piątek, 2 listopada 2012

Tydzień z LunchBoxem #5: Kanapka z pity z hummusem

































Nigdy nie byłam klasycznym niejadkiem, chociaż moja figura może sprawiać odwrotne wrażenie. Jako mała Tosieńka byłam trochę wybredna, ale to tylko i wyłącznie dlatego, że od zawsze smak jedzenia, które spożywam był dla mnie bardzo ważny. 
Nudziły mnie zwykłe kanapki z szynką i serem, a żeby zachęcić mnie do zjedzenia takiej kanapki, wystarczyło położyć na niej pomidora, czy posmarować sosem. Dlatego w czasach kiedy miałam jeszcze mleczaki, nie przepadałam za pakowaniem mi nudnych kanapek do szkoły.
Z wiekiem nauczyłam się szacunku do jedzenia, kiedy dostaję od kogoś coś do zjedzenia to nie wybrzydzam. W domu pozwalam sobie na kulinarne szaleństwa, bo smaczne jedzenie sprawia mi radość.
Alternatywą dla suchych kanapek z wczorajszego pieczywa , owiniętych w folię spożywczą mogą być chlebki pita. 
Rano wystarczy wrzucić chlebek na suchą i rozgrzaną patelnię, podgrzać z dwóch stron (zajmie to minutę). Przeciąć wzdłuż na pół, tworząc w ten sposób kieszonkę. Włożyć do kieszonki ulubione składniki i schować pity do pudełka.

Ja wybrałam własnoręcznie upieczone czosnkowo-ziołowe chlebki pita (przepis na drugim blogu). Domowe chlebki nie są oczywiście koniecznością, równie dobrze można wybrać kupne. 
"Kieszonki" wypełniłam dipem z ciecierzycy, papryką, marchewką i świeżą kolendrą. Przeczuwam, że w wersji mięsnej świetnie w takim towarzystwie sprawdziłby się także wędzony kurczak.
O hummusie już kiedyś pisałam, ale wtedy skupiłam się na jego walorach zdrowotnych i kuchni z której się wywodzi. Wtedy też przygotowałam go, zalewając na noc ciecierzycę wodą, a następnie ją gotując. Dziś wzięłam pod uwagę wersję szybszą i do wykonania wieczorem - z ciecierzycą z puszki.
Swoje pity wypełnijcie używając ulubionych składników. Hummus możecie zastąpić np. pesto z suszonych pomidorów albo guacamole.

Kanapki z pity z hummusem
  • chlebki pita
  • 1/2 marchewki
  • 1/4 papryki
  • kilka oliwek
  • świeża kolendra 
  • kilka łyżek hummusu
  1. Rozgrzej suchą patelnię. Wrzuć chlebek i podgrzej chwilę z dwóch stron.
  2. Chlebek przekrój wzdłuż na pół, tworząc "kieszonkę". Chlebek posmaruj od środka hummusem i wypełnił ulubionymi składnikami.
  3. Schowaj do pudełka.
Hummus
  • 240 g cieciorki (może być z puszki)
  • 3 łyżki sezamu (lub 2 łyżki pasty tahini)
  • łyżeczka kminu rzymskiego (można pominąć)
  • 2 łyżki oleju sezamowego
  • 2 łyżki oliwy
  • 4 łyżki wody ml wody
  • 3 łyżki soku z cytryny
  • ząbek czosnku
  • sól i pieprz do smaku
  1. Zaczynamy od zrobienia pasty tahini. Jeśli ją posiadamy, to omijamy ten etap.
  2. Na suchej patelni prażymy sezam i kumin (można pominąć), zostawiamy na kilka minut, aż się zarumienią. Od czasu do czasu potrząsając patelnią, aby sezam się nie przypalił.
  3. Zarumieniony sezam i kumin wrzucamy do wysokiego naczynia, dodajemy olej sezamowy i miksujemy blenderem. Powoli misując pastę tahini, dokładamy cieciorkę i wlewamy wodę.
  4. Wrzucamy drobno posiekany czosnek,  dodajemy sok z cytryny, przyprawiamy solą i pieprzem do smaku i jeszcze raz miksujemy.
  5. Gotową pastę polewamy pozostałą oliwą z oliwek i podajemy w pitach.
 Tosia

12 komentarzy:

  1. pysznie, zdrowo i domowo! wygląda wyśmienicie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne zdjecia i chętnie spróbuje .
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. To byłoby idealne drugie śniadanie.

    OdpowiedzUsuń
  4. na poniedziałek poproszę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. aż chce się jeść! początkowo myślałam, że to papryka, a nie marchewka - spróbuję obydwa warzywa :) pozdrawiam!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Oooo taka hummusowa kanapka w pracy to byłoby COŚ :))

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam hummus, absolutnie uwielbiam. Zresztą u mnie też wkrótce będzie na blogu, bo już się zrobił i sfotografował i tylko teraz czeka na swoją kolej. Słodkości jednak mają pierwszeństwo. Za każdym razem wychodzi mi inny, bo nigdy nie stosuję się do sztywnych przepisów. Zawsze wszystkiego dodaję na oko. Pyyyyszności i do tego zdrowe i nawet wegańskie :-D

    OdpowiedzUsuń
  8. super:) bardzo mi sie podoba taki pomysl:) tym bardziej, ze lubie chlebek pita:)

    OdpowiedzUsuń
  9. z taką kanapką w pracy nawet poniedziałek nie byłby dla mnie straszny :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ekstra pomysł! :) Nada się na przyszły tydzień, dzięki za przepis :)

    OdpowiedzUsuń

Ze względu na sporą ilość przychodzącego spamu, byłyśmy zmuszone włączyć na kilka dni weryfikacje obrazkową.
Z góry przepraszamy za utrudnienia przy komentowaniu :)

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...