Pierwszy posiłek na początku dnia jest dla mnie od zawsze bardzo ważny. Mam zasadę, że nie wychodzę z domu bez śniadania i trudno mi bez niego poprawnie funkcjonować. Dzisiaj jednak tę zasadę złamałam, ponieważ zjadłam je już w porze obiadowej. Wszystko dlatego, że spędziłam weekend na cudownym weselu na Kaszubach i zaspałam na śniadanie w ośrodku wypoczynkowym, w którym się zatrzymałam.
Wracając z wesela spotkało mnie kilka przygód, a przy okazji wylądowałam na festiwalu Truskawkobranie, na którym było wszystko, poczynając od stoisk z oscypkami, a na płytach z disco polo kończąc. Między tymi atrakcjami znalazło się kilka stanowisk z truskawkami, więc do domu wróciłam z apetyczną kobiałką. Podjadając truskawki wymarzyłam sobie solidne śniadanie, które ominęło mnie rano. To nic, że zjadłam je na kolację :)
Poniżej przedstawiam przepis na klasyczną kanapkę BLT (bacon, lettuce,
tomato) w trochę nowej odsłonie, bo z dodatkiem czosnkowego bobu. Palce
lizać!
Kanapka BLT z bobem/2 sztuki
- 4 kromki chleba
- 4 plastry cienko pokrojonego boczku
- 100 g ugotowanego bobu
- pomidor
- łyżka oliwy
- ząbek czosnku
- listki ulubionej sałaty np. rzymskiej lub lodowej
- 3 łyżki majonezu
- posiekany szczypiorek
- szczypta suszonych płatków chilli
- sól, pieprz
- Kromki chleba skrapiamy oliwą i kładziemy na blasze wyłożonej pergaminem. Obok kładziemy plastry boczku i wkładamy do rozgrzanego piekarnika.
- Zapiekamy przez 10-15 minut w 200 stopniach, aż pieczywo i boczek staną się chrupkie.
- W tym czasie do miseczki wrzucamy obrany i ugotowany bób. Dodajemy posiekanego w drobną kostkę pomidora, przeciśnięty przez praskę ząbek czosnku. Całość polewamy oliwą, przyprawiamy solą i pieprzem do smaku.
- Kromkę podpieczonego chleba smarujemy odrobiną majonezu, posypujemy szczypiorkiem, wykładamy listkami ulubionej sałaty. Następnie kładziemy plasterki boczku oraz wykładamy posiekane pomidory z bobem.
- Kanapkę przykrywamy drugą kromką chleba i od razu serwujemy.
Tosia
Mniam, jakie pyszne kanapki! :)
OdpowiedzUsuńJakbym taka kanapeczkę dostała do łózka, to bym nie odmówiła, o nie! :)
OdpowiedzUsuńna śniadanie, obiad czy kolację kanapka genialna!
OdpowiedzUsuńRewelacyjna! Co prawda bobu z pieczywem jeszcze nigdy nie łączyłam, ale może to był właśnie mój błąd:P? Kanapeczka wygląda bardzo zachęcająco:)
OdpowiedzUsuńta kanapka wygląda jak spełnienie najskrytszych marzeń!
OdpowiedzUsuńAż ślinka cieknie... ale po zjedzeniu bobu polecam kminek... żeby zapobiec wzdęciom! :)
OdpowiedzUsuńŚwietny blog, ładne zdjęcia, ciekawy baner! :D
OdpowiedzUsuńmuszę tu zaglądać od czasu do czasu ;)
http://weronikakaczmarek-fotografia.blogspot.com/
Wygląda obłędnie, pomysł z bobem na kanapce też oryginalny!
OdpowiedzUsuńPS Nie wiem dlaczego sobie to robię, ale zawsze trafiam na Waszego bloga nocą... a potem szaleję z głodu :D
BLT - najpyszniejsza kanapka na świecie, a że bób pysznie wypada ze wszystkim to wezmę nie jedną lecz dwie, a nawet trzy!
OdpowiedzUsuń