poniedziałek, 21 listopada 2011

Krem z białych warzyw z dodatkiem jabłka


Czemu biały? Z niecierpliwością czekam na śnieg.
Większość ludzi uważa mnie pod tym względem za nienormalną, ale prawda jest taka, że nic mnie tak nie cieszy jak spadające z nieba wielkie płaty śniegu. Wtedy dopiero muszę budzić zdziwienie (przechodniów), bo śmieje się sama do siebie i do wspaniałych zimowych dekoracji. 
Pewnie niewielu z was wie, że Sopot najpiękniejszy jest zimą. Biały puch chrupie pod śniegowcami, a policzki nabierają różowej barwy, a ja przechadzam się wyludnionym o tej porze roku Monciakiem mijając drzewa pokryte wielkimi białymi czapami i (całorocznymi) lampkami świątecznymi i mam ochotę krzyczeć ze szczęścia. A gdy jeszcze do tego zbliżają się święta! Mmm... rozmarzyłam się.
Krem zainspirowany śniegiem na pewno pomoże przeczekać zimne, nawet i bezśnieżne dni. A dodatek jabłka przyjemnie, słodko przełamuje wytrawny smak warzyw.  

Krem z białych warzyw z dodatkiem jabłka (4 porcje)
- 1l wody
- 1 mały kalafior
- 1 por (biała część)
- 3 pietruszki
- 1 biała cebula
- 1 duże jabłko
- 1 łyżka masła
- gałka muszkatołowa
- sok z 1 cytryny
- sól
- pieprz

-suszone jabłka, kolendra- do dekoracji

Wszystkie warzywa umyj, kalafior podziel na małe części, białą część pora pokrój w plastry, a  pietruszkę cebulę i jabłko obierz ze skórki i pokrój na małe kawałki. W dużym garnku rozpuść łyżkę masła I wrzuć wszystkie warzywa. Smaż przez około 5 minut na małym ogniu. Po upływie tego czasu dolej wodę i gotuj zupę na średnim ogniu aż wszystkie warzywa zmiękną (ok. 30 minut).
Zdejmij garnek z ognia i zmiksuj blenderem lub przelej do stojącego miksera. Dopraw kilkoma przekręceniami młynka z gałką muszkatołową, sokiem z cytryny, solą i dużą ilością mielonego pieprzu. Udekoruj suszonymi jabłkami i kolendrą.

Śliwka

19 komentarzy:

  1. Wiecie co dobre!
    Uwielbiam tą zupę.
    Białą zimą, w białej misce, wcinana białą łyżką, na białym obrusie naturalnie :) A jesienią w fiolecie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja tez lubie snieg... dopoki nie wyjde z domu ;) Milo jest popatrzec na biale platki spadajace z nieba, ale slizgac sie na rowerze po zasniezonej drodze juz niekoniecznie. Za to taka sniezna zupe zdecydowanie moglabym polubic!

    OdpowiedzUsuń
  3. na snieg to ja nie czekam, ale zupke bym zjadla ze smakiem:)

    OdpowiedzUsuń
  4. No błagam,tylko nie śnieg.Dla mnie w ogóle może go nie być.Brrr...
    A zupa pyszna.Do wypróbowania!

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja uwielbiam śnieg, szczególnie w górach, kiedy mogę wyszaleć się na snowboardzie. Taka zupa fajnie musi rozgrzewać po śnieżnym szaleństwie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Och ja też czekam na śnieg! W Sopocie zimą byłam tylko raz- kilka lat temu na Boże Narodzenie u rodziny :) Bliższy mi jest Sopot w wakacje, jednak ten grudniowy też bardzo miło wspominam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. mmm.. smakowite!
    intrygujący zestaw warzyw. plus jabłko? \ciekawe.



    http://www.slodkakarmel-itka.blogspot.com
    http://www.karmel-itka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Robiłam wczoraj coś niemal identycznego! ;) Bardzo mi smakowało! ;) Zobaczycie jutro na blogu jako danie konkursowe. ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Por, kalafior - musi być pysznie :) Choć ja od kremów to wolę zupy , w których warzywa pływają ;). Jednak ten kremik także pysznie wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja też lubię zimę... tyle, że oglądaną zza okna:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Pyszna zupowa propozycja! Zima, śnieg i spacer z psem, kulki śniegowe na jego sierści i mokra podłoga potem :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Pyszny krem:-)
    Też czekam już na ten magiczny biały puch, na dekoracje i na Święta:-)
    Marzę by zobaczyć Sopot zimą, a nie tylko latem jak co roku...:-) Może kiedyś się uda:-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Też tęsknię za śniegiem :). Dobrze, że robi się coraz mroźniej - jest nadzieja na biały puch!

    OdpowiedzUsuń
  14. wow :) ale to bardzo interesujące i apetycznie brzmiące i wyglądające danie :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Krem z białych warzyw, świetny pomysł. Z pomarańczowych, zielonych i czerwonych już jadłam, ale takiego nie. Spróbuję, wygląda smakowicie :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Krem? I co z białych warzyw? Mhmh ;-)))



    www.przysmakiewy.pl

    OdpowiedzUsuń
  17. OOOO ja robiłam bardzo podobny krem. Z selerem, chrznem i jablkiem. Pycha. Może spróbuję i z kalafiorem?
    Pozdrawiam obie autorki i zapraszam na mój nowopowstały blog.

    OdpowiedzUsuń
  18. Super! Juz zdrcydowalam z mama ze robimy jutro na obiad :))

    Przy okazji, zapraszam na virgoclothing.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Ze względu na sporą ilość przychodzącego spamu, byłyśmy zmuszone włączyć na kilka dni weryfikacje obrazkową.
Z góry przepraszamy za utrudnienia przy komentowaniu :)

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...