poniedziałek, 9 stycznia 2017

Śniadanie do łóżka #227: Ziemniaczane placuszki z kawiorem



Raz, da, trzy - próba mikrofonu. Tak mnie tu dawno nie było, że odzwyczaiłam się od pisania postów! Po świątecznej przerwie i małej ucieczce od codzienności (do słonecznej Andaluzji), wracam wypoczęta i stęskniona za blogowaniem :)

Powroty powinny odbywać się w dobrym stylu, dlatego otworzyłam słoik z kawiorem, który przywiozłam z podróży ze Sztokholmu w listopadzie (przewodnik po mieście tutaj). Kawior zaserwowałam na ziemniaczanych placuszkach, które niewiele mają wspólnego z klasycznymi plackami ziemniaczanymi. Przygotowałam je na bazie puree ziemniaczanego, jest to zatem idealna receptura, jeśli zostały po obiedzie ziemniaki. Chociaż nie wiem jak to możliwe, u mnie puree ziemniaczanego jest zawsze za mało! Do ciasta planowałam również dodać ubite białko, ale okazało się, że skończyły się jajka.

W niczym to nie przeszkodziło, ponieważ puree sprawiło, że placuszki wyszły  puszyste, nawet bez jajek. Jeśli jednak chcecie uzyskać jeszcze delikatniejsze placuszki, to wystarczy, że do masy dodacie żółtko, a na koniec ubite białko.

Placuszki świetnie sprawdzą się na śniadanie, obiad i kolację. Smakują znakomicie zarówno na ciepło, jak i na zimno, więc mogą być także świetnym imprezowym finger foodem. Jeśli kawior to Waszym zdaniem przesada, zaserwujcie je z twarożkiem ze szczypiorkiem, albo wędzonym łososiem. Chociaż nawet z guacamole i salsą pomidorową byłby udane!


Ziemniaczane placuszki z kawiorem
  • 400 g puree ziemniaczanego
  • 300 g mąki pszennej
  • 400 ml mleka
  • 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
  • sól, świeżo mielony pieprz
  • 2 łyżki topionego klarowanego masła
  • kwaśna śmietana
  • kawior
  • koperek
  • cytryna
  1. Puree ziemniaczane przekładamy do dużej misy. Wsypujemy mąkę, sól, świeżo mielony pieprz i sodę oczyszczoną. 
  2. Wlewamy mleko i mieszamy ciasto do dokładnego połączenia składników. Na koniec wlewamy topione masło i mieszamy raz jeszcze.
  3. Rozgrzewamy patelnię i smarujemy ją odrobiną masła klarowanego. Wykładam po 1-2 łyżki gęstego ciasta na placuszek. Smażymy po 2-3 minuty z każdej strony.
  4. Usmażone placuszki odsączamy na ręczniku papierowym. Serwujemy ze śmietaną, kawiorem, różowym pieprzem, koperkiem i cytryną.
 Tosia

7 komentarzy:

  1. Rewelacyjne! Świetnie sprawdzą się a domowym przyjęciu

    OdpowiedzUsuń
  2. Były pycha! 😍 z połowy porcji wyszło 10 placuszkow

    OdpowiedzUsuń
  3. Actually Magnificent. I am also a specialist in this topic so I can understand your effort.
    카지노사이트

    OdpowiedzUsuń
  4. I’ve a project that I am just now working on, and I have been on the look out for such information.
    Support my website:카지노사이트
    (mm)

    OdpowiedzUsuń
  5. I don’t know whether it’s just me or if perhaps everyone else experiencing problems with your blog.
    It looks like some of the text within your posts are running off the screen. Can someone else please provide feedback and let me know if this is happening to them as well?
    This may be a issue with my browser because I’ve had
    this happen previously. Cheers
    고스톱

    OdpowiedzUsuń
  6. Thanks for sharing the informative post. If you are looking the Linksys extender setup guidelines . so, we have a best technical expert for handlings your quires. for more information gets touch with us
    스포츠토토

    OdpowiedzUsuń
  7. GREAT JOB! This blog presents a very valuable information. Keep up the good work! Visit our website too. Thanks!
    한국야동

    OdpowiedzUsuń

Ze względu na sporą ilość przychodzącego spamu, byłyśmy zmuszone włączyć na kilka dni weryfikacje obrazkową.
Z góry przepraszamy za utrudnienia przy komentowaniu :)

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...