czwartek, 9 stycznia 2014

Sałatka z czerwoną komosą ryżową, pieczonymi burakami, pomarańczą i granatem



Usiadłam przy oknie z kubkiem jaśminowej herbaty. Świat wydaje się być dzisiaj tak szary i smutny, że nie zachęca do dalekich spacerów. Najchętniej owinęłabym się w koc i została człowiekiem burrito
Nawet morze przybrało odcień szarości, a jego pas zlewa się z siwym niebem. Czuję, że od pejzażu i ja robię się blada, wkrótce zostaną po mnie tylko czerwone paznokcie. 
Ratunek odnalazłam w miseczce energetycznej sałatki, od której bije ciepłym kolorem i zdrowiem.
Znajdziecie w niej czerwone ziarenka komosy ryżowej (więcej o niej tu i tu), kawałki pieczonych buraków, cząstki pomarańczy, ziarenka granatu, prażone płatki migdałowe i dressing z imbirową pastą tahini. Dzięki niej, mój mały świat znów nabrał koloru!


Sałatka z czerwoną komosą ryżową, pieczonymi burakami, granatem, pomarańczą i imbirową pastą tahini/2-3 porcje
  • szklanka czerwonej komosy ryżowej
  • 2 szklanki wody
  • plaster imbiru
  • 3 pieczone buraki
  • pomarańcza
  • pestki granatu
  • płatki migdałowe
  • Dressing z imbirową pastą tahini:
  • 80 g sezamu
  • kilka łyżek oleju sezamowego lub innego oleju roślinnego
  • kilka łyżek oliwy
  • sok z 1/2 cytryny
  • sok z 1/2 pomarańczy
  • 2-3 cm korzenia imbiru
  • sok z granatu
  • sól, pieprz
  1. Komosę ryżową wsypujemy do rondla, dodajemy plaster imbiru, odrobinę soli i zalewamy 2 szklankami wody. Gotujemy według wskazówek na opakowaniu, przez ok. 7-15 minut, aż quinoa wchłonie wodę. Ugotowaną studzimy.
  2. Na suchej patelni prażymy płatki migdałowe. Przesypujemy do miseczki i prażymy sezam. Po kilku minutach uprażony sezam przerzucamy do naczynia malaksera, dodajemy świeżo starty imbir oraz olej sezamowy/roślinny. Miksujemy krótką chwilę na gęstą pastę.
  3. Do tahini dodajemy teraz sok z cytryny i pomarańczy, kilka łyżek oliwy, sól i pieprz. Miksujemy raz jeszcze do uzyskania płynnego dressingu. Jego konsystencję kontrolujemy dodając sok z granatu lub kolejną łyżkę oliwy.
  4. Upieczone i obrane buraki kroimy w słupki lub kosteczkę. Filety pomarańczy dzielimy na mniejsze kawałki.
  5. Do miseczek przekładamy ostudzoną komosę ryżową, dodajemy pieczone kawałki buraka, pomarańczy, ziarenka granatu i prażone płatki migdałowe. Całość podajemy z dressingiem.
Jak upiec buraki?
  • Rozgrzewamy piekarnik do 200 stopni. Buraki owijamy w folię aluminiową i pieczemy przez 45-60 minut, aż będą miękkie. Upieczone studzimy, następnie swobodnie obieramy ze skórki.
Jak filetować pomarańczę?
  • Nożem odcinamy końcówki pomarańczy i stawiamy ją na blacie. Odcinamy na około skórkę razem z białą częścią owocu (albedo). Nacinamy pomiędzy błonkami segmenty pomarańczy, uzyskując zgrabne filety bez skórki.

* Połączenie pieczonego buraka i granatu podpatrzyłam u Ani.

Tosia

3 komentarze:

  1. rzeczywiście zaburczało mi w brzuchu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Komosę jem jeszcze chętniej jak płatki owsiane. Pasuje do wszystkiego i jest super zdrowa. I tak fajnie pęka przy gryzieniu.

    OdpowiedzUsuń
  3. czy można użyć gotowej pasty tahini? Jak wtedy wyglądałby przepis na dressing?

    OdpowiedzUsuń

Ze względu na sporą ilość przychodzącego spamu, byłyśmy zmuszone włączyć na kilka dni weryfikacje obrazkową.
Z góry przepraszamy za utrudnienia przy komentowaniu :)

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...