Przyzwyczaiłam się już do naszych "Wtorków z kaszą", jednak od kilku dni żyję w zupełnie innej rzeczywistości. Nie wiem czy to nagły nadmiar obowiązków, czy ogólne rozkojarzenie, ale dzisiaj jest dla mnie co najmniej piątek. Zdarzyło mi się również poświęcić około pół minuty na przypomnienie sobie jaki mamy miesiąc. Tym sposobem nasz wtorkowy cykl wyleciał mi z głowy aż do wieczora, gdy w panice przypomniałam sobie, że muszę coś wymyślić.
Co się sprawdza w takim momencie? Coś co nie wymaga zbyt dużych nakładów pracy, opiera się na prostych składnikach, które stają się wyjątkowe dzięki nietypowemu wyborowi przypraw. Tak powstały faszerowane cukinie, które wypełniłam kaszą jaglaną smakującą Orientem. Zrobiłam ją dokładnie tak jak lubię, piekielnie ostrą (umyślnie przesadziłam z ostrą, wędzoną papryką), którą łagodzi dodatek koziego sera. Kurkuma, kumin i szczypta cynamonu dodają jej charakterku.
Czasami przepisy wymyślone naprędce zostają z nami na zawsze. Tak będzie z tymi łódeczkami (tak od dziecka nazywaliśmy w domu faszerowane cukinie). Podwojona porcja będzie świetnym, sycącym obiadem, a mniejsza umili wam kolację.
Cukinie faszerowane orientalną kaszą jaglaną (2 porcje)
- 1 długa cukinia
- pół czerwonej papryki
- pół cebuli
- 40 g suchej kaszy jaglanej
- pół łyżeczki kuminu
- pół łyżeczki kurkumy
- pół łyżeczki ostrej, wędzonej papryki*
- 1/4 łyżeczki cynamonu
- 1 łyżka miodu
- 1 łyżka soku z cytryny
- ok. 4 łyżki śmietankowego koziego sera
- oliwa z oliwek
- 1 łyżka masła
- sól
- Rozgrzej piekarnik do 200 stopni.
- Cukinie przekrój wzdłuż na pół i wydrąż wnętrze, aby powstały "łódeczki". Posmaruj je oliwą z oliwek z dwóch stron.
- Ugotuj kaszę w osolonej wodzie zgodnie z proporcjami wskazanymi na opakowaniu ( ja daję 2 razy więcej wody niż objętościowo jest kaszy). Gotuj aż pochłonie całą wodę.
- Posiekaj cebulę i paprykę.
- Na patelnię wlej ok. 1 łyżkę oliwy i 1 łyżkę masła. Gdy tłuszcz się rozgrzeje dodaj cebulę i paprykę. Smaż chwilę aż cebula się zeszkli. Dodaj kaszę i wymieszaj.
- Dopraw kuminem, kurkumą, wędzoną papryką i cynamonem. Dodaj miód i sok z cytryny. Całość dobrze wymieszaj i dosól.
- Cukinie wypełnij farszem z kaszy a na wierzchu ułóż małe kawałki koziego sera.
- Umieść cukinie w piekarniku i piecz ok. 15- 20 minut.
*jest trudno dostępna, więc można zastąpić inną, ostrą przyprawą, na przykład pieprzem cayenne
Śliwka
Pyszny pomysł :) Lubię te Wasze wtorki :) U mnie też dzisiaj kasza, ale w innej wersji :)
OdpowiedzUsuńświetny pomysł! już nie umiem się doczekać jak wypróbuję w najbliższym czasie :)
OdpowiedzUsuńpierwszy raz widzę tak ładnie prezentujące się faszerowane cukinie :) i też lubię piekielnie ostro!
OdpowiedzUsuńPróbowałam, z trochę innego przepisu :) Smakowało mi!
OdpowiedzUsuń