Podejrzewam, że jest jeszcze sporo osób, które nie zdążyły nawet pomyśleć o tegorocznych prezentach. A także duże grono tych, którzy kupili już prezenty dla najbliższych, ale wciąż nie mają pomysłu co podarować cioci Bożence i wujkowi Zbyszkowi.
Nie martwcie się, przychodzę z pomocą!
Często powtarza się, że prezenty robione od serca mają ogromną wartość. To prawda, ale nie oszukujmy się, że każdy po cichu marzy także o czymś większym na co odkłada w myślach co miesiąc pieniądze. Moje propozycje są zdecydowanie niskobudżetowe i może nie uszczęśliwiłyby w pełni ukochanej osoby, ale na pewno ucieszą kogoś komu możemy podarować coś drobnego i symbolicznego. To także świetny dodatek do "większego prezentu". A w takich wypadkach zawsze znakomicie sprawdza się coś jadalnego, ewentualnie w płynie.
W dziale Boże Narodzenie znajdziecie trochę takich przepisów, dzisiaj jednak chciałam się podzielić ostatnimi recepturami tego typu. To prezenty dla miłośników gotowania, które mogą doskonale pobudzić czyjąś wyobraźnie kulinarną. Robi się je niezwykle łatwo, a przypuszczam, że mogą niektórych pozytywnie zaskoczyć.
Sól grzybowa to nic innego jak zmiksowane na drobny pył suszone grzyby, ułożone w słoiku warstwami z solą. Możecie wybrać dowolny rodzaj soli, fajnie, jeśli będzie to np. sól himalajska lub morska. Dla urozmaicenia aromatów można jeszcze dodać trochę rozmarynu lub tymianku, bo te zioła polubią się z grzybami, a także różowe ziarenka pieprzu. Sól borowikowa przyda się przy smażeniu steków wołowych, poczciwych mielonych czy porannej jajecznicy.
Jabłkowy cukier z cynamonem to kolejna łatwa i moim zdaniem ciekawa kompozycja. Wystarczy zmiksować suszone jabłka na drobne kawałki, wymieszać z cukrem (polecam trzcinowym) oraz cynamonem. To będzie świetny dodatek do porannych tostów francuskich lub maślanych ciasteczek.
Oliwę smakową przygotujecie w jeszcze łatwiejszy sposób i zajmie wam to kilka minut. Do wyparzonej butelki wrzucacie ulubione składniki, może to być posiekany czosnek, papryczki chilli, ulubione zioła lub skórka z pomarańczy. Można je także fantazyjnie połączyć ze sobą. Następnie wlewacie dobrej jakości oliwę i po sprawie.
Teraz jeszcze tylko można ozdobić słoiki oraz butelki własnoręcznie zrobionymi etykietami i prezenty gotowe :)
Sól grzybowa*/ słoik 0,5 l
- 450 g soli np. morskiej lub himalajskiej
- 40 g suszonych grzybów (u mnie borowiki)
- 2 łyżki suszonego rozmarynu (opcjonalnie)
- 2 łyżki ziarenek różowego pieprzu
- Grzyby miksujemy w malakserze na proszek ( mogą w nim pozostać kawałki borowików). Mieszamy z rozmarynem i pieprzem.
- Do wyparzonego słoika wsypujemy na przemian warstwy soli i warstwy grzybów.
- Wierzch dekorujemy gałązką rozmarynu i ziarenkami różowego pieprzu.
- 250 - 300 g cukru (białego lub trzcinowego)
- 50 g suszonych jabłek
- czubata łyżeczka cynamonu
- Suszone jabłka miksujemy malakserem na drobne kawałeczki.
- Dosypujemy cukier oraz cynamon i miksujemy jeszcze krótką chwilę.
- Cukier przesypujemy do słoika.
- 0,5 l dobrej jakości oliwy
- Ulubione dodatki np. papryczka chilli/posiekany ząbek czosnku/gałązka rozmarynu/skórka z pomarańczy
- Na dnie wyparzonej butelki umieszczamy ulubione dodatki.
- Zalewamy je oliwą.
Tosia
Tosiu a gdzie trzymasz taka oliwe smakowa? Czy nie plesnieje Ci zawartosc ktora wyplynie ponad poziom oliwy? U mnie co rusz wystajace galazki ziol plesnieja i psuja cala oliwe. Nawet jesli wczesniej byly same przez dluzszy czas zamoczone.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Kasia
Trzymam na półce, nad blatem. Nie mam nigdy z tym problemu, ale to może dlatego, że regularnie taką butelkę dopełniam.
OdpowiedzUsuńMam w niej od kilku miesięcy ostrą papryczkę Naga Jolokia, więc tylko co jakiś czas dolewam więcej oliwy, a ona wciąż ma moc i jest pikantna. A jakieś inne to robię tylko czasem, ale też nie zanotowałam takiego problemu, u mnie oliwa dosyć szybko schodzi.
Polecam zatem regularne dopełnianie butelki, albo zamiast gałązek rozmarynu - posiekane listki lub suszone? :)
Pozdrawiam,
T.
Cudny pomysł z tą solą. Dzięki.
OdpowiedzUsuńDobrych świąt!