Wczoraj dostałam piękny kawałek tuńczyka i przed snem rozmyślałam co z niego wyczarować. Rozmarzyłam się na wspomnienie steku ze świeżo złowionego tuńczyka, który był chyba jednym z najlepszych dań zjedzonych w Indonezji. Nie chciałam teraz w domu usmażyć steka, bo łatwo go przeciągnąć, aby wyszedł jak podeszwa i na pewno nie będzie smakował jak ten z wyspy Gili.
Nie jestem zwolenniczką ślepego podążania za kulinarnymi trendami, ale niektóre wpuszczam do swojej kuchni. Podoba mi się moda na wszelkiego rodzaju kolorowe miseczki np. smoothie bowl (przepis). Cieszą oczy, zazwyczaj są zdrowe i apetycznie skomponowane. Przypomniało mi się, że czytałam gdzieś niedawno o Poke bowl, którego głównym składnikiem jest świeży tuńczyk. Bingo!
Poke bowl pochodzi z Hawajów, w wielkim skrócie to hybryda na temat kuchni hawajskiej i japońskiej. Hipsterzy i żartownisie nazywają kolorowe miseczki Pokemonami, a samo poke po hawajsku oznacza "dzielić". Podstawą dania jest ciepły ryż i marynowana ryba. Zazwyczaj jest to marynowany w sosie sojowym i oleju sezamowym tuńczyk. Widzę tutaj lekkie podobieństwo do ceviche, gdyż ryba serwowana jest na surowo, wcześniej jest jedynie krótko zamarynowana. W modnych knajpach dodatki dobiera się do woli stawiając na wszelkiego rodzaju super foods. Na Hawajach oczywiście wybierają do miseczek głównie składniki lokalne.
W moich pokemonach znalazły się podsmażone krótko szparagi (przyprawione japońskim pieprzem - dzięki Śliwka za prezent!), cukinia, marchewka, awokado, marynowany imbir, chilli, sezam i kolendra. Wszystko zobaczycie w przepisie poniżej. Koniecznie spróbujcie, bo danie jest nie tylko ponętne, ale też niesamowicie smaczne.
Tuna Poke Bowl
Ryż:
- szklanka ryżu do sushi
- 2 szklanki wody
- 5 łyżek octu ryżowego
- 1,5 łyżki cukru
- 3/4 łyżeczki soli
- 350 g świeżego tuńczyka
- 2 łyżki sosu sojowego
- 2 łyżki sosu teriyaki
- 2 łyżki octu ryżowego
- łyżka syropu klonowego
- łyżka posiekanego marynowanego imbiru
- łyżeczka posiekanej papryczki chilli
- sezam
- szparagi
- cukinia
- marchewka
- papryka
- awokado
- marynowany imbir
- kolendra
- chilli
- sezam
- Sos sojowy łączymy z teriyaki, sosem sojowym, syropem klonowym, octem ryżowym, imbirem i chilli. Tuńczyka kroimy w kostkę i wkładamy do przygotowanej marynaty.
- Mieszamy i wkładamy do lodówki na minimum minutę. Zamarynowaną rybę posypujemy sezamem.
- Ryż opłukujemy na sicie, wrzucamy do rondla, zalewamy wodą i podgrzewamy. Gdy woda zacznie bulgotać zmniejszamy ogień i gotujemy pod przykryciem przez 10 minut.
- Studzimy przez 15 minut, następnie dodajemy ocet ryżowy, cukier, sól, dokładnie mieszamy.
- Szparagi przekrawamy na pół, cukinię obieramy w wiórki (przy pomocy temperówki), warzywa podsmażamy przez kilka minut na klarowanym maśle i doprawiamy pieprzem (ja wybrałam pieprz japoński, można zastąpić cytrynowym). Marchewkę i paprykę kroimy w słupki, awokado w plastry.
- Jeszcze letni ryż przekładamy do miseczek, dekorujemy wcześniej przygotowanymi warzywami, zamarynowanym tuńczykiem, kolendrą, imbirem. Z wierzchu posypujemy sezamem i od razu serwujemy.
https://4.bp.blogspot.com/-JCx4oo-Gel4/WTgTNAUVaDI/AAAAAAAAIrY/M3jiuR6iy3UzKgUYFATrt4kFHUoLf2QNACLcB/s1600/3.jpg
OdpowiedzUsuńto zdjęcie jest piękne
czy możesz je opublikować w większej rozdzielczości
nie komercyjnie
jak napisze, że chce mieć taką fototapetę w kuchni to się obrazisz
chcę pokazać w projekcie reklamy