Parę dni temu kupiłam sobie kilka książek kucharskich, w tym książkę Sophie Dahl "Apetyczna panna Dahl". Jajka w koszulkach, podane właśnie w ten sposób ukazane są przez nią jako idealne jesienne śniadanie. Nie mogę się nie zgodzić. Taka porcja idealnie rozgrzewa i dodaje energii, a dla mnie jest szczególnie atrakcyjna ze względu na kozi ser, który mogłabym jeść kilogramami.
Wracając do książki, jestem zachwycona! Może nie samymi przepisami, które są według mnie mało odkrywcze (chociaż inspirujące), ale przepięknymi historiami z przepełnionego jedzeniem życia Sophie.
Lata temu, gdy na świecie królował rozmiar Kate Moss, Sophie udało się zaistnieć w świecie modelek-plus (chociaż sama do końca nie chciała postawić się w tej kategorii). W książce opowiada o etapach pozwalania sobie na wielkie desery i etapach drakońskich diet typu jedzenie tylko surowizny.
Teraz Sophie uśmiecha się do nas z okładki całkiem chudziutka, a jak to zrobiła? Jadła i je tak, jakby karmiła swoje dziecko. Zadaje sobie pytania. Czy wypuściła by dziecko do szkoły bez śniadania? Czy nie zapakowałaby mu kanapek i czegoś słodkiego, żeby miał dużo energii? Czy pozwoliłaby mu opuścić obiad, bo ma coś innego do zrobienia? Nie. I to okazało się kluczem do osiągnięcia sukcesu.
Dlatego, gdy potrzebujecie energii na cały dzień i porządnego rozgrzewacza polecam to jesienne śniadanie Panny Dahl.
Jajka w koszulkach na pieczarkach z kozim serem (1 porcja)
- 1 jajko
- 1 duża pieczarka
- 1 plaster koziego sera w rulonie
- oliwa, sól, pieprz
- rukola- do dekoracji
- 1 łyżeczka octu do gotowania
Rozgrzej piekarnik do 200 stopni.
Pieczarkę umyj, oderwij nóżkę i dokładnie osusz papierowym ręcznikiem. Posól pieczarkę, popieprz i skrop oliwą z dwóch stron. Wsadź do piekarnika, blaszkami do góry. Piecz przez 7 minut.
Po upływie tego czasu połóż w środku pieczarki plaster koziego sera. Piecz jeszcze przez 10 minut.
W tym czasie w średniej wielkości garnku zagotuj wodę z łyżeczką octu. Rozbij jajko do filiżanki i przygotuj przy garnku. Gdy zacznie wrzeć, zamieszaj wodę dookoła i delikatnie wlej jajko do wody. Gotuj przez około 3-4 minuty i wyłów łyżką cedzakową.
Wyjmij pieczarkę, połóż na talerzu udekorowanym rukolą. Na pieczarkę połóż jajko w koszulce. Całość posól i popieprz.
Śliwka
oooch jajko w koszulce! miałam dziś takie zrobić na śniadanie, ale tak późno wstałam, że wszyscy już dawno byli po śniadaniu ;).
OdpowiedzUsuńpyszne powitanie dnia:))) marzy mi się takie:)))
OdpowiedzUsuńmniam, uwielbiam takie śniadania :)
OdpowiedzUsuńDziewczyny, zapraszam do mnie na noc, będziecie miały okazję zrobić mi takie śniadanie :)
OdpowiedzUsuńNie wyobrażam sobie jedzenie samej surowizny! Oo
OdpowiedzUsuńAle pomysł na dietę- świetny! I to jest zdrowe podejście ;-)
A na takie jaja bym się skusiła! Tym bardziej, że intryguje mnie kozi ser ;)
Pyszne i syte śniadanko:)
OdpowiedzUsuńŚliwka, jesteś kolejną osobą, której podoba się ta książka :). Zarazem kolejną, która zachęca mnie do kupna tej książkowej pozycji :).
OdpowiedzUsuńPrzepis brzmi świetnie. Jedyne co bym zmieniła to ten ocet - nie lubię tego posmaku w jaju, które uwielbiam :).
Za to kozi ser - palce lizać! Najlepszy jest prosto od kozy ;)
Pyszne to śniadanko do łóżka!:)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia:)
poprosiłam o tę książkę na urodziny :) więc jeszcze około miesiąca. kiedy ją dostanę to na pewno wypróbuję ten przepis :)
OdpowiedzUsuńZ takim śniadaniem, dzień jest miły i bez problemów :)
OdpowiedzUsuńDo Sophie jestem nastawiona absolutnie pozytywnie, co do książki to mam ambiwalentne uczucia ;) Ale takie śniadanie...boskości!
OdpowiedzUsuńPannę Dahl bardzo lubię i Twoją śniadaniową propozycję lubię również! Pycha!
OdpowiedzUsuńkusi mnie ta książka bardzo. ale póki co nie zapełniam półki..
OdpowiedzUsuńza to jajka to pyszne śniadanie.
te Wasze śniadania do łóżka powodują u mnie uśmiech na twarzy i jakoś się zawsze rozmarzę jak je widzę!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Monika
www.bentopopolsku.blogspot.com
Też chcę kupić tą książkę:-)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się taki pomysł na śniadanie:-)
Pyszniej być nie może :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńOlć : Kogo to obchodzi ?
OdpowiedzUsuńDusia: Sycące - jestes głupia
Judik1119: to moze po prostu kup ?
Daria : Uwierz mi ze moze
MHmh... ;-)
OdpowiedzUsuńwww.przysmakiewy.pl
A ja właśnie tą ksiązeczkę wygrałam wczoraj w konkursie, więc cała przygoda ciągle przede mną :)
OdpowiedzUsuńAch, zjadłabym takie jajeczko...
Książkę też jestem zachwycona.
OdpowiedzUsuńPrzepisy w większości proste i ujmujące. Tak lubię.
Ostatnio przyglądałam się temu przepisowi i chyba się skuszę:)