Dzisiaj chciałam powrócić do tematu świątecznych prezentów. Wspominałam już przy okazji przepisu na krem piernikowy, że nie ma cenniejszych podarunków od tych zrobionych od serca. Można oczywiście sprawić komuś ogromną przyjemność kupując kosztowny prezent, ale nie będzie on miał specjalnej wartości, jeśli nie będzie przemyślany.
Sama już wysłałam list do św. Mikołaja z nadzieją, że sprawi mi kilka cudeniek np. w postaci kulinarnych książek, na które od dawna zacieram rączki. Równie mocno ucieszyłby mnie wszelkiego rodzaju "hendmejdy"i taką zasadą kieruję się szykując prezenty bliskim osobom.
Drugim jadalnym prezentem, który postanowiłam Wam zaproponować jest syrop korzenny. Jego przygotowanie nie wymaga specjalnych zdolności kulinarnych, wystarczy 20 minut spędzonych w kuchni i kilka składników. A właściwie przypraw, cukru oraz wody.
Syrop testowałam już dziś w kawie, swoim zapachem wspaniale oddaje magię świąt. Wyobrażam go też sobie jako dodatek do naleśników, herbaty i grzanego piwa. Wkrótce to sprawdzę!
- 300 ml wody
- 300 g cukru trzcinowego (można zastąpić cukrem białym)
- laska cynamonu lub łyżeczka mielonego cynamonu
- 3 goździki
- gwiazda anyżu
- 3 ziela angielskie
- 1/2 łyżeczki gałki muszkatołowej
- laska wanilii lub łyżeczka ekstraktu z wanilii
- Wszystkie składniki umieszczamy w rondelku (laskę wanilii przecinamy i dodajemy ziarenka oraz skórkę).
- Całość gotujemy na małym ogniu przez 20 minut.
- Po tym czasie wyciągamy przyprawy i studzimy syrop.
- Szklanką butelkę sparzamy i przelewamy do niej syrop.
- Przechowujemy w lodówce do 2 tygodni.
a syrop waniliowy zrobię dodając więcej lasek? jesli tak to ile? dziękuję za odpowiedź :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że na taką ilość laska wanilii wystarczy. Bez dodatku przypraw korzennych na pewno syrop przejdzie waniliowym smakiem :) W razie czego można dodać jeszcze jedną.
UsuńCudny pomysł z tym syropem! Tylko skąd wziąć takie cudne buteleczki?
OdpowiedzUsuńzrobiłam podobny :) do kawy pyszny a i w serniku wspaniale smakuje :)
OdpowiedzUsuńMmmm, wygląda pięknie i z pewnością cudownie pachnie. Chyba się skuszę i przyrządzę do świątecznej kawy! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńten syrop to niezbędny dodatek do zimowe kawy ;)
OdpowiedzUsuńwspaniały syrop :) mam już cynamonowy zrobiony, czas na korzenny!
OdpowiedzUsuńZrobię na pewno :D
OdpowiedzUsuńMusi być przepyszny, korzenne smaki to zdecydowanie moje smaki: )
OdpowiedzUsuńSuper jest taki syropek. Ja robiłam taki do kawy, może ciut inny. Pojawi się na blogu na pewno.
OdpowiedzUsuńPozdrowienia :)