To nie tak miało być! Dzisiaj na "burczy" miały debiutować pierogi z kaszanką, masłem jabłkowym i sałatką miętową, niestety zabrakło mi czasu. Danie na pewno jeszcze przygotuję, może za 2 tygodnie, bo za tydzień czwartkowy dyżur Śliwki :)
Nic jednak straconego, na blogu nie będzie pustki, ponieważ dwa dni temu sfotografowałam w razie czego swój szybki obiad. Chętnie podzielę się przepisem, ponieważ jest niczego sobie!
Wstyd się przyznać, ale kurczak w sosie słodko-kwaśnym to jedno z moich ulubionych dań, mniej więcej sprzed 10-15 lat. Właściwie to nic wstydliwego, to niezwykle smaczne danie, ale w tamtych czasach przygotowywałam je zazwyczaj ze słoika, czyli korzystałam z gotowego sosu. Korzystanie z tego typu gotowców to zdecydowanie siara, bo o wiele smaczniej i zdrowiej można je przygotować samodzielnie. Na szczęście z czasem gdy pięłam się w nabywaniu nowych umiejętności kulinarnych, zaczęłam go robić sama i to szybko zrozumiałam :)
Do dania podchodzę z lekkim sentymentem i od czasu do czasu nabieram ochoty na słodko-kwaśne smaczki. Kiedyś wykorzystywałam do tego ananasa z puszki, a cały sos zagęszczałam zupełnie niepotrzebnie mąką ziemniaczaną (przepis z 2011 roku). Teraz już nie robię takich rzeczy, sięgam po świeży owoc i eksperymentuję ze smakiem np. dodając do dania jeszcze szczyptę cynamonu. Wyszło super! Kurczaka serwowałam z podpłomykami na zakwasie, ale śmiało można do tego wykorzystać ryż/makaron ryżowy lub tortille.
Ps. Tak, będę monotematyczna i ostatni raz przypomnę o głosowaniu, które trwa do północy. Będę wdzięczna jeśli ten ostatni raz kliknięcie tutaj i na mnie zagłosujecie. Z góry dziękuję :)
Kurczak w sosie słodko-kwaśnym z ananasem i cynamonem/ (3-4 porcje)
- 3 pojedyncze piersi kurczaka
 - cebula
 - ząbek czosnku
 - 2 cm korzenia imbiru
 - 1/2 papryczki chilli
 - papryka
 - marchewka
 - 1/3 świeżego ananasa
 - puszka pomidorów
 - 2 łyżeczki koncentratu pomidorowego
 - pomidor (opcjonalnie)
 - 2 łyżki sosu sojowego
 - łyżeczka sosu ostrygowego
 - łyżeczka sosu rybnego
 - 2 łyżki octu ryżowego lub sok z limonki lub sok z 1/2 cytryny
 - 2 łyżki miodu
 - 1/4 łyżeczki cynamonu
 - łyżeczka ostrej papryki
 - łyżeczka słodkiej papryki
 - sól, pieprz
 - mięta, kolendra
 - podpłomyki/ryż/makaron ryżowy
 - 2-3 łyżki oleju roślinnego
 
- W woku rozgrzewamy łyżkę oleju. Wrzucamy posiekaną w piórka cebulę, przeciśnięty przez praskę czosnek, posiekany imbir i chilli. Chwilę smażymy.
 - Dodajemy posiekaną w kostkę paprykę oraz pokrojoną w pół-plastry marchewkę. Smażymy kolejne 3 minuty, po czym wrzucamy pokrojonego w kostkę ananasa oraz pomidora (opcjonalnie).
 - W tym czasie mięso myjemy, osuszamy, oczyszczamy z błonek i kroimy w kostkę.
 - Po ok. 2 minutach odgarniamy na bok warzywa i owoce, dodajemy dodatkową łyżkę oleju i wrzucamy mięso. Przyprawiamy solą, pieprzem, ostrą i słodką papryką, cynamonem. Podsmażamy chwilę.
 - Następnie dodajemy sos sojowy, sos ostrygowy, sos rybny, ocet ryżowy i miód. Krótko karmelizujemy.
 - Dodajemy puszkę pomidorów z koncentratem pomidorowym, zmniejszamy ogień i całość dusimy jeszcze ok. 7 minut.
 - Na koniec próbujemy dania i w razie potrzeby przyprawiamy solą, ostrą papryką, octem ryżowym lub miodem. Podajemy z podpłomykami/ryżem/makaronem ryżowym.
 

mmm, pychota :]
OdpowiedzUsuńZapisuję do wypróbowania, bo nadal nie znalazłam idealnego przepisu na sos słodko-kwaśny
OdpowiedzUsuńGłosik oddany!
OdpowiedzUsuńBardzo, ale to bardzo lubię takie dania :)