wtorek, 17 lutego 2015

Wtorek z kaszą #41: Kotlety ruskie z kaszy gryczanej, ziemniaków i wędzonego twarogu



Są takie składniki, które przywołują uczucie lekkiej tremy. Nie dlatego, że są trudne do obróbki i gotowania, raczej dlatego, że ich smak jest na tyle niepowtarzalny, a produkt tak inspirujący, że szkoda by było je zmarnować na coś jedynie poprawnego. Składniki te zasługują na przygotowanie z nich dań, które rzucają na kolana lub przynajmniej łaskoczą przyjemnie nasze podniebienie. Jednym z takich produktów jest wędzony twaróg, który królował już w serniku ruskim z wędzonym łososiem i w leniwych, wędzonych kluskach. Dodawałam go też wiele razy do pierogów ruskich, jest nawet przepis na blogu, ale stary i z początków moich pierogowych prób, a do wyglądu pierogów z kaczką im daleko, więc linkować nie będę :)

Jakiś czas temu kupiłam paczkę wędzonego twarogu i tak leniuchował w lodówce czekając, aż mnie oświeci i coś z niego zrobię. Jego termin ważności zbliżał się zdecydowanie szybciej niż wiosna, a ja wciąż nie miałam wędzonego pomysłu. Oczywiście mogłam zrobić jedno z wyżej wymienionych dań lub zjeść po prostu na kromce chleba upieczonego na zakwasie, ale wymarzyłam sobie nowe danie. Natchnienie przyszło dzisiaj, razem z wtorkiem z kaszą.

Twaróg połączyłam z ziemniakami i podsmażoną cebulką jak na pierogowy farsz, dorzuciłam też kaszę gryczaną i żółtko. Z masy ulepiłam kotlety, obtoczyłam w bułce tartej i usmażyłam. I to była słuszna decyzja, bo zdecydowanie rozpieszczały podniebienie. Szczególnie w połączeniu z musztardowo-miodową sałatką z ogórków kiszonych i z dodatkiem prażonej cebulki. Musicie koniecznie zrobić!


Kotlety ruskie z kaszy gryczanej, ziemniaków i wędzonego twarogu/ 8 sztuk
  • 400 g puree ziemniaczanego
  • 200 g ugotowanej kaszy gryczanej
  • 250 g wędzonego twarogu (lub klasycznego półtłustego)
  • 2 małe cebule lub 1 duża
  • 1/2 łyżeczki gałki muszkatołowej
  • sól, pieprz
  • jajko (osobno żółtko, osobno białko)
  • bułka tarta
  • olej roślinny do smażenia (u mnie rzepakowy)
Musztardowo-miodowa sałatka z kiszonego ogórka:
  • 5-6 średniej wielkości ogórków kiszonych
  • 1/2 cebuli
  • łyżeczka musztardy
  • łyżeczka miodu
  • łyżeczka oleju rzepakowego
  • świeżo mielony pieprz
  • prażona cebulka (opcjonalnie)
  • 3 łyżki posiekanego szczypiorku

Kotlety:
  1.  Posiekane w kostkę cebule podsmażamy na łyżce oleju/masła/oliwy i przyprawiamy solą i pieprzem.
  2. Puree ziemniaczane łączymy z ugotowaną i ostudzoną kaszą gryczaną. Dodajemy pokruszony twaróg, podsmażoną cebulę, żółtko, sól, gałkę muszkatołową i świeżo mielony pieprz.
  3. Z masy formujemy 8 kotletów, które maczamy w białku jajka i panierujemy w bułce tartej.
  4. Kotlety smażymy na rozgrzanym tłuszczu przez ok. 3-4 minuty na stronę, aż będą rumiane. Odsączamy z tłuszczu przy pomocy ręcznika papierowego.
  5. Podajemy z sałatką z ogórków kiszonych.
  6. Kotlety można łatwo odgrzewać, wystarczy włożyć je na kilka minut do rozgrzanego piekarnika.
Sałatka:
  1. Kiszone ogórki tniemy obieraczką na wstążki. Mieszamy z posiekaną w piórka cebulą.
  2. Musztardę łączymy z miodem i oliwą. Sos wlewamy do ogórków, przyprawiamy sporą ilością świeżo mielonego pieprzu. Dodajemy prażoną cebulkę i szczypiorek.
Tosia

11 komentarzy:

  1. Ostatnio robiłam kotlety z reszty farszu do pierogów i były genialne. Skuszę się z pewnością na tę propozycję! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. no, no, wypasione! ;)
    podkradam przepis, bo kaszy to ja mam od zakichania. Studia, mieszkanie na własny koszt, to i mamusia zapasów mi narobiła xd

    OdpowiedzUsuń
  3. ale się cieszę na wypróbowanie tego przepisu. tak za mną łazi kasza, a już mi się znudziła w takiej... zwyczajnej wersji, jako dodatek, zamiennik ryżu czy ziemniaków.
    super! dzięki! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Oczywiście, że się zrobi !

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo fajne kotleciki - wyglądają bardzo apetycznie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Super przepis!
    Pytanie, czy twaróg wędzony dodajemy w punkcie 2? Musimy go wcześniej zmieliż czy traktować blenderem?

    OdpowiedzUsuń
  7. Tak, twaróg dodajemy w punkcie 2, nie trzeba go mielić, wystarczy pokruszyć :)
    Powodzenia i smacznego!

    OdpowiedzUsuń

Ze względu na sporą ilość przychodzącego spamu, byłyśmy zmuszone włączyć na kilka dni weryfikacje obrazkową.
Z góry przepraszamy za utrudnienia przy komentowaniu :)

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...