Można powiedzieć, że bajgle to bułeczki idealne. Na tle wszystkich innych wypieków wyróżniają się nie tylko charakterystyczną dziurką, ale także nietypową konsystencją i smakiem. To dlatego, że przygotowywane są w specyficzny sposób, inny niż tradycyjne pieczywo.
Mianowicie, przed włożeniem bajgli do piekarnika, gotuje się je krótko w posłodzonej wodzie. Dzięki temu są takie cudowne!
Według Wikipedii, pierwsze bajgle powstały w Krakowie już w XVII wieku. A następnie żydowscy emigranci przenieśli je ze sobą do Nowego Jorku. Dlatego te dwa piękne miasta są z nimi najbardziej kojarzone.
Często bajgle są mylone z krakowskimi obwarzankami, ale tak naprawdę niewiele je łączy oprócz dziurki.
Bajgle raczej trudno dostać w naszych piekarniach (przynajmniej na Pomorzu). Na szczęście przy odrobinie piekarskich umiejętności można je upiec samodzielnie :)
Mam swoją sprawdzoną recepturę, z której wychodzą pyszne bajgle, zarówno z mąki pełnoziarnistej, jak i z mąki pszennej chlebowej (link do przepisu niżej). I właśnie w wersji pszennej zrobiłam je do dzisiejszego śniadania.
Przyjęło się, że do bajgli najlepiej pasuje wędzony łosoś. Całkowicie się zgadzam z tym połączeniem! W moich śniadaniowych kanapkach z dziurką pojawił się dodatkowo jeszcze twarożek z suszonymi pomidorami i kiełki.
Niebo dla podniebienia :)
Bajgle z wędzonym łososiem i twarożkiem z suszonymi pomidorami
- 4 bajgle (polecam domowe z naszego drugiego bloga)
- 100 g wędzonego łososia
- 250 g chudego twarogu
- 2-3 łyżki jogurtu naturalnego
- 5 suszonym pomidorów
- 1/4 papryki
- 3 łyżki posiekanego szczypiorku
- kiełki np. lucerny, brokuła
- limonka do skropienia łososia
- ząbek czosnku (opcjonalnie do twarożku)
- sól, pieprz
- Twaróg przekładamy do wysokiej miseczki. Rozdrabniamy go przy pomocy widelca. Dodajemy jogurt naturalny, pokrojone drobno suszone pomidory, szczypiorek i paprykę.
- Opcjonalnie do twarożku dodajemy także posiekany drobno czosnek. Całość przyprawiamy solą i pieprzem do smaku, dokładnie mieszamy.
- Przekrojone bajgle smarujemy twarożek, na to kładziemy wędzonego łososia i skrapiamy go sokiem z limonki.
- Na łososia opcjonalnie kładziemy dodatkowo suszone pomidory i przykrywamy je kiełkami oraz górną częścią bajgla.
Coś mi się wydaje ,że skorzystam z tego przepisu na bajgle:)
OdpowiedzUsuńCudowne śniadanie, w szczególności bajgle wyglądają kusząco.
OdpowiedzUsuńBARDZO apetyczne śniadanko :)
OdpowiedzUsuńJejku, poproszę takie.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie królewskie śniadanie!
OdpowiedzUsuńThese look amazing! Pinned x
OdpowiedzUsuńA to ciekawe, że polskie a w sumie mało popularne. Na wyspach sa bardziej popularne od zwykłych bułek.
OdpowiedzUsuńŚniadanie idealne! Właśnie w Krakowie zjadłabym takie najchętniej :) Uwielbiam to miasto :)
OdpowiedzUsuńMalownicze, apetyczne, ciekawie wypchane bajgle. Jako, że jestem śniadaniowym kanapkożercą wszelkie niestandardowe formy kanapki poruszają mą kulinarną część wyobraźni do granic możliwości. Mam syndrom przedśniadaniowego napięcia w związku z powyższym zdjęciem - pora spać by uniknąć jedzenia przed północą :)
OdpowiedzUsuńJejku... aż zgłodniałam od samego patrzenia :)
OdpowiedzUsuń