Jestem na prawdziwym wiosennym haju od kiedy w mojej kuchni pojawił się rabarbar. Co roku to właśnie on najbardziej kojarzy mi się z tą porą roku. Przypominają mi się czasy sprzed kilku lat, gdy wiosenno-letnie owoce uświadomiły mi, że może jednak coś ze mnie będzie w kuchni. Tworzyłam namiętnie drożdżowe ciasta rabarbarowe, truskawkowe cupcakes i jagodzianki, za każdym razem nie mogąc uwierzyć, że to właściwie takie proste.
Dzisiaj jestem bogatsza o kilka lat doświadczeń, ale wiosenne skarby nadal przyprawiają mnie o motylki w brzuchu. Dlatego coś mi mówi, że będziecie zmuszeni oglądać rabarbar na blogu nieprzyzwoicie często.
A dzisiaj, z okazji niedzieli, naprawdę sobie dogadzam. I choć ja nie jestem osobą, która wstanie, aby przed śniadaniem zagnieść ciasto drożdżowe i wytrzyma godzinę do momentu wyrośnięcia, wierzę że jakaś część z Was została obdarzona cierpliwością. Okropnie jej zazdroszczę, bo rozpoczęcie dnia takimi świeżo usmażonymi racuchami z duszonymi owocami musi być niezłym przeżyciem. Pocieszam się jedynie tym, że w porze obiadowej smakowały też całkiem przyzwoicie.
Racuchy z duszonym jabłkiem i rabarbarem (ok. 10 sztuk)
Racuchy:
- 150 g mąki pszennej
- 150 g mąki pszennej pełnoziarnistej
- 7 g suszonych drożdży (1 opakowanie)
- 3 łyżki cukru
- duża szczypta soli
- 1 jajko
- 50 g masła
- 60 g serka homogenizowanego
- 150 ml ciepłego mleka
-200 g jabłka
- 200 g rabarbaru
- 2 łyżki cukru
- 1 łyżka masła
- cukier puder
- tłuszcz roślinny-do smażenia
- W małym rondelku rozpuść masło i odstaw do ostygnięcia.
- Do miski wrzuć mąki, drożdże, cukier, sól, jajko, serek homogenizowany i ostudzone masło.
- Dolej ciepłe mleko i całość pomieszaj łyżką aż masa stanie się jednolita.
- Przykryj miskę folią aluminiową i odstaw do wyrośnięcia w ciepłe miejsce na ok. 1-1,5 h.
- W tym czasie przygotuj owoce. Z jabłka usuń gniazda nasienne i pokrój je na małe kawałki. Rabarbar pokrój na kawałki podobnej wielkości.
- W rondelku rozgrzej łyżkę masła i wrzuć owoce. Posyp je cukrem i poczekaj aż wypuszczą sok. Zmiejsz ogień i gotuj jeszcze ok. 15 minut aż masa zgęstnieje. Odstaw na później.
- Przed upływem czasu wyrastania rozgrzej w patelni tłuszcz do wysokości kilku centymetrów. Gdy będzie już gorący zrób próbnego małego racucha (ok. z 1 łyżeczki ciasta). Jeśli tłuszcz się nie pieni, oznacza to, że należy go bardziej podgrzać, jeśli natomiast racuch robi się od razu mocno brązowy, należy zmniejszyć temperaturę tłuszczu.
- Smaż racuchy wrzucając na tłuszcz po 1 łyżce ciasta. Przed nabraniem łyżki ciasta, zamaczaj łyżkę w ciepłej wodzie, wtedy ciasto będzie się lepiej zsuwać.
- Smaż racuchy aż zbrązowieją z dwóch stron (odpowiednio przewracaj je na drugą stronę, gdy będą już brązowe z jednej)
- Usmażone racuchy odkładaj na talerz wyłożony ręcznikiem papierowym, aby odsączyć je z tłuszczu.
- Podawaj z duszonymi owocami.
Śliwka
Kocham rabarbar i czekam na wszystkie przepisy! Pierwszy bardzo smakowity!
OdpowiedzUsuńChyba już wiem, do czego dodam rabarbar po raz pierwszy w tym roku :) Wspaniałe racuchy.
OdpowiedzUsuńA kiedy dodajemy serek homogenizowany?
OdpowiedzUsuńTakie śniadanie mogłabym mieć co najmniej raz w tygodniu! :)
OdpowiedzUsuńracuszki lizać paluszki. bardzo lubię. :)
OdpowiedzUsuńJej jakie to dobre!:) Sniadanie czy drugie sniadanie a nawet lunch idelany:) Poprosze o jeden albo dwa:)))
OdpowiedzUsuńwspaniałe racuchy! bardzo lubię takie z owocami :)
OdpowiedzUsuńz niecierpliwością czekam na przepisy z rabarbarem :) a racuszki chętnie zjem, także w porze obiadowej, bo śniadanie z dwójką malutkich dzieci to żadna sielanka :D
OdpowiedzUsuńWcinam rabarbar jak szalona, były ciasta, soki, shaki, placuszki kolejne na liście.
OdpowiedzUsuńpysznie wyglądają :))
OdpowiedzUsuńa co z serkiem?
OdpowiedzUsuńSerek dodajemy do wszystkich składników na początku. Przepraszam, już poprawiłam. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńprzepyszności !
OdpowiedzUsuń