niedziela, 22 listopada 2015

Śniadanie do łóżka #205: Pasta z makreli z orzechami nerkowca



Na pewno kojarzycie piosenkę Rihanny o parasolce z refrenem "Under my umbrella, ella ella ee ee ehh eeh eee".

Mam dla was propozycję na kolejny weekend, chociaż w tygodniu też możecie zrealizować ten plan! Włączcie ten fatalny szlagier i zabierzcie się za obieranie wędzonej makreli podśpiewując "Makrela ella ela eee ehh ee ehh ee".

Następnie zmiksujcie rybę z twarogiem, orzechami nerkowca i kilkoma innymi składnikami. Delektujcie się smakiem gładkiej pasty na chrupiącym pieczywie. Obiecuję, że dalszy ciąg dnia będzie musiał być udany :)

A jeśli wolicie pomidorową wersję pasty to odsyłam do tego przepisu. Oba są fantastyczne i polecam je z czystym sumieniem wszystkim miłośnikom makrelki.

Ps. Pasta będzie oczywiście równie dobrze smakowała na puszystej bułeczce. My jednak skusiliśmy się na chrupkie pieczywo, które przywiozła nam Śliwka w prezencie ze Szwecji - dzięęki ;)






Pasta z makreli z orzechami nerkowca 
  • wędzona makrela
  • 100 g orzechów nerkowca
  • 100 g półtłustego twarogu
  • 2 łyżki majonezu
  • 3 łyżki jogurtu naturalnego
  • łyżeczka musztardy
  • ząbek czosnku
  • łyżka soku z cytryny
  • 3 łyżki posiekanej natki pietruszki
  • mała cebula
  • 3 ogórki kiszone
  • sól, pieprz 
  1. Obieramy starannie makrelę i przekładamy ją do wysokiego naczynia, dodajemy orzechy, twaróg, jogurt, sok z cytryny, musztardę i majonez. 
  2. Miksujemy blenderem na gładką pastę.
  3. Cebulę i ogórki kroimy w drobną kostkę, pietruszkę siekamy. Dodajemy je do pasty, doprawiamy solą i pieprzem do smaku.
  4. Pastę serwujemy na chrupkim pieczywie z ogórkiem kiszonym, orzechami i pietruszką.
Tosia

4 komentarze:

  1. Dawno nie jadłam, a lubię. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. zamiast wersji pomidorowej wyskakuje rhianna...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha, dzięki za cynk. Już poprawiam, a pomidorowa wersja tutaj: http://www.burczymiwbrzuchu.pl/2015/02/sniadanie-do-ozka-171-pasta-z-makreli.html :)

      Usuń

Ze względu na sporą ilość przychodzącego spamu, byłyśmy zmuszone włączyć na kilka dni weryfikacje obrazkową.
Z góry przepraszamy za utrudnienia przy komentowaniu :)

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...