Te placuszki chodziły za mną już od jakiegoś czasu. Prawdę mówiąc wpadłam na pomysł ich zrobienia już w wakacje i nie wiem co mnie cały czas powstrzymywało przed wypróbowaniem przepisu.
Ostatnio wpadłam w prawdziwą buraczkową obsesję. Uwielbiam je pod każdą postacią (no poza sokiem, do niego wciąż się nie mogę przekonać). Pieczone dodaje do sałatek, czasem kładę na chlebie (koniecznie z dodatkiem koziego sera!), eksperymentuje z różnymi rodzajami barszczu, no i placuszkami.
Te są naprawdę pyszne. Tyle o tym.
Placki z buraków z fetą (10 sztuk)
- 2 średnie buraki
- 3 ząbki czosnku
- 1 łyżka miodu
- 25 g mąki razowej
- 1 łyżka suszonego rozmarynu
- 1 łyżeczka suszonego majeranku
- 1 jajko + 1 białko
- 3 cm świeżego imbiru
- 1 łyżka octu balsamicznego
- 1 łyżka oliwy + porcja do smażenia
- sól, pieprz
- feta
- 2 łyżki orzeszków piniowych
- Orzeszki piniowe upraż na suchej patelni. Odstaw na później.
- Buraki obierz ze skórki i zetrzyj na tarce o grubych oczkach.
- Czosnek wyciśnij, a imbir zetrzyj na tarce o drobnych oczkach. Dodaj do buraków.
- Do startych buraków dodaj resztę składników na placki i wymieszaj.
- Rozgrzej oliwę na patelni, i nakładaj ok. 1, 5 łyżki buraczków, uklepując je łopatką, aby przybrały kształt placka.
- Smaż z dwóch stron, delikatnie przekładając je łopatką.
- Zdejmij placki z patelni i osusz ręcznikiem papierowym z nadmiaru tłuszczu.
- Posyp fetą i prażonymi orzeszkami.
Śliwka
Jeżeli o mnie chodzi, to buraków zachwalać mi nie trzeba.
OdpowiedzUsuńPieczone, gotowane, dip, zupa, sok, wszystko lubię.
Placki wypróbuję i jestem pewna, że też mi posmakują:)
ale pomysłowe! lubie połączenie fety z burakiem :]
OdpowiedzUsuńOryginalny pomysł na wykorzystanie buraków;)
OdpowiedzUsuńWow takich jeszcze nie jadlam:) Buraki uwielbiam wiec moze i placuszki mi posmakuja. Wygladaja super apetycznie:)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię buraki, w połączeniu z serem szczególnie :) świetny pomysł :)
OdpowiedzUsuńSałatkę buraczaną z fetą już zaliczyłam. Teraz czas na placki: na moim języku były już marchewkowe, ziemniaczane, cukiniowe. Czas na buraczane :)
OdpowiedzUsuńPysznie przygotowane!
OdpowiedzUsuńsuper są! bardzo mi się podobają
OdpowiedzUsuńAle fajny pomysł! :) Bardzo lubię buraki, a w tej wersji wyglądają po prostu rewelacyjnie :)
OdpowiedzUsuńo kurcze!znam z ziemniaków, cukinii, nawet z marchewki i kapusty, ale że z buraków:) Super!
OdpowiedzUsuńMam pytanie: czy buraczki mają być starte surowe? Pozdraiwam:)
OdpowiedzUsuńTak, starte surowe:) Pozdrawiam
Usuń