Kiedy zbliża się niekoniecznie mile widziana pora roku, trzeba nauczyć się ją lubić, tak jest łatwiej. Zamiast płakać i jęczeć, że w tym roku już nie pogrilluję i znowu nie opalę się jakbym chciała, wolę się skupić na miłych aspektach września. Zaopatrzyć się w jesienne buty, zastanowić gdzie schowałam ulubiony sweter i zaplanować grzybobranie.
Zbieranie grzybów to dla mnie ważny rytuał związany z jesienią, pielęgnowany już od dziecięcych lat. Mile wspominam dalekie leśne wyprawy, podczas których przy okazji trzeba było smacznie zjeść. Pamiętam, że w dzieciństwie, w stałym menu był rozgrzewający krupnik z termosu i kruche ciasto ze śliwkami.
Dlatego krupnik bardzo kojarzy mi się z jesienią. Jak tylko ją poczułam w powietrzu, postanowiłam ugotować tę zupę. Korzystając z miłych wspomnień, urozmaiciłam klasyczny krupnik o dodatek w postaci dyni i grzybów, zeszłorocznych suszonych i kilku świeżych z tego roku :)
Dlatego krupnik bardzo kojarzy mi się z jesienią. Jak tylko ją poczułam w powietrzu, postanowiłam ugotować tę zupę. Korzystając z miłych wspomnień, urozmaiciłam klasyczny krupnik o dodatek w postaci dyni i grzybów, zeszłorocznych suszonych i kilku świeżych z tego roku :)
Krupnik z dynią i grzybami
- 2,5 l zimnej wody
- udko z kurczaka
- 2 małe marchewki
- pietruszka
- mały seler lub 1/4 dużego
- młody por
- 2-3 ziemniaki
- 150 g dyni
- 100-150 g świeżych grzybów (u mnie 3 kozaki)
- cebula
- 200 g kaszy jęczmiennej grubej (u mnie perłowa)
- 3 ziarenka ziela angielskiego
- 1-2 liście laurowe
- łyżka masła
- łyżka oliwy
- łyżeczka ziarenek kolorowego pieprzu
- 2-3 łyżeczki soli
- Wywar grzybowy:
- 20 g suszonych grzybów
- 200 ml wrzącej wody
- Udko myjemy i wkładamy do dużego garnka. Wlewamy 2,5 l zimnej wody i stawiamy na ogniu. Gotujemy przez 20 minut.
- W tym czasie suszone grzyby zalewamy wrzącą wodą i odstawiamy. Obieramy i siekamy w kostkę warzywa. Po 20 minutach zdejmujemy za pomocą łyżki szumowiny i wrzucamy pokrojoną marchewkę, pietruszkę, seler i por. Zmniejszamy ogień i dodajemy również liść laurowy, ziarenka pieprzu oraz ziele angielskie.Gotujemy 5 minut.
- Siekamy drobno cebulę, a oczyszczone grzyby w paseczki. Suszone grzyby odsączamy z wywaru i drobno kroimy.
- Z garnka wyciągamy ugotowane udko, odkładamy je na potem. Do zupy wrzucamy pokrojone w kostkę ziemniaki. A na patelni topimy łyżkę masła i łyżkę oliwy, szklimy cebulę. Do zarumienionej cebuli wrzucamy grzyby, przyprawiamy je pieprzem i smażymy kilka minut.
- W tym czasie do garnka dodajemy pokrojoną w kostkę dynię oraz wsypujemy kaszę. Całość gotujemy 15 minut.
- Do gotującej się zupy wlewamy wywar z grzybów, dodajemy również podsmażoną cebulkę z grzybami, razem z masłem. Zupę gotujemy jeszcze 10 minut, pod koniec przyprawiamy solą do smaku.
- W tym momencie zupę można dodatkowo zabielić. Zupę podajemy z ugotowanym mięsem z udka kurczaka oraz z koperkiem lub natką pietruszki.
Tosiu, pamiętam takie kubki! :) Piłam w nich herbatę albo kawę zbożową:).
OdpowiedzUsuńKrupnik z grzybami musi być pyszny.
Pozdrowienia:)
jako dziecko nie znosiłam tej zupy a teraz rzuciłam bym się nią jak pies na kość!;)
OdpowiedzUsuńjeszcze takiego połączenie smaków nie próbowałam:) wygląda apetycznie:)
OdpowiedzUsuńPycha zupa! mam identyczny kubek!:)
OdpowiedzUsuń