niedziela, 9 listopada 2014

Śniadanie do łóżka #160: Dyniowe racuchy z mango


Dzisiejszy przepis polecam porannym ptaszkom na pierwsze śniadanie, a tym większym leniuchom zdecydowanie na drugie! Podstawowe ciasto na racuchy można przygotować w bardzo prosty sposób, ale potrzebuje ono ok. godziny leżakowania pod przykryciem w ciepłym miejscu. Dlatego jeśli nie lubicie wcześnie wstawać, zaplanujcie smażenie na drugie śniadanie lub kolację.

Jest też "nocna" metoda, którą stosuję z bułeczkami. Wystarczy przygotować ciasto wieczorem, dodać do niego skromną ilość drożdży i włożyć na noc do lodówki. Rano doprowadza się ciasto do temperatury pokojowej i wkłada bułeczki do piekarnika. Przypuszczam, że z racuchami można zrobić podobnie, ale jeszcze tego nie sprawdzałam, więc nie daję za to głowy :)

Dyniowe racuchy są jeszcze smaczniejsze niż kokosowe z jabłkiem. Wszystko dlatego, że do ciasta dodałam puree z dyni, które wpłynęło nie tylko na kolor i smak placuszków, ale także nadało im puszystości. Do tego kawałki dojrzałego mango i jest cudownie. Możecie poeksperymentować z ciastem i dodać jeszcze tarty imbir albo np. miętę. Poniżej przepis podstawowy.

Dyniowe racuchy z mango/ ok. 20 sztuk
  • 300 g mąki pszennej
  • 7 g suszonych drożdży instant lub 15 g drożdży świeżych
  • 200 g puree z dyni*
  • 200 ml letniego mleka
  • mango
  • łyżka limoncello lub innego alkoholu (można pominąć)
  • 3 łyżki cukru trzcinowego (może być biały)
  • szczypta soli
  • kilka łyżek oleju roślinnego do smażenia
  • cukier puder do podania
  1.  Do misy wsypujemy mąkę, dodajemy drożdże (w przypadku świeżych przygotowujemy wcześniej zaczyn), puree z dyni, cukier, limoncello i sól. Stopniowo wlewamy letnie mleko i wyrabiamy ciasto ręcznie lub mikserem przez kilka minut.
  2. Lśniące ciasto zostawiamy w misie, przykrywamy ściereczką i stawiamy w ciepłe miejsce bez przeciągów na godzinę.
  3. Do wyrośniętego ciasta dodajemy kawałki mango, mieszamy. Wykładamy po łyżce ciasta na rozgrzany olej i smażymy racuchy po ok. 3 minuty z każdej strony.
  4. Usmażone placuszki odsączamy z tłuszczu przy pomocy ręcznika papierowego, posypujemy cukrem pudrem i podajemy jeszcze ciepłe. 
* Jak przygotować puree z dyni?

Dynię kroimy na kawałki, kładziemy na blasze wyłożonej pergaminem. Skrapiamy oliwą i pieczemy przez 30-40 minut w 200 stopniach. Ostudzoną dynię obieramy ze skórki (chyba, że jest to hokkaido), usuwamy pestki i wrzucamy do wysokiego naczynia. Miksujemy blenderem na gładką masę. Można dolać wody/oliwy/soku z pomarańczy lub cytryny lub spróbować zmiksować ją bez dodatków.

Warto przygotować puree więcej i przechowywać w lodówce lub zamrozić. Puree świetnie nadaje się jako dodatek do makaronów, owsianek, ciast i koktajli.

Tosia

6 komentarzy:

  1. czemu mi nikt takich śniadań do łóżka nie podaje... :( pycha!

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak one cudownie wyglądają! Cieszę się, że mam jeszcze w kuchni zapasy dyni - czuję, że już dobrze wiem, co z nimi zrobić :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jakie pulchne! Świetnie wyglądają; )

    OdpowiedzUsuń
  4. Takie śniadania mogłabym jeść codziennie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. No... teraz to burczy mi w brzuchu :D

    OdpowiedzUsuń

Ze względu na sporą ilość przychodzącego spamu, byłyśmy zmuszone włączyć na kilka dni weryfikacje obrazkową.
Z góry przepraszamy za utrudnienia przy komentowaniu :)

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...