wtorek, 28 października 2014

Wtorek z kaszą #30: Jaglane falafele


Kipi kasza, kipi groch. Lepsza kasza niż ten groch, bo od grochu boli brzuch. A od kaszy człowiek zdrów!

To jedna z moich ulubionych wyliczanek z dzieciństwa, którą dzisiaj postanowiłam odczarować. Jeśli tak jak w wierszyku ugotujemy groch, ale włoski, czyli ciecierzycę, to nie tylko nie nas nic nie zaboli, ale będziemy także zdrowi. A połączenie ciecierzycy z kaszą jaglaną aż się prosi o krągłe falafele.

Do tej pory na blogu znalazł się już przepis na pieczone, dyniowe falafele oraz w wersji wakacyjnej z bobem. Tym razem skusiłam się na ich usmażenie, tak jak w tradycyjnej recepturze, jednak do masy przemyciłam także kaszę i płatki jaglane.

Złociste kuleczki można podawać jako samodzielną przekąskę, świetnie komponują się z wyrazistymi dipami, sokiem z limonki lub cytryny i ziołami. Można je również zaserwować w picie lub tortilli z sałatką. Nic tylko miksować, turlać i smażyć!


Jaglane falafele/ 15 sztuk
  • 200 g ugotowanej kaszy jaglanej
  • 250 g ugotowanej ciecierzycy
  • 50 g płatków jaglanych
  • mała cebula
  • ząbek czosnku
  • 1/3 papryczki chilli
  • garść kolendry lub natki pietruszki
  • łyżeczka ostrej lub słodkiej papryki
  • 1/2 łyżeczki kurkumy
  • 1/2 łyżeczki kminu ryzmskiego
  • 1/2 łyżeczki ziarenek kolendry
  • szczypta cynamonu
  • 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej lub proszku do pieczenia
  • łyżeczka soli
  • świeżo mielony pieprz
  • olej roślinny do smażenia (ok. szklanki)
  1. W wysokim naczyniu umieszczamy ugotowaną kaszę jaglaną, ugotowaną ciecierzycę, startą na drobnych oczkach cebulę, posiekane drobno chilli, przeciśnięty przez praskę czosnek, liście kolendry i przyprawy (kmin i kolendrę warto wcześniej uprażyć). 
  2. Na koniec dodajemy proszek do pieczenia i miksujemy całość na gładką masę. Wsypujemy płatki jaglanej i mieszamy. Z utworzonej masy formujemy kulki, jeśli będzie zbyt lepka, dosypujemy dodatkowo kilka łyżek płatków jaglanych.
  3. Jaglane kuleczki wrzucamy na rozgrzany olej i smażymy z dwóch stron, po 3 minuty z każdej.
  4. Usmażone falafele odsączamy z tłuszczu przy pomocy ręcznika papierowego. Serwujemy ze świeżymi sosami i ulubionym sosem.
Tosia

19 komentarzy:

  1. pięknie tu!
    super pomysł;-)
    zapraszam w wolnej chwili do siebie smykwkuchni.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawie podane.
    Bardzo fajny, estetyczny blog.
    Będę zaglądać.

    pozdrawiam
    K.

    OdpowiedzUsuń
  3. bardzo fajny przepis! ;) nie pamiętam, kiedy ostatni raz je jadłam...

    OdpowiedzUsuń
  4. jestem nimi zauroczona! zapisane ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. są genialne! jedno z moich ulubionych dań w tak pysznym i zdrowym wydaniu! nie pozostaje mi nic innego jak wypróbować ten przepis i się przekonać jak świetnie smakują :)

    OdpowiedzUsuń
  6. na pewno wypróbuję :) czy można zastąpić płatki jaglane innymi?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli będzie to wcześniej namoczona i ugotowana ciecierzyca, a nie z puszki to można sobie poradzić bez płatków jaglanych. Są one dodane po to, aby masa się dobrze lepiła w kuleczki, można je śmiało zastąpić np. sezamem, płatkami kokosowymi, bułką tartą albo mąką np. kukurydzianą/ryżową/klasyczną pszenną :)

      Usuń
  7. cudne kuleczki! wyobrażam sobie jak musiały smakować...

    OdpowiedzUsuń
  8. Spełniacie moje marzenia :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Zjadłabym takie cudowności: ))

    OdpowiedzUsuń
  10. kurcze... tak uwielbiam wszelakie kasze, chyba zaczne robić takie cuda, bo tutaj prezentują się wręcz obłędnie!:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Pyszne muszą być :)
    Super zmiany na blogu. Podoba mi się i to bardzo ! :)

    OdpowiedzUsuń
  12. dziś przy porządkach znalazłam mnóstwo napoczętych kasz, wspaniały pomysł na ich wykorzystanie:)

    OdpowiedzUsuń
  13. zamierzam czym prędzej wypróbować ten przepis! zastanawia mnie tylko, czy jest szansa, że wyjdą równie dobrze w wersji pieczonej?
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  14. Wyglądają nieziemsko smakowicie! Nie pozostanie mi nic więcej jak tylko je wypróbować jak najszybciej. Na samą myśl ślinka mi kapie, pycha!

    Pozdrawiam i zapraszam do siebie,
    Właśnie takiego przepisu szukałam! Extra i jutro zabieram się do pieczenia :)

    Pozdrawiam i zapraszam do siebie,
    http://cukierkowegotowanie.wordpress.com/

    OdpowiedzUsuń
  15. Są naprawdę bardzo dobre. Kilka dni temu robiłam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że smakowały i dzięki za komentarz :)

      Usuń
  16. Ciekawie... Da się bez sody / proszku do pieczenia?

    OdpowiedzUsuń

Ze względu na sporą ilość przychodzącego spamu, byłyśmy zmuszone włączyć na kilka dni weryfikacje obrazkową.
Z góry przepraszamy za utrudnienia przy komentowaniu :)

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...