typ 550 lub 650)
- 160 ml jasnego piwa
- 1/2 łyżeczki soli
- 3 łyżki topionego masła
- Wierzch:
- 3 łyżki topionego masła
- Dodatki:
- masło orzechowe
- sos Sriracha lub słodko-kwaśny
- roszponka
- posiekany szczypiorek
- 1/2 białej części pora
- 6 pieczarek
- łyżka miodu
- łyżeczka sosu sojowego
- łyżka octu balsamicznego
- łyżeczka oleju kokosowego lub rzepakowego
- szczypta soli, świeżo mielony pieprz
- 250 g brukselki
- łyżeczka posiekanej papryczki chilli
- posiekany ząbek czosnku
- 3 łyżki masła orzechowego
- 3 łyżki gęstego mleka kokosowego
- 100 ml soku pomarańczowego
- łyżka octu ryżowego
- łyżka sosu sojowego
- łyżeczka oleju kokosowego lub oleju np. rzepakowego
- pieprz
- Mąkę wsypujemy do misy, łączymy z solą i topionym masłem. W rondlu podgrzewamy piwo, aby było letnie. Powoli wlewamy je do suchych składników i mieszamy krótko ręcznie lub mikserem.
- Elastyczne ciasto zostawiamy w misie na 15-20 minut.
- Następne dzielimy na 6 części i robimy kulki. Każdą z nich delikatnie podsypujemy mąką i wałkujemy na podłużny lub okrągły placek.
- Rozgrzewamy mocno patelnię (u mnie żeliwna). Smarujemy place z jednej strony topionym masłem i kładziemy go na patelni, smażymy ok. minutę. Następnie smażymy go z drugiej strony masłem i odwracamy, smażymy kolejną minutę.
- Tak upieczone podpłomyki odsączamy z tłuszczu na ręczniku papierowym. Odgrzewamy na sucho na patelni lub w piekarniku.
- Pieczarki obieramy i kroimy w plasterki, por siekamy w krążki.
- Na oleju podsmażamy pieczarki z porem.
- Po ok. 5 minutach przyprawiamy solą, pieprzem. Dodajemy sos sojowy, miód i ocet balsamiczny.
- Karmelizujemy jeszcze dwie minuty.
- Brukselki obieramy z zewnętrznych listków i kroimy w ćwiartki.
- W woku rozgrzewamy olej kokosowy, posiekany czosnek i chilli. Po 30 sekundach dodajemy brukselki i smażymy 2 minuty.
- Dodajemy masło orzechowe i mleko kokosowe, dokładnie mieszamy i podgrzewamy 3 minuty.
- Następnie wlewamy sok pomarańczowy, sos sojowy i ocet ryżowy, zmniejszamy płomień, całość dusimy jeszcze ok. 7 minut.
- Ciepłe podpłomyki smarujemy masłem orzechowym, wykładamy orzechową brukselkę, pieczarki z porem.
- Posypujemy listkami roszponki, szczypiorkiem i polewamy pikantnym sosem.
Na razie wykorzystam karmelizowanego pora z pieczarkami jako nadzienie do naleśników ale jak dorwę brukselkę to spróbuję ją odczarować Waszym przepisem :) Uwielbiam podpłomyki!
OdpowiedzUsuńTakiego podpłomyka to bym pochłonęła w straszliwym tempie i wcale nie dlatego że zawiera piwo ;)
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńthx
شركة تنظيف بالرياض
thank you
حراج السيارات
thank you
احلى سينما
Robiłam - BOSKIE!!!! Były na kolację i na drugi dzień powtórka :D Ale mam szybkie pytanko - jak myślicie - czy mogłabym te karmelizowane pory z pieczarkami (REWELACJA!!!!) zmieszać np. z kaszą jaglaną i nafaszerować cukinię?
OdpowiedzUsuńBędę wdzięczna za Wasze sugestie! :)
Hej!
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że przepis sprawdził się w Twojej kuchni :)
Pomysł pomieszania karmelizowanych porów z kaszą jaglaną jest znakomity. To będzie świetny farsz do pieczonej cukinii, papryki, dyni, a nawet gołąbków.
Podsyłam kilka inspiracji, abyś mogła to zrobić po swojemu:
http://www.burczymiwbrzuchu.pl/2014/04/wtorek-z-kasza-5-cukinie-faszerowane.html
http://www.burczymiwbrzuchu.pl/2014/09/wtorek-z-kasza-24-dynia-makaronowa.html
http://www.burczymiwbrzuchu.pl/2016/01/goabki-w-delikatnym-warzywnym-bulionie.html
Pozdrawiam,
Tosia :)
Czy można je upiec zamiast smażyć?
OdpowiedzUsuń