Od czasu do czasu nachodzi mnie ochota na porządnego burgera. Ochota ta nie ma litości, nie odejdzie, póki go nie zjem. Mam już kilka ulubionych miejsc w Trójmieście, które zazwyczaj mnie w takiej sytuacji na zawiodą. Jednak większą satysfakcję przynosi mi ich przygotowanie samodzielnie, tak zupełnie od podstaw.
Piekę wtedy maślane brioszki (z proporcji jak w przepisie na brioszki z truskawkami), kupuję mieloną wołowinę z zaufanego źródła lub mielę ją sama. Do szczęścia brakuje jeszcze kilku dodatków, które zazwyczaj wybieram według intuicji lub tego co mam w lodówce.
Ostatnio dostałam w prezencie z Hiszpanii kawałek mojej ulubionej kiełbasy chorizo i to właśnie ona stała się najważniejszym dodatkiem, który dodałam do mięsa. Burgery z pikantnymi kawałkami chorizo, podane w puszystych, chrupiących bioszkach potrzebowały jeszcze do kompletu jakiegoś wyrazistego sosu. Zdecydowałam się na słodko-kwaśny mango chutney, który robię w podobny sposób jak z przepisu na rabarbarowy "czatni". Mało istotnym, a jednak dopełniającym całość dodatkiem był też ser cheddar, który cudownie roztopił się na soczystych burgerach oraz grillowane warzywa i listki świeżej kolendry.
Burgery wołowe z chorizo w domowych brioszkach z mango chutney, grillowaną cukinią i papryką, świeżą kolendrą/3 sztuki
- Burgery:
- 500 g mielonej wołowiny
- 60 g kiełbasy chorizo
- ząbek czosnku
- 1/3 papryczki chilli
- żółtko
- 50 g tartego sera cheddar
- sól, świeżo mielony pieprz
- łyżka oliwy
- Dodatki:
- 3 brioszki*
- 1/2 cukinii
- 1/2 papryki
- liście świeżej kolendry
- kilka łyżek mango chutney **
- Mieloną wołowinę mieszamy z posiekaną drobno kiełbasą, papryczką chilli, przeciśniętym przez praskę czosnkiem, solą i pieprzem. Do masy dodajemy żółtko i wyrabiamy chwilę ręką.
- Z przyprawionej masy formujemy 2 lub 3 okrągłe burgery i oblewamy je chlustem oliwy z dwóch stron.
- Cukinię kroimy w plastry, paprykę w paski, warzywa przyprawiamy solą i pieprzem, polewamy oliwą.
- Elektryczny grill lub patelnię rozgrzewamy bez tłuszczu. Na rozgrzanym ruszcie kładziemy cukinię, paprykę oraz burgery.
- Burgery grillujemy przez 4 minuty z jednej strony, odwracamy na drugą stronę i posypujemy tartym serem, grillujemy kolejnych 5 minut lub po 3 minuty na stronę, a następnie przekładamy do piekarnika o temperaturze 190 stopni i podgrzewamy z serem przez 5 minut.
- W czasie grillowania burgerów podgrzewamy w piekarniku brioszki. Chrupiącą brioszki kroimy wzdłuż na pół, spód smarujemy mango chutney, następnie kładziemy burgera, warzywa, kolendrę i jeszcze raz smarujemy sosem.
- Całość przykrywamy górą bułki i serwujemy na ciepło.
**Mango chutney można użyć gotowe lub przygotować w taki sam sposób jak według przepisu na rabarbarowy chutney.
Tosia
PYCHA!
OdpowiedzUsuńale wypasione burgery:)
OdpowiedzUsuńObłędne! koniecznie musimy zrobić takie burgery z tatą :>
OdpowiedzUsuńWyglądają idealnie po prostu.
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie burgery na bogato :)
OdpowiedzUsuńChciałbym to zjeść a nie tylko oglądać
OdpowiedzUsuńto są prawdziwe hamburgery! :)
OdpowiedzUsuń