Środa zdecydowanie pretenduje do miana mojego ulubionego dnia tygodnia. Może się to wydać dziwne, bo ni to weekend, a nawet do weekendu nie blisko, ale uwierzcie mi, że w środy od jakiegoś czasu jestem najszczęśliwsza. Poza serią zwykłych, codziennych obowiązków, właśnie w ten dzień najczęściej znajduję czas, aby wyrwać się na moją ulubioną gdyńską halę. Nie wiem, czy wiele osób podchodzi do tego z takim samym entuzjazmem, ale ja uwielbiam buszować między straganami, a teraz, gdy uginają się one pod nowalijkami i mienią się tysiącami kolorów, po prostu jestem w niebie. Jeśli w którąś środę spotkacie tam dziewczynę ze świecącymi się oczami i dziwnym uśmiechem przyklejonym do ust, nie przestraszcie się, to tylko ja poszukuję idealnej botwinki.
W moim ulubionym dniu tygodnia zawsze znajdę też czas na małe przyjemności. Właśnie wtedy wygospodaruję czas na lekturę przy kawałku ciasta z rabarbarem. A gdy do tego jeszcze dopisuje pogoda, tak jak dzisiaj, ruszam na rowerze w stronę słońca, uśmiecham się i myślę jaka jestem szczęśliwa. Bo czasem poświęcić małą chwilę, aby to sobie uświadomić.
Środa zdaje się nie kończyć, a ja się nie zatrzymuję. Przebiegam kilka kilometrów, a jakimś cudem znajduję jeszcze czas na zabawę w kuchni. Wyławiam zdobycze z hali i rozpoczynam żonglerkę smakami. A w maju nabardziej lubię młode warzywa, mnóstwo młodych warzyw. Mam wrażenie, że tylko ich mi teraz potrzeba.
Kiedy w naszym tygodniowym cyklu Warzywniak przypadły mi młode marchewki od razu wiedziałam co z nimi zrobić. Nie wiem, kiedy urodził się ten pomysł, może od dawna siedział w mojej głowie, ale nagle poczułam chęć postawienia na proste rozwiązanie, upieczenie słodkich marchewek z dodatkiem miodu i polanie ich jednym z moich ulubionych francuskich sosów, maślano-winnym sosem beurre blanc.
Środo trwaj, jesteś piękna!
Miodowe młode marchewki w sosie beurre blanc (2 porcje)
- 6 marchewek
- 1 łyżka miodu
- 2 łyżki oliwy
- sól, pieprz
Sos beurre blanc:
- 115 ml wytrawnego białego wina
- 150 g zimnego masła pokrojonego w kostkę
- 1 szalotka
- sól, pieprz
- Odetnij liście od marchwi, zostawiając małą, zieloną końcówkę. Obierz marchewki.
- Piekarnik rozgrzej do 180 stopni.
- Marchewki umieść w żaroodpornym naczyniu, polej miodem i oliwą i obtocz w mieszaninie, aby pokryła ich całą długość.
- Wstaw do piekarnika i piecz ok. 35-40 minut aż nieco zmiękną.
- Na 5 minut przed upływem czasu pieczenia poszatkuj szalotkę.
- Wrzuć szalotkę na patelnię i zalej winem. Gotuj na dużym ogniu aż wino zredukuje się o połowę objętości. Wtedy zmniejsz ogień i zacznij wrzucać po kolej kostki masła, mieszając całość trzepaczką.
- Po dorzuceniu wszystkich kostek masła mieszaj dalej trzepaczką przez kilka minut aż sos zgęstnieje.
- Świetne wskazówki dot. sosu beurre blanc możesz znaleźć w tym filmiku
Śliwka
Ten sos musi być niesamowity!
OdpowiedzUsuńpiszę się na takie marchewki od zaraz :-)
OdpowiedzUsuń