Niedzielne śniadanie powinno się wyróżniać tym, że trwa długo. Rozkoszując się weekendowym porankiem warto przygotować coś wyjątkowego do zjedzenia. Nie mam tu na myśli fanaberii w postaci serwowania na śniadanie kawioru i szampana. Nie trzeba specjalnie na tę okazję piec rano ciasta, czy wyginać się kilka godzin między garnkami.
W tygodniu moje śniadania są zazwyczaj wytrawne. Dlatego soboty lub niedziele lubię zacząć czasem wyjątkowo, bo na słodko.
Po spędzeniu kilku chwil "kitwasząc" się pod kołdrą, łatwo się rozleniwić. W takiej sytuacji wszystkie pracochłonne potrawy nie wchodzą już w grę. Zaczyna burczeć w brzuchu, a w myślach marzy się kawałek pysznego ciasta np. sernika, albo nawet sernikomakowca!
Jest na to pewne rozwiązanie - serniczki z patelni dla leniwych :)
Jest na to pewne rozwiązanie - serniczki z patelni dla leniwych :)
Wystarczy połączyć ze sobą kostkę twarogu, jedno jajko,2 łyżki cukru i 4 łyżki mąki. Z masy uformować placuszki i usmażyć je na patelni.
Coraz bardziej czuję już świąteczny klimat, dlatego podałam serniczki w zimowej odsłonie. Dodatkowo wzbogaciłam je o szczyptę cynamonu, powidła śliwkowe i suszoną żurawinę. Możecie oczywiście postawić na zupełnie inne dodatki, albo w ogóle z nich zrezygnować.
Najważniejsze jest to, że po 10 minutach będziecie mieli pyszne słodkie śniadanie do łóżka :)
Serniczki dla leniwych
- 250 g chudego twarogu
- jajko
- 4 łyżki mąki pszennej
- 2 łyżki cukru
- łyżka suszonej żurawiny
- szczypta cynaomonu
- klarowane masło
- powidła śliwkowe
- Jajko ubijamy z cukrem. Dodajemy rozgnieciony widelcem twaróg, mąkę oraz cynamon i całość miksujemy. Dosypujemy żurawinę i jeszcze raz mieszamy.
- Dłonie oprószamy mąką, a z powstałej masy formujemy kulki, które spłaszczamy tworząc w ten sposób placuszki.
- Rozgrzewamy na patelni masło i smażymy serniczki po 2-3 minuty z dwóch stron.
- Złociste serniczki odsączamy z tłuszczu na ręczniku papierowym
- Placuszki podajemy z cukrem pudrem, żurawiną i powidłami.
Podobają mi się te serniczki;) Niewiele przy nich pracy, a efekt może być pyszny;)
OdpowiedzUsuńPamiętam jak robiłam je 1 raz i wyszła mi bliżej niezidentyfikowana papka ;p.
OdpowiedzUsuńNa pewno przez zbyt małą ilość mąki :) Ale teraz już wychodzą?
UsuńJuż na fb widziałam i się zachwycałam. :) Proste a pyszne.
OdpowiedzUsuńCoś dla mnie;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam serniczki z patelni <3 Muszę zrobić! Polecam z czekoladą w środku :)
OdpowiedzUsuńjakie one pulchniutkie :) wspaniałe!
OdpowiedzUsuńPuchate pychotki! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa znam z Ukrainy syrniczki, je robi się bez mąki, ale za to z kaszą manną. Uwielbiam je i polecam!
OdpowiedzUsuńSuperowe placuchy! Normalnie moja ciocia mi się przypomina. Jak byłam mała to nienawidziłam takich placków- jakaś byłam nienormalna :) Ciocia mi je ciągle wpychała pod nos bo chyba tylko one jej dobrze wychodziły w kuchni :) no ale jak już jestem duża, placuszki i racuszki uwielbiam w każdej postaci, a Wasze też wypróbuję tylko zamiast sera dam tofu i zobaczę :)dam znać jak poszło
OdpowiedzUsuńCudne! Uwielbiam takie racuszki :)
OdpowiedzUsuńostatnio nawet robilam ;) zawsze pyszny sposob na sniadanie ;)
OdpowiedzUsuńI w 2016 roku przepis nadal pysznie aktualny :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Olga