Ten tydzień minął mi niezwykle szybko. Od środy większość każdego dnia spędzamy na festiwalowym polu ciesząc się towarzystwem przyjaciół i świetnymi koncertami.
Przez późne wstawanie z łóżka i wczesne wychodzenie na koncerty, zupełnie zaniedbałam niektóre czynności typowo domowe. Nie mam też za bardzo czasu gotować, więc szykuję raczej proste i szybkie dania.
Śniadania ratuje mi zapas granoli w słoiku i jogurtów w lodówce. Przygotowanie samej granoli zajmuje mniej niż godzinę, a potrafi bardzo urozmaicić prostą przekąskę w leniwe dni.
Granola w odróżnieniu od zwykłego musli wyróżnia się tym, że jest chrupiąca. Aby upiec mieszankę płatków owsianych i bakalii potrzeba jakiegoś mokrego składnika. W wielu przepisach wykorzystuje się do tego sporą ilość tłuszczu w postaci oleju rzepakowego, czy klarowanego masła, a także cukru, czy miodu.
Co prawda nie potrafiłam sobie odmówić dodatku odrobiny miodu, ale w tej odsłonie granoli jest za to naprawdę mało masła.
Wszystko dzięki truskawkom, które w postaci musu połączyły ze sobą wszystkie składniki. Dzięki temu granola jest nie tylko pyszna i zdrowa, ale także ma piękny kolor.
Taką truskawkową granolę widziałam już na kilku blogach i wcale się nie dziwię, bo to znakomity pomysł. W mojej mieszance oprócz płatków owsianych pojawiły się ziarna słonecznika, migdały i pestki dyni. Eksperymentować można jednak na wiele sposobów. Jak tylko opróżnię ten słoik, zabieram się za wersję jagodową, może dodam też groszki czekoladowe :)
Zachęcam też do spróbowania poprzedniego przepisu na granolę kokosową z żurawiną.
- 300 g truskawek
- 300 g płatków owsianych
- 100 g ziaren/bakalii (u mnie ziarna słonecznika, pestki dyni i posiekane migdały)
- łyżka miodu
- 2 łyżki masła
- Truskawki myjemy, usuwamy z szypułek i wrzucamy do wysokiego naczynia. Miksujemy blanderem na gładki mus.
- W misce mieszamy płatki owsiane z ziarnami/bakaliami. W rondelku topimy masło z miodem i dodajemy do suchych składników razem z musem truskawkowym.
- Całość mieszamy dokładnie i przekładamy na blachę wyłożoną pergaminem, tak by utworzyć cienką warstwę przyszłej granoli.
- Blachę wkładamy do rozgrzanego piekarnika i pieczemy 15 minut w 180 stopniach. Otwieramy piekarnik, mieszamy granolę, aby składniki i się nie posklejały i pieczemy jeszcze 20 minut.
- Upieczoną granolę przekładamy do słoika lub podajemy od razu z jogurtem.
A ja uwielbiam chrupać, najlepiej o poranku :)
OdpowiedzUsuńmarzę teraz o takim <3
OdpowiedzUsuńależ wspaniałe śniadanko :) pojadłabym takiego melanżu :)
OdpowiedzUsuńAleż zdrowy, smaczny... deser? No właśnie, to śniadanie wygląda po prostu jak deser, co czyni je jeszcze lepszym! :)
OdpowiedzUsuńśniadanie proste, ale zarazem idealne :) bardzo lubię takie kompozycje.
OdpowiedzUsuńI takie właśnie śniadanie zaserwuje sobie w najbliższe wolne:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie śniadania, po prostu bajka ;)A jakie ładne zdjęcie... :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na granolę:-)
OdpowiedzUsuńTy wiesz jak mi zrobić dobrze :-) mmmmm
OdpowiedzUsuńoh, chciałabym żeby mi ktoś takie śniadanie podał
OdpowiedzUsuńBardzo jestem ciekawa jak taka granola z upieczona z musem truskawkowym musi smakować. Super pomysł!
OdpowiedzUsuńJaka pychotka! :)
OdpowiedzUsuńMniam!
OdpowiedzUsuńHmmm, a można zrobić granolę tylko z płatków owsianych?
OdpowiedzUsuńGranola pycha, a wygląd tego deserośniadania - jak z najlepszej kawiarni! Super:)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Openera, nie udało się w tym roku pojechać. Mam nadzieję, że bawiłaś/wiłyście się dobrze!
Pozdrawiam ciepło :)
Truskawkowa granola brzmi pysznie :)
OdpowiedzUsuńMniami, nie pomyślałam żeby do granoli dodać truskawki:)
OdpowiedzUsuńA ja chyba zrobię wersję z malinami :)
OdpowiedzUsuńWygląda przepysznie i jak zdrowo :)
OdpowiedzUsuń