Sałatka to nie obiad- słyszę to dość często, szczególnie od facetów. Aż trudno mi określić jak bardzo się z tym nie zgadzam. Dla mnie sałatka to królowa prostoty i sezonu. Są mieszaniną wszystkiego co najlepsze, co w danym czasie daje nam natura. Uwielbiam eksperymentować z ich smakami, a większa porcja z powodzeniem może zastąpić obiad, szczególnie latem, gdy właściwie jeść się niespecjalnie chce. I o dziwo, moi panowie, potrafią usatysfakcjonować nawet mojego narzeczonego.
Tak się jakoś zdarzyło, że dzisiaj miałam wolny dzień. Zaszłam więc do ukochanego warzywniaka i zaopatrzyłam się w mój letni pakiet chłodnikowy. A przy okazji nie mogłam się powstrzymać od kupienia kilku innych drobiazgów. Zaprosiłam przyjaciółki i zrobiłyśmy sobie letnią ucztę, zaczynając od chłodnika, kończąc na pysznej sałatce z serem halloumi.
Dla tych, którzy z tym serem nie mieli jeszcze do czynienia powiem, że przypomina on nieco mozzarellę, ale bardziej "skrzypi" w zębach. Zgrillowany jest wręcz stworzony do sałatek. A do tego królowie lata: porzeczki, jeżyny, bób i pomidory. Doskonale.
Letnia sałatka z serem halloumi (4 porcje)
- 250 g sera halloumi
- 100 g roszponki
- 1 pomidor
- 500 g bobu
- 100 g czerwonych porzeczek
- 100 g jeżyn
Winegret:
- 30 g oliwy
- 15 g octu balsamicznego
- 1 łyżka musztardy gorczycowej
- 1 łyżka miodu
- sól, pieprz
- Ugotuj bób. Zalej go wodą, dodaj łyżeczkę soli, łyżeczkę cukru i od momentu zagotowania gotuj ok. 10 minut. Zalej zimną wodą i obierz ze skórki.
- Pomieszaj ze sobą wszystkie składniki na sałatkę.
- Ser halloumi pokrój w plastry i usmaż na oliwie z dwóch stron aż zbrązowieje. Ułóż na sałatce.
- Składniki na winegret pomieszaj w szklance i polewaj nim sałatkę.
Śliwka
Juz od dłuższego czasu poluje na ten ser!
OdpowiedzUsuńA sałatka to najlepszy obiad !
i z przyjaciółkami fajnie gotować i jeść. halloumi uwielbiam, zwłaszcza grillowany.
OdpowiedzUsuń