Mówi się, że to najważniejszy dla zdrowia posiłek w ciągu dnia. Ciężko jednak cieszyć się obfitym i pysznym śniadaniem, kiedy trzeba w ciągu tygodnia wcześnie wstać i szybko gdzieś pędzić. Inaczej jest w weekend, można dłużej pospać i cieszyć się porannym posiłkiem.
Możliwości stworzenia menu śniadaniowego jest dużo- od szybkich i lekkich dań na słodko, do skomplikowanych, sycących i wytrawnych potraw. Dlatego postanowiłyśmy rozpocząć nowy cykl - Śniadanie do łożka! W każdą niedzielę, znajdziecie u nas notkę, która mamy nadzieję zainspiruje was do celebrowania śniadania.
Największą przyjemność daje smakowite śniadanie przyniesione nam do łóżka przez bliską osobę, zatem zacznijmy dzisiejszy dzień Śniadaniem do łóżka :)
*proporcje na 1 foremkę
2 jajka
łyżka śmietanki kremówki lub jogurtu naturalnego
2 łodygi szparagów
pietruszka
łyżka miękkiego masła
pieprz
sól
Obieramy szparagi, szczególnie dolną część łodyg. Kroimy je na 3-4 części i wrzucamy do osolonej wody na 4 minuty lub gotujemy na parze. Przekładamy do zimnej wody i studzimy.
Kokilki smarujemy masłem od wewnątrz i posypujemy solą i pieprzem. Na dnie foremek kładziemy kawałki szparagów, zostawiając główki do dekoracji. Jajka wbijamy do miseczki i delikatnie przelewamy do foremki. Na białko wylewamy łyżkę kremówki lub jogurtu naturalnego, uważając na żółtko. Główki szparagów umieszczamy pionowo w foremce, aby wystawały. Jajka pieczemy w rozgrzanym piekarniku do 180 stopni, przynajmniej 10 minut. Po tym czasie sprawdzamy, czy białko jest odpowiednio ścięte i czy konsystencja żółtka nam odpowiada. Jeśli nie - pieczemy jeszcze od 2 do 4 minut dłużej.
Tosia
boskie śniadanie!
OdpowiedzUsuńNiesamowite śniadanko. Pyszności :D
OdpowiedzUsuńo, a ja miałam to wczoraj w planach, ale okazało się że nie mam jajek. Podejrzewam, że nadrobię jutro, zamiast czekać do kolejnej niedzieli :) pomysł na serię bardzo mi się podoba, bo wg mnie śniadanie to podstawa i nie powinno się go ot tak po prostu zjeść w pośpiechu, ale chociaż przez minutę spróbować usiąść i celebrować (a potem dalej się spieszyć ;P ).
OdpowiedzUsuńjajko ze szparagami - i jeszcze prosto do łóżka? -kupuję to:))) szczególnie że jeszcze nie zdążyłam zjeść śniadania:)
OdpowiedzUsuńSuper na pewno będe zaglądała i szukała smacznych inspiracji na śniadania. U mnie ze śniadaniami bywa różnie zazwyczaj nie mam na nic ochotę ale takie jajeczko z chęcią bym wrzuciła do żołądka :)
OdpowiedzUsuńDla mnie śniadanie to najlepszy posiłek w ciągu dnia :) Jeszcze gdyby ktoś przyniósł mi je do łóżka, to każdego ranka byłabym najszczęśliwszą osobą na świecie :)
OdpowiedzUsuńjajka w kokilkach to już klasyka.. a zapiekane ze szparagami są wprost boskie.. dla mnie tylko roztopionego serka brakuje ;)
OdpowiedzUsuńuczulenie ? No cóż.. zapewne z przejedzenia xdd
OdpowiedzUsuńDziękuję za zaproszenie.
Pierwsza propozycja nowego cyklu jak najbardziej zachęca mnie do kolejnych odwiedzin ^^
:):*
Śniadania do łóżka to było moje marzenie z dzieciństwa, teraz je sobie wakacyjnie spelniam :P
OdpowiedzUsuńMoże następnym razem więc takie jajka? Po takim śniadaniu żaden dzień nie jest straszny ^^
doskonałe połączenie, szkoda, że mój mąż nie przepada za śniadaniami w łóżku (czego nie rozumiem :()... chociaż dla takich szparagów gotowa jestem na samotne śniadanie ;)
OdpowiedzUsuńu nas jajka na niedzielne śniadanie to już chyba tradycja... fajnie będzie wypróbować nowy pomysł na nie:) dzięki za inspirację!
OdpowiedzUsuńnigdy nie mam czasu na takie śniadanko :( - ale przepis jest na pewno do wypróbowania inną porą:)pychota
OdpowiedzUsuńBez śniadania nie funkcjonuję, reszta posiłków mogłaby dla mnie nie istnieć, ale śniadanie jest dla mnie bardzo ważne. A ta propozycja..aż ślinka cieknie:) Dwie rzeczy które kocham w jednej kokilce:)
OdpowiedzUsuńAle fajnie, ja dostaję tylko kawcię! Pycha!
OdpowiedzUsuńJako,że dla mnie śniadanie to najważniejszy i ulubiony posiłek w ciągu dnia, jestem gotowa wcześniej wstać, żeby zrobić takie pyszności...
OdpowiedzUsuńZjadłoby sie takie śniadanko :DDD
OdpowiedzUsuńWspaniała propozycja. To ja poproszę takie do łóżka :D
OdpowiedzUsuńfajny pomysł :) muszę wypróbować
OdpowiedzUsuńUwielbiam zapiekane jajka.Maczam w nich różności:szparagi,bagietkę,grissini.
OdpowiedzUsuńTe wygladają bosko!
Jakie wymyślne ;-)))
OdpowiedzUsuńwww.przysmakiewy.pl
takie śniadanko do łóżka to ja z chęcią.. Oczywiście zjem.. a nie przyniosę ;)
OdpowiedzUsuńco za śniadanie!
OdpowiedzUsuńrozkosz od rana... cuda!
Śniadanie to podstawa;) Wczoraj zrobiłam podobne tylko zamiast szparagów użyłam pesto. Jajka w kokilkach są pyszne.
OdpowiedzUsuńwspaniale sniadanie:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysl na cykl :)! Sniadanie to najwazniejszy posilek w ciagu dnia dlatego uwazam, ze sniadanie zawsze powinno byc na 'pelnym wypasie' :D Licze na jakies fajne, ciekawe weganskie sniadanko, ktore pozniej bede sobie mogla przyrzadzic :)
OdpowiedzUsuńśniadania do łóżka nie lubię, bo się kruszy wszystko a potem te okruchy mi się do tyłka przyklejają ;)
OdpowiedzUsuńAle śniadanie ogólnie uwielbiam, z ukochanym, z kawą, pyszota, można się wtedy delektować chwilą i planować dzień.
A to danie wygląda obłędnie!
Pozdrawiam, miłego dnia
Monika
www.bentopopolsku.blogspot.com
śniadanie do łóżka - rozkoszna akcja :) i rozpieszczająca zmysły, mniam :)
OdpowiedzUsuńRobiłam już z pieczarkami, szpinakiem, szynką... ale szparagi jeszcze w tym daniu u mnie nie gościły! Stanowczo muszę wypróbować... ale chyba dopiero za rok :( Pzdr Aniado
OdpowiedzUsuńJuż nie mogę się doczekać aż wreszcie spróbuję jajek w kokilkach, kuszą z różnych stron:) Pięknie wyglądają:)
OdpowiedzUsuń