środa, 14 sierpnia 2013

Leczo z chorizo


Są pewne dania, które pojawiają się u mnie obowiązkowo na stole zgodnie z porą roku. Co więcej mogłabym je rozgraniczyć na konkretne miesiące. 
Dla przykładu w grudniu lepię pierogi, w styczniu smażę pączki, w maju po raz pierwszy w roku grilluję, a w sierpniu suszę pomidory i robię leczo. Pierwsze partie słoików z suszonymi pomidorami powstaną już w przyszłym tygodniu, mam w tym roku porządne plany co do ich ilości i wersji smakowych. Zanim to jednak uczynię, zaczęłam od leczo. W końcu to idealny rozgrzewacz w deszczowy dzień!

To węgierskie danie, które można nazwać warzywnym gulaszem jest popularne w wielu domach. Dlatego przepisów na leczo jest zapewne tyle co na gołąbki.
Spotkałam się z przepisami z dodatkiem kiełbasy, parówek, klopsików drobiowych, czy w wersji wegetariańskiej. W klasycznym leczo paprykę dusi się na smalcu z dodatkiem wędzonki i papryki w proszku. 
Dla mnie takie wydanie jest zdecydowanie za ciężkie jak na letnie danie.
Próbowałam już różnych wersji leczo, do bazowej potrawy dodawałam fasolę, kukurydzę, czy suszone pomidory. 
Właściwie danie to zawsze wychodzi pyszne, ale myślę, że najważniejszym wyborem jest tu jednak dodatek mięsny. 
Moją ulubioną wersją jest ta z kiełbasą chorizo, która w połączeniu z leczo tworzy pyszny fusion węgiersko-hiszpański :)

Leczo z chorizo/6-8 porcji

  • 150 g kiełbasy chorizo
  • 2 cebule
  • 2 papryki (u mnie czerwona i zielona)
  • cukinia
  • 3 pomidory
  • 300 ml passaty pomidorowej
  • 3-4 ząbki czosnku
  • 1/3 papryczki chilli
  • łyżka ostrej papryki
  • łyżka słodkiej papryki
  • liść laurowy
  • łyżka cukru
  • łyżeczka octu balsamicznego
  • łyżka oliwy
  • sól, pieprz
  1. Chorizo kroimy w kostkę lub w plasterki i cienkie paseczki. Rozgrzewamy wok lub głęboką patelnię, wrzucamy kiełbasę i smażmy kilka minut, aż się zarumieni. Nie dodajemy tłuszczu, ponieważ wytopi się z kiełbasy.
  2. Podsmażone chorizo przekładamy do miseczki, a na patelni zostawiamy tłuszcz. Dodajemy łyżkę oliwy, wrzucamy pokrojone w kostkę lub piórka cebule oraz posiekane drobno chilli. Smażymy 3 minuty i dodajemy kotki lub paseczki papryki. Warzywa przyprawiamy solą, pieprzem, słodką i ostrą papryką, smażymy kolejne 3 minuty.
  3. W tym czasie siekamy w kostkę cukinię i pomidory. Najpierw dodajemy cukinię, potrząsamy wokiem i po ok. 2 minutach wrzucamy pomidory.
  4. Dodajemy passatę pomidorową, posiekany drobno czosnek, liść laurowy, ocet balsamiczny. Zmniejszamy ogień i dusimy całość przez 10-15 minut.
  5. Pod koniec gotowania dodajemy podsmażoną wcześniej kiełbasę chorizo.
  6. Leczo podajemy na ciepło z pieczywem, ryżem lub kaszą.
*W bardziej improwizowanej wersji leczo można dodać jeszcze suszone pomidory, fasolę, kukurydzę, czy  pesto.
Tosia

6 komentarzy:

  1. leczo tego lata u mnie zabraknąć nie może :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Chorizo lubię nawet bardzo, za to do leczo sie jeszcze nie przekonałam. Tosiu, twoje przepisy zawsze wychodzą, więc postaram się skorzystać i z tego.

    OdpowiedzUsuń
  3. leczo kojarzy mi się z domem rodzinnym, mama robi genialne z dodatkiem cukinii:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Super pomysł z dodaniem leczo. Na bank spróbuję :) W tym roku robiłam leczo wielokrotnie. Ostatniego dnia zawsze robię krokiety z leczo :) Polecam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Super pomysł z dodaniem chorizo do leczo. Na bank spróbuję :) W tym roku robiłam leczo wielokrotnie. Ostatniego dnia zawsze robię krokiety z leczo :) Polecam.

    OdpowiedzUsuń

Ze względu na sporą ilość przychodzącego spamu, byłyśmy zmuszone włączyć na kilka dni weryfikacje obrazkową.
Z góry przepraszamy za utrudnienia przy komentowaniu :)

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...