Nie ma dwóch takich samych dni, ale każdy poranek zaczynam tak samo. Gdy się budzę, muszę się zastanowić o której zjeść śniadanie, by z zegarkiem w ręku, dokładnie pół godziny po zażyciu tabletki na tarczycę zjeść posiłek. Jeśli zrobię to za późno to istnieje możliwość, że tabletka nie zadziała jak powinna (a ja przez cały dzień będę przez to rozdrażniona.)
Czasem to rosyjska ruletka, bo gdy łyknę tabletkę zaraz po przebudzeniu to nie wiem co się wydarzy. Może niespodziewanie ktoś ważny do mnie zadzwoni, albo moje przygotowania się przedłużą i nie zdążę sobie przyrządzić coś do zjedzenia.
Rano lubię mieć chwilę dla siebie, lubię powoli zaczynać dzień, bez zbędnego pośpiechu. To samo tyczy się śniadania, najmilej zaczynam dzień, jeśli mam czas by zjeść je z chłopakiem przy stole, przyrządzając coś pysznego do zjedzenia. On w tym czasie szykuje nam kawę.
Od jakiegoś czasu staję się kawoszem, a to wszystko dlatego, że niedawno kupiliśmy kawiarkę z której kawa wychodzi przepyszna. Pozwoliłam zostać Pawłowi ekspertem od kawy i w przyrządzanie napoju w ogóle się nie mieszam, licząc na to, że i on nie będzie mi przeszkadzał podczas gotowania (bardzo tego nie lubię).
Dzisiejsze batony powstały z myślą o takich zabieganych dniach, kiedy nie ma czasu na dłuższą celebrację śniadania przy stole.
Mam zasadę, że nie wychodzę z domu bez śniadania, a jeśli muszę szybko coś zjeść by tabletka zaczęła działać to taki baton pod ręką i jogurt świetnie się do tego sprawdzą :)
Ich zaletą jest krótki czas przygotowania, wystarczy 10 minut na samo przyrządzenie. Powstałą masę na batony wkładamy do lodówki (najlepiej na noc, ale wystarczy chociaż godzina). Następnego dnia rano wyciągamy z lodówki i kroimy na prostokątne batoniki.
Szybko, pysznie i zdrowo (pomijając ten dodatek cukru i masła, ale coś musi "wiązać" masę, by batony się nie rozpadały).
Owsiane batoniki z masłem orzechowym i miodem/6-8 sztuk z formy o bokach 19cmx23cm
- 110 g płatków owsianych
- 40 g wiórków kokosowych
- 50 g posiekanych drobno migdałów
- 3 łyżki trzcinowego cukru
- 50 g masła
- 70 g masła orzechowego
- 90 g miodu
- 3 łyżki musu z jabłek lub ulubionego dżemu (można pominąć)
- W rondelku rozpuszczamy masło, cukier, miód, masło orzechowe oraz mus/dżem. Zajmie to kilka minut. Gdy się rozpuści zdejmujemy rondel z ognia.
- W czasie gdy wilgotne składniki się gotują, mieszamy ze sobą suche: płatki owsiane, posiekane migdały i wiórki kokosowe.
- Rozpuszczoną masę wlewamy do miski z suchymi składnikami. Wszystko ze sobą dokładnie mieszamy.
- Prostokątną formę smarujemy odrobiną masła i wykładamy papierem do pieczenia. Przekładamy wymieszaną masę, dociskamy łyżką wyrównując wierzch.
- Formę przykrywamy folią spożywczą i wkładamy do lodówki na minimum godzinę, a najlepiej na noc.
- Schłodzoną masę kroimy na prostokątne batony.
lubię, gdy poranki są tylko moje, gdy jestem tylko ja i moje śniadanie, mogę je spokojnie zjeść :)
OdpowiedzUsuńa batoniki świetne! zdrowe chrupanie, lubię to!
cudownie wyglądają *.* planuje jakieś takie owsiane pyszności :D
OdpowiedzUsuńTakie właśnie śniadania lubię, w wielu wersjach. Batoniki wyglądają pysznie i zyskały taką świąteczną odsłonę :).
OdpowiedzUsuńpyszne!
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie zdrowe batoniki, wspaniałe!
