niedziela, 1 grudnia 2013

Kalendarz adwentowy #1: Masełko jabłkowo-cynamonowe


Gdy byłam małym dzieckiem uwielbiałam zaczynać grudzień pierwszą czekoladką z kalendarza adwentowego. Ledwo wytrzymywałam czekanie do następnego dnia, a gdzieś w połowie miesiąca przestawało mnie to interesować i zapominałam o reszcie okienek.

Od lat mam w planach zrobienie własnego kalendarza, z wieszanymi uroczymi woreczkami z domowymi czekoladkami. Co roku jednak grudzień nadchodzi z zaskoczenia, a pomysł przechodzi na następny rok.

W tym roku wymyśliłyśmy z Tosia nasz własny blogowy kalendarz. Będzie i słodko i wytrawnie, dla dzieci i dla dorosłych, ale przede wszystkim codziennie. Każdego dnia przygotujemy dla was jeden przepis w klimacie zimowo-świątecznym. 

Zaczynam dzisiaj czymś co kusi mnie od kilku tygodni, dokładniej od czasu kiedy zobaczyłam to u Moniki z gotujebolubi- masełko jabłkowe.

Okres zimowo-świateczny kojarzy mi się z zapachem jabłka i cynamonu. To jedno z moich ulubionych smakowych, rozgrzewających połaczeń. Takie "masełko" to idealne smarowidło do chleba. Ma nieco gęstszą konsystencję niż mus jabłkowy, więc świetnie się rozsmarowuje. Przyniesie też radość w mroźne dni, a zapach rozchodzący się po kuchni podczas gotowania to bajka!

Masełko jabłkowo-cynamonowe (1 słoik)*

- 1 kg kwaskowatych jabłek (ja wybrałam championy)
- 1 łyżeczka cynamonu
- ewentualnie miód lub sok z cytryny
  1. Pokrój jabłka na małe kawałki i usuń gniazda nasienne (nie ma konieczności obierania ze skórki). 
  2. Umieść jabłka w garnku o grubym dnie i zalej je wodą nieco poniżej ich wysokości. 
  3. Zagotuj i gotuj ok. 20 minut aż zmiękną i się rozpadną. 
  4. Zmiksuj blenderem na gładką masę i gotuj jeszcze 2--3 godziny na małym ogniu. Co jakiś czas mieszaj, częściej w ostatnim etapie, gdyż odparowana masa będzie się bardziej przyklejać. 
  5. Przed zakończeniem gotowania (właściwie już smażenia!) posmakuj masę. Jeśli jest za mało kwaśna, dodaj nieco soku z cytryny i podgotuj ją jeszcze, lub jeśli za mało słodka dodaj miodu. Ja wybrałam taki gatunek jabłka, że nie potrzebowałam dodatków. 
  6. Gdy masa osiągnie bardzo gęstą konsystencję, dającą się rozsmarowywać, zdejmij z ognia i przełóż do słoiczka. Możesz przechowywać "masełko" ok. 2 tygodnie w lodówce. 
* pomysł: Monika (gotujebolubi)

Śliwka

8 komentarzy:

  1. cuudne to masełko, cudne! zrobię na pewno :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nadaje się do wekowania?

    OdpowiedzUsuń
  3. ZaborekZaborek1 gru 2013, 23:12:00

    Będę szarpał jak Reksio szynkę!

    OdpowiedzUsuń
  4. "Zapominałaś o reszcie okienek" ?! jak to, haha, ja z kolei zjadałam wszystkie pierwszego dnia :)

    OdpowiedzUsuń
  5. jabłkowe masełko *-* sama nazwa kusi!

    OdpowiedzUsuń
  6. Pyszna zapełnione pierwsze okienko! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. pyszność nad pyszności!

    OdpowiedzUsuń

Ze względu na sporą ilość przychodzącego spamu, byłyśmy zmuszone włączyć na kilka dni weryfikacje obrazkową.
Z góry przepraszamy za utrudnienia przy komentowaniu :)

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...