niedziela, 4 listopada 2012

Tydzień z LunchBoxem #7: Wiśniowo-korzenna owsianka na zimno





























Dzisiaj mi przypadł zaszczyt zakończenia naszego cyklu "Tydzień z LunchBoxem" i połączenia go z tradycyjnie pojawiającym się w niedzielę "Śniadaniem do łóżka". 

Jestem przeciwniczką wychodzenia z domu bez śniadania, a jeśli już musi się to czasem zdarzyć, staram się zjeść jak najszybciej się da. Problem pakowania śniadania ze sobą jest mi więc obcy, ale spokojnie mogę wyobrazić sobie jakie miałabym oczekiwania, gdybym miała inne przyzwyczajenia. Opracowałam przepis na śniadanie (według mnie) idealne, które bardzo łatwo zabrać ze sobą i może być (a nawet musi!) przygotowane poprzedniego wieczoru. 

Nie jestem wielką fanką owsianki, ani niczego co wymaga gotowania w mleku. Stąd też jeśli decyduje się na płatki, zawsze wybiorę wersję na zimno z ulubionym jogurtem. Ta owsianka jednak przemawia również do mnie, jest po prostu pyszna. Pomysł rzucił mi się w oczy jakiś czas temu na blogu Co dziś zjem na śniadanie i w kuchennym zaciszu opracowywałam najlepsze dla mnie połączenie smakowe. Korzenne wiśnie i mleczko kokosowe pasują do siebie wyjątkowo dobrze. 

Mamy nadzieję, że dzięki naszemu cyklowi udało się przekonać Was, że jedzenie, które zabieramy ze sobą na drogę nie musi być nudne i monotonne. Zachęcamy do dalszych eksperymentów:)

Wiśniowo-korzenna owsianka na zimno (2 porcje)
- 200 g. płatków owsianych
- 200 g. mrożonych wiśni
- 2 łyżki cukru
- 1,5 łyżeczki przyprawy korzennej
- 100 ml mleczka kokosowego
- 150 g. jogurtu naturalnego

  1. Wiśnie wrzuć do garnka, posyp cukrem i zagotuj na dużym ogniu. Powinny od razu puścić sok. Po kilku minutach zdejmij z ognia.
  2. Do lekko wystudzonych wiśni dodaj mleczko kokosowe, wymieszaj i dodaj jogurt naturalny.
  3. Do słoiczka lub innego naczynia nasyp płatki owsiane. Wymieszaj płatki z masą i wsadź do lodówki na co najmniej 3 godziny.
Śliwka

16 komentarzy:

  1. Wyglada apetycznie a wrecz czuje, jak pachnie wisniami! Ale owsianka w drodze... jednak troche bym sie obawiala. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Przyznaję, że z taką wersją owsianki jeszcze się nie spotkałam, zawsze robię ją na mleku. Swoją drogą, dawno nie jadłam owsianki. Chętnie wypróbuję Twój przepis, ale z truskawkami, malinami, albo jagodami, bo tylko takie owoce mam w zamrażalce, no chyba, że będę pamiętała o kupieniu wiśni :) Do szkoły niestety nie mogę zabrać takiej owsianki, zwykle zabieram kanapki, bo zajmują najmniej miejsca w torbie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. lubię każdą owsienkę. ta też mi się bardzo podoba. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie zajadam się owsiankami, tym bardziej w wersji na zimno. Ale to zdjęcie przekonuje mnie do twojej owsianki - piękne :)

    OdpowiedzUsuń
  5. smak tej owsianki - czysty obłęd! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. takiej z lodówki jeszcze nie jadłam. ja zawsze gotuję owsiankę na wodzie z dosłownie odrobiną mleka, tak mi bardziej smakuje :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Cudowne te Wasze słoiczki! Owsianki już całe lata nie jadłam, a dzięki Tobie, Śliwko, nabrałam ponownie ochoty :)

    Serdeczności,
    E.

    OdpowiedzUsuń
  8. mniam ,mega smaczna słoiczkowa owsianka ;d

    OdpowiedzUsuń
  9. Śliweczko,
    coś wspaniałego! nie przepadam za owsiankami, ale to co widzą me oczęta dziś u Ciebie.. rewelacja!
    Karmel-itka

    OdpowiedzUsuń
  10. Wygląda strasznie.... strasznie apetycznie :)
    Mmmmm! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja także nie wyszłabym z domu bez sniadania. A owsiankę na śniadanie uwielbiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  12. A ja uwielbiam owsianki i ten słoiczek porywam w ciemno:-))

    OdpowiedzUsuń
  13. Właśnie nadrobiłam zaległości,
    zapoznałam się z Waszymi lunchowymi propozycjami
    i muszę stwierdzić, że chętnie zjadłabym je wszystkie:)

    Śliwko,
    czy możesz zdradzić, jakich konkretnie
    płatków owsianych użyłaś do tej owsianki?

    OdpowiedzUsuń
  14. Same pyszności ! Słodkie i zdrowe! Pycha:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Tyle już słoikowych owsianek wypróbowałam, ale z takim połączeniem smaków jeszcze się nie spotkałam, koniecznie muszę spróbować :D

    OdpowiedzUsuń

Ze względu na sporą ilość przychodzącego spamu, byłyśmy zmuszone włączyć na kilka dni weryfikacje obrazkową.
Z góry przepraszamy za utrudnienia przy komentowaniu :)

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...