Słodka sobota została dziś połącza z cyklem Tydzień z LunchBoxem. Dlatego propozycja kolejnej przekąski, którą można zapakować do pudełka jest na słodko.
Myślę, że większości z Was ciasta marchewkowego przedstawiać nie muszę
:) Jeśli jakimś cudem go jeszcze nie próbowaliście to gorąco Was do tego
zachęcam. Kto spróbuje ciasta marchewkowego raz, temu trudno będzie się uwolnić od tego smaku.
Kojarzy mi się z okresem jesienno-zimowym, dlatego myślę, że wybrałam dobry moment na publikację mojej ulubionej wersji tego ciasta. Ja dodaję do niego mango, ananasa, migdały i wiórki kokosowe.
To takie ciasto, które bez problemu można spakować do pudełka. Mimo iż ma polewę z serka śmietankowego i mascarpone, to nie jest ona lejąca, dlatego podróżując z ciastem w torbie nie powinno mu się nic wielkiego stać. Jeśli jednak obawiacie się, że nie dojedziecie do miejsca pracy, czy szkoły z ciastem w kawałku to możecie po prostu zrezygnować z polewy. Zapewne będzie równie pyszne. Inną metodą jest przekrojenie ciasta wzdłuż na pół i przełożenie go kremem, zamiast dekorując jego wierzch.
Ale nie musicie piec ciasta marchewkowego z myślą o zapakowaniu do pudełka. W końcu dziś słodka sobota, weekend to przecież świetna okazja, aby upiec ciasto :)
- 400 g mąki pszennej
- 4 jajka
- 370 g cukru trzcinowego
- 400 g marchewki startej na drobnych oczkach
- 300 ml oleju słonecznikowego lub oleju rzepakowego
- 100 g posiekanych drobno migdałów
- 80 g wiórków kokosowych
- pół mango
- 3 plastry ananasa
- 2 łyżeczki cynamonu
- łyżeczka imbiru
- łyżeczka sody
- łyżeczka proszku do pieczenia
- łyżeczka soli
- 125 g serka śmietankowego typu philadelphia
- 100 g mascarpone
- 50 g miękkiego masła
- 100 g cukru pudru
- 1/2 łyżeczki ekstraktu z wanilii (można pominąć)
- garść płatków migdałowych
- Jajka ubijamy mikserem, stopniowo wsypujemy cukier i dalej ubijamy, aż masa podwoi objętość i będzie puszysta. Dalej ubijając wlewamy cienkim strumieniem olej roślinny.
- Gdy składniki się ze sobą połączą do masy dodajemy startą marchewkę, posiekane migdały i wiórki kokosowe. Mango oraz ananasa kroimy w drobną kostkę i również dodajemy do ciasta, delikatnie mieszając drewnianą łyżką.
- Na koniec dodajemy suche składniki : przesianą mąkę, cynamon, imbir, sodę oczyszczoną, proszek do pieczenia oraz sól. Ostrożnie mieszamy ze sobą składniki.
- Formę do pieczenia wykładamy papierem do pieczenia i przelewamy do niej przygotowane ciasto. Wyrównujemy łyżką wierzch.
- Ciasto pieczemy w piekarniku nagrzanym do 150 stopni przez godzinę. Po tym czasie wbijamy w ciasto wykałaczkę i sprawdzamy, czy jest sucha. Jeśli tak - wyciągamy ciasto z piekarnika, jeśli nie- jeszcze chwilę pieczemy.
- Ciasto marchewkowe studzimy, a w tym czasie zajmujemy się polewą.
- Serek śmietankowy, mascarpone, masło, cukier puder i ekstrakt z wanilii miksujemy na puszystą masę. Smarujemy nią wierzch ciasta, posypujemy płatkami migdałowymi i wkładamy na godzinę ciasto do lodówki.
Szczerze mówiąc już dawno przymierzałam się na ciasto marchewkowe. Przeszukiwałam blogi w poszukiwaniu różnych marchewkowych przepisów - i proszę. Zapisane do wypróbowania, jeśli już nie w tym tygodniu, to w przyszłym. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńSzukamy właśnie przepisu na ciasto marchewkowe. Te bogactwem dodatków i zestawieniem smakowych bije inne na głowę!
OdpowiedzUsuńCudowne!
OdpowiedzUsuńDodatek zwłaszcza mango bardzo mi się podoba.
Spróbuję.
A do pudełka koniecznie bym wzięła z polewą!
Bez niej to nie to samo ciasto.
Uwielbiam ciasta marchewkowe. Propozycja z "tropikalnymi" dodatkami jest świetna, podobnie jak Amber mango podoba mi się najbardziej :). Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńdodatek mango intryguje!:)
OdpowiedzUsuńDziewczyny, uwielbiam Waszego bloga! jest tak rewelacyjny ze siedze juz tu dobre kiladzisiat minut i tylko klikam "starsze posty" i "starsze posty". Rewelacyjnie gotujecie! :)
OdpowiedzUsuńobłędne ciasto!
OdpowiedzUsuńObawiam się że pomyślisz że jestem nienormalna, że się tak ciągle zachwycam...
OdpowiedzUsuńPo prostu trafiasz idealnie w moje kulinarne gusta i planowane potrawy :)
Wcale tak nie myślę, po prostu masz znakomity gust :)
UsuńUwielbiam ciasta marchewkowe;) I tak sobie właśnie przypomniałam, że dawno go nie jadłam. Czas to zmienić;)
OdpowiedzUsuńświetna propozycja :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam marchewkowce wszelkie :) takiego z mango nie jadłam jeszcze :) musi być pycha!
OdpowiedzUsuńmuszę koniecznie zrobić marchewkowe ciacho! to prezentuje się wyśmienicie :)
OdpowiedzUsuńMango ostatnio jadłam po raz pierwszy w życiu i bardzo mi skamowało. W połączeniu z ciastem marchewkowym musi być obłędne ;)
OdpowiedzUsuńjestem na tak :-)
OdpowiedzUsuńO to musi być dooooobre:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ciasto marchewkowe, ale nigdy nie łączyłam tej słodkości z mango. Zawsze wybierałam ananas+ wiórki. Teraz chętnie wypróbuję takie połączenie mangowo-marchewkowe:)
OdpowiedzUsuńŚwietna rzecz do zabrania ze sobą :) Ja też często ciacha pakowałam do pracy :)
OdpowiedzUsuńSoczyste, pyszne ciacho!:)
OdpowiedzUsuńDla mnie idealne! Pycha!
OdpowiedzUsuńtorturą jest patrzenie na te marchewkowe cudowności :-D
OdpowiedzUsuńWitam :) to moje pierwsze ciasto z waszej strony,a w kolejce czekaja nastepne ;) jest na prawde pyszne,tyle ze polewy powinno byc 2x wiecej zebym miala taka jej gruba warstwe jak na waszym zdjeciu,nastepnym razem podwoje jej ilosc zatem ;) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTusia