Na dzisiejszy obiad czwartkowy proponuję wam coś, co może zajmie nieco więcej czasu niż szybki, gotowy w kilkanaście minut makaron, jednak zapewniam, że jest tego warte. Naszło mnie bowiem na żeberka. Pyszne, odchodzące od kości, w owocowej marynacie.
Myślałam i myślałam, w czym moje żeberka zamarynować, aby smaki połączyły się najlepiej. Rozmyślałam o truskawkach i pomarańczach, aż nagle wybór padł na coś, co aktualnie króluje na straganach- wiśnie!
Dla niecierpliwych polecam co najmniej dwugodzinne marynowanie, a dla prawdziwych kulinarnych kujonów przygotowanie mięsa dzień wcześniej. Po nocy w lodówce idealnie nasiąknie cudownymi przyprawami i owocowym smakiem.
Jako dodatek proponuję puree z kalafiora, które jest dużo lżejsze niż klasyczna wersja ziemniaczana. Idealnie wkomponują się również grillowane cukinie i pieczarki w połączeniu z fetą.
Wiśniowe żeberka (4 porcje)
- ok. kilogram żeberek (4 kawałki po 3 kości)
- 500 g wiśni
- 50 g brązowego cukru
- 1 łyżeczka przyprawy korzennej
- 1 łyżeczka mielonej słodkiej papryki
- 1 łyżeczka mielonej ostrej papryki
- pół łyżeczki cynamonu
- pół łyżeczki kardamonu
- 1 łyżeczka mielonego imbiru
- 4 ząbki czosnku
- 1 łyżka octu balsamicznego
- 1 łyżka sosu sojowego
- sól
- pieprz
- Żeberka pokrój na kawałki z trzema kośćmi, porób w nich dziurki widelcem i posól i popieprz z obu stron.
- Wiśnie wrzuć do garnka, posyp cukrem i zagotuj. Gotuj ok 10 minut na średnim ogniu aż puszczą sok. Odstaw do ostygnięcia.
- Odcedź wiśnie zachowując sok.
- Wystudzonym sokiem zalej żeberka i dodaj resztę składników do marynaty (czosnek przeciśnij przez praskę).
- Odstaw w temperaturze pokojowej na ok. 2 godziny, lub na noc w lodówce.
- Piekarnik rozgrzej do 200 stopni.
- Wstaw żeberka do żaroodpornego naczynia razem z marynatą.
- Wstaw naczynie do piekarnika, a po 10 minutach zmniejsz temperaturę do 160 stopni.
- Piecz przez 1,5 godziny, co 30 minut obracając żeberka i polewając je marynatą.
- Po upływie 1,5 godziny dolej do naczynia pół szklanki wody, przykryj folią aluminiową i piecz jeszcze ok. 1 godzinę, co jakiś czas sprawdzając widelcem, czy mięso nie jest już odpowiednio miękkie.
Puree z kalafiora ( 4 porcje)
- 2 małe kalafiory
- 4 łyżki mascarpone
- płaska łyżeczka mielonej gałki muszkatołowej
- sól
- pieprz
- Kalafiory pokrój na małe kawałki i zalej wodą do ich wysokości. Posól wodę i zagotuj.
- Gotuj ok. 20 minut aż kalafior zmięknie, następnie wylej wodę, dodaj mascarpone, gałkę i zmiksuj blenderem.
- Dopraw solą i pieprzem.
Grillowana cukinia i pieczarki z fetą (4 porcje)
- 2 małe cukinie
- 5 pieczarek
- 100 g fety
- 4 łyżki oliwy z oliwek
- sól
- Cukinie pokrój w grube plastry, każdą pieczarkę na osiem części.
- Wrzuć je do miski, dodaj oliwę i dokładnie obtocz, aby cukinie i pieczarki były nią porządnie wysmarowane.
- Rozgrzej patelnię grillową. Grilluj pieczarki i cukinie z dwóch stron.
- Przerzuć je z powrotem do miski, dodaj fetę.
- Posól dopiero przed podaniem.
Śliwka
Na bogato! Nie pogardziłabym takim żeberkiem, ale najbardziej kręci mnie puree z kalafiora. Chyba mam kalafiorową fazę - dziś była u nas zupa z tegoż właśnie :)
OdpowiedzUsuńSame pyszności... Chociaż za żeberkami nie przepadam, to cała ich otoczka jest rewelacyjna!
OdpowiedzUsuń