OdpowiedzUsuńWiem, że już pewnie się przyzwyczaiłaś, ale współczuję takiego poranku z zegarkiem w ręku. Szczególnie, że ja czasem od rana umieram z głodu, a czasem mogę zjeść dopiero po 2-3h od wstania.
OdpowiedzUsuńBatoniki wyglądają świetnie, chociaż (może to wynika ze zmęczenia moich oczu) nieco mi się gryzą te złotka ;)
Wspaniałe smaki, a jakie efektowne podanie!
OdpowiedzUsuńTeż jestem kawoszem :)
ooo, muszę sobie takie zrobić ;))
OdpowiedzUsuńpyszna przekąska - i to nie tylko na śniadanie:)
OdpowiedzUsuńehh tabletki od tarczycy brałam pół godziny przed posiłkiem trzy lata, po czy w tym roku mój lekarz stwierdził, że mogę je odstawić (mam nadzieję żę już na zawsze) :)
OdpowiedzUsuńświetny pomysł na szybkie i zdrowe śniadanie :)
do porannej kawy, jako drugie śniadanko - idealne :)
OdpowiedzUsuńczym moge zastapic masło orzechowe? :)
OdpowiedzUsuńMasło orzechowe można zastąpić ulubionym dżemem/musem np. jabłkowym, albo po prostu zwiększyć proporcjonalnie ilość masła i miodu :)
UsuńPozdrawiam.
dziekuje :) masełko orzechowe zawsze robie sama ale na studiach nie mam dostepu do maszynki do miesa w ktorej miele orzechy na gladka mase...
Usuńfajniutki taki pomysł, idealny na przekąskę do szkoły:)
OdpowiedzUsuńSkładniki zachęcają, dużo masła orzechowego w składzie to dla mnie duuuuży plus :D I jakie piękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńJakie fajne, przydałyby mi się takie do pracy, bo nigdy nie chce mi się rano wymyślać śniadania ;)
OdpowiedzUsuńoj, taak.. takie batoniki to ja Tosiu wszędzie!
OdpowiedzUsuńWspaniałe są te batoniki!:)
OdpowiedzUsuńno normalnie boskie!!! idealne połączenie smaków :D
OdpowiedzUsuńSzybka i zdrowa przekąska, lepsza niż marsy i snickersy
OdpowiedzUsuńJa także zaczynam od tabletki na tarczycę.. a potem pora na sniadanie.. najlepiej takie pełnoziarniste :-)
OdpowiedzUsuńa ta złota wstążeczka nadaje im takiego "świątecznego" wystroju :)
OdpowiedzUsuńgeneralnie nie lubię śniadań na słodko, ale na te batony bym się skusiła:)
OdpowiedzUsuńNic nie powstrzymałoby mnie od poczęstowania się takim batonikiem:)
OdpowiedzUsuńJa też łykam tabletki na tarczycę niestety.A batony fajne zapisuję i zrobię na pewno dla moich łasuchów jak znalazł:)
OdpowiedzUsuńtaka zdrowsza wersja batonów - to lubię :)
OdpowiedzUsuńMoje poranki zazwyczaj są w pośpiechu, ale że mama też musi czekać te 30minut to czasem możemy wspólnie pocelebrować. Za to coś nas różni, bo ja uwielbiam gdy Pav miesza mi w garach ;)
OdpowiedzUsuńBatoniki do spróbowania :) Choć tak zastanawiam się czy zdrowsze czy słodsze?
Takie batony byłyby dla mnie w sam raz, zwłaszcza ze ostatnio na przygotowanie i zjedzenia śniadania mam niecałe 15 minut...:)
OdpowiedzUsuńŚwietny sposób na "pewne" śniadanie:) Też łykam tabletki na tarczycę ale nikt mi nie powiedział, że muszę je brac 30 minut po tabletce z zegarkiem w ręku... Prawda ci to? Serio?
OdpowiedzUsuńludzie integrują się tutaj poprzez nie tylko pasje kulinarne ale takze poprzez podobne przypuszczalnie dolegliwosci. Tarczycowcy sie odezwali.
OdpowiedzUsuńJa nawet nie narzekam na poranne branie tabletki....bo ta przymusowa pauza powoduje że mam większy apetyt na śniadanie.
Batoniki przypominają mi flapjacky,dobre zdrowe i pożywne.
Pozdrawiam Cie Tośka.
dziewczyny jestescie genialne
OdpowiedzUsuń