czwartek, 29 maja 2014

Curry z dorszem i kalarepką



Już było tak pięknie, jeszcze w poniedziałek zrobiłam sobie małe wagary i opalałam się w środku dnia na zielonej trawie, chwytając każdy promień słońca. Czułam, że nadchodzi lato. A tu nagle, następnego dnia, zupełnie niespodziewanie pojawiła się smutna jesień.

Trudno delektować się smakiem truskawek, gdy pogoda za oknem nie rozpieszcza. Mimo ogromnej ochoty na wiosenną kuchnię i celebrowanie sezonowych produktów, w tak brzydki dzień jak dziś, najchętniej zjadłabym kremową zupę dyniową.

Nie będę się jednak poddawać i przeklinać wiosny. Trochę płata nam figle, ale liczę na to, że za kilka dni znów będzie pięknie i słonecznie. Tymczasem rozgrzewam się aromatycznym curry z kawałkami delikatnego dorsza i chrupiącą kalarepką.

Curry z dorszem i kalarepką/ 2-3 porcje
  • 2 filety z dorsza
  • marchewka
  • kalarepka
  • cebula
  • ząbek czosnku
  • ok. 300 ml mleka kokosowego
  • ugotowany ryż
  • cząstki limonki
  • liście świeżej kolendry
  • szczypta soli
  • łyżka oleju kokosowego/oliwy/oleju rzepakowego
  • Pasta curry:
  • ząbek czosnku
  • garść liści kolendry lub mięty
  • 3 cm korzenia imbiru
  • łyżeczka posiekanej papryczki chilli
  • łyżeczka ziarenek kolendry
  • sok z limonki
  • łyżka kurkumy
  • łyżeczka syropu z agawy/miodu
  • łyżeczka sosu rybnego
  • łyżeczka sosu sojowego
  1. Posiekany ząbek czosnku, imbir, kolendrę (liście i ziarenka), łyżkę kurkumy, łyżeczkę posiekanej papryczki chilli, sok z limonki, syrop z agawy, sos rybny i sos sojowy miksujemy na gładką pastę.
  2. Rozgrzewamy wok z olejem, dodajemy posiekaną drobno cebulę i poszatkowany czosnek. Po minucie dodajemy połowę pasty curry i podgrzewamy kolejną minutę.
  3. Następnie dorzucamy obraną i posiekaną w słupki marchewkę oraz kalarepkę. Warzywa podgrzewamy kilka minut, od czasu do czasu potrząsając wokiem.
  4. Po tym czasie dodajemy wcześniej obrane ze skóry i ości filety z dorsza, pokrojone w kostkę i posypane solą. Dodajemy również pozostałą część pasty curry, potrząsamy wokiem i podgrzewamy dwie minuty.
  5. