niedziela, 20 stycznia 2013

Śniadanie do łóżka #83: Kanapkowa pasta z łososia
































Wolicie śniadania na słono, czy na słodko?
O poranku zdecydowanie bardziej gustuję w wytrawnych smakach, więc zazwyczaj lubię dzień  rozpocząć od posiłku zawierającego jajka lub od ciekawie skomponowanych kanapek. W ciągu tygodnia piekę bardzo dużo pieczywa i często gości u mnie na śniadanie. Przez to jestem trochę wybredna wobec nadmuchanych wypieków z marketów. Oczywiście jestem tylko człowiekiem, więc zdarza mi się też czasem kupić pieczywo w piekarni. 
Nie da się ukryć, że o poranku jest się zwykle leniwym, dlatego do wszelkiego rodzaju pieczywa świetnie sprawdzają się u mnie pasty kanapkowe.
Można je zrobić w zaledwie kilka minut, wykorzystując składniki dostępne "pod ręką". 
Kilka dni temu pokazywałam Wam przepis na pieczonego łososia z cytrynową salsą. Specjalnie przygotowałam go trochę więcej, aby z tego co mi zostanie zrobić kanapkową pastę z łososia. 
Rano, pozostałą część ryby z kolacji, zmiksowałam na pastę z fetą i kilkoma innymi składnikami. W tym czasie wysłałam chłopaka po bułki do pobliskiej piekarni. Pasta tak nam smakowała, że zjedliśmy ją z wielką chęcią jeszcze na kolację. Tym razem ze świeżo upieczonymi pełnoziarnistymi bajglami.W takiej wersji też pastę szczególnie polecam, z dodatkiem jajka ugotowanego na twardo i z cienko pokrojonymi krążkami pora lub cebuli.

Kanapkowa pasta z łososia
  • 200 g pieczonego łososia
  • łyżeczka majonezu
  • 2-3 łyżki jogurtu naturalnego
  • 2-3 łyżki sera typu feta
  • łyżeczka soku z cytryny
  • szczypta soli
  • świeżo mielony pieprz
  • koperek
  1. Upieczonego łososia studzimy, następnie obieramy z "mięsa" i wrzucamy do wysokiego naczynia.
  2. Dodajemy majonez, jogurt naturalny, fetę i koperek. Przyprawiamy sokiem z cytryny, solą i pieprzem. 
  3. Składniki miksujemy za pomocą blendera na gładką pastę. Chłodzimy w lodówce przed podaniem lub podajemy od razu z pieczywem, jajkiem ugotowanym na twardo i z krążkami pora.
Tosia

20 komentarzy:

  1. wygląda bardzo apetycznie, aż dostałam ślinotoku :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Doskonała propozycja na śniadanie! Pycha!

    OdpowiedzUsuń
  3. O, a ja jednak wolę śniadania na słodko :) Chociaż od czasu do czasu nie pogardzę takimi pysznymi wytrawnymi, a ta propozycja wygląda wspaniale <3

    OdpowiedzUsuń
  4. To lazeży od dnia:) czasami na słodko czasami wytrawnie:) Pyszna musi być ta pasta:)

    OdpowiedzUsuń
  5. U mnie królują słodkie poranki. Ja też nie lubię pieczywa z piekarni, wolę domowe, najlepiej pełnoziarniste. Twoja pasta idealnie pasuje na takie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Z bajglem smakuje bosko!
    Uwielbiam takie duety o poranku,choć czasami mam ochotę na słodkie śniadanie.
    Mam w lodówce wędzoną sieję.
    Chyba zrobię jutro pastę.
    Pozdrawiam Cię Tosiu!

    OdpowiedzUsuń
  7. czesto jem na slodko, ale po tych wytrawnych czuje sie bardziej syta ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Taka łososiowa pasta by mi smakowała :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Apetycznie się prezentuje takie śniadanie. Ja też wolę śniadania na słono, choć i słodkim od czasu do czasu, dla odmiany nie pogardzę.

    OdpowiedzUsuń
  10. U mnie raczej śniadania na słodko, ale dla takiej pysznej pasty zrobiłabym wyjątek! :))

    OdpowiedzUsuń
  11. Przepyszna na kanapce musi być;) Wyśmienicie wygląda;)

    OdpowiedzUsuń
  12. wspaniała pasta! poproszę troszkę na jutrzejszą kanapkę :)

    OdpowiedzUsuń
  13. a ja lubię i słodkie i wytrawne śniadania, w zależności od humoru :) Ciągle też poszukuję nowych smaków i przyznam szczerze, że ta łososiowa pasta jest jakby w sam raz stworzona dla mnie :-)

    OdpowiedzUsuń
  14. śniadanie zdecydowanie na słono, ale czasem lubię też na słodko, ale nie za często.

    OdpowiedzUsuń
  15. Na tygodniu zazwyczaj jadam szybkie śniadanie-musli z mlekiem. Ale w weekendy lubię na wytrawnie. Twoja pasta to świetna propozycja na leniwe poranki :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Mmmm! Zamarzyłam o takiej kanapce, bo od jakiegoś czasu chodzi za mną jajko na twardo, a w tym połączeniu musi smakować genialnie.

    OdpowiedzUsuń
  17. Każdą pastę do chleba biorę w ciemno. Ta wygląda wyjątkowo smakowicie, piękne fotki! :)

    OdpowiedzUsuń
  18. śniadanie zdecydowanie na słono :) uwielbiam takie pasty, już dawno nie robiłam, trzeba nadrobić :) pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  19. Śniadanie stanowczo na słono!
    A Twoją propozycję zjadłabym z wielką przyjemnością:)

    OdpowiedzUsuń

Ze względu na sporą ilość przychodzącego spamu, byłyśmy zmuszone włączyć na kilka dni weryfikacje obrazkową.
Z góry przepraszamy za utrudnienia przy komentowaniu :)

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...