Uwielbiam kulinarne prezenty. Nic mnie tak nie cieszy jak przywiezione dary z podróży, czy stojący w moich drzwiach znajomi z całym kartonem przed chwilą zebranych w ogrodzie owoców. Apeluję więc do was, jeśli macie mi coś dobrego do dania, po prostu dajcie, nie zastanawiajcie się dłużej:)
Już jakiś czas temu teściowa przywiozła mi kilka prezentów z podróży po najpiękniejszych zakątkach naszego kraju. Niektóre zniknęły bardzo szybko (krówki z Sandomierza), a inne trzymałam na później, czekając na specjalną okazję. Wiele już produktów w ten sposób zmarnowałam, bo specjalna okazja nadchodziła później niż pleśń. Gdy pod koniec lata stałam w kuchni pochłaniając jogurt z jagodami i poziomkami, pomyślałam, że to jest właśnie moment, w którym powinnam otworzyć miód różany z Białowieży.
Jest przepyszny. Mam słabość do różanych produktów, uwielbiam ich aromat i smak. Świetnie komponuje się z owocami. Chyba wybiorę się w rejony Białowieży, aby dopaść jeszcze jeden słoiczek, gdy skończą mi się zapasy.
To był mój pierwszy eksperyment z płatkami jaglanymi. Według mnie są dużo lepsze niż owsianka, choć smakują podobnie. Już czuję, że jesienią będę się nimi ratować przed nadchodzącym chłodem.
Płatki jaglane na mleku z figami, śliwkami i miodem różanym (1 porcja)
-30 g płatków jaglanych
- 250 ml mleka
- 3 duże szczypty soli
Dodatki:
- 1 figa
- 2 śliwki
- miód różany (można zastąpić zwykłym)
- Mleko wlej do garnka, wsyp płatki i sól.
- Od momentu zagotowania się mleka gotuj ok. 5 minut na małym ogniu, cały czas mieszając.
- Przełóż ugotowane płatki do talerza i poukładaj na nich pokrojone owoce. Całość polej miodem.
Śliwka
uwielbiam płątki jaglane, a do tego te figi.. :)
OdpowiedzUsuńOch, takie śniadanie to mógłby mi ktoś zaserwować w niedzielny poranek :D
OdpowiedzUsuńSzukam kogoś, kto będzie mi podawał takie śniadania do łóżka :)
OdpowiedzUsuńwygląda kusząco!
OdpowiedzUsuń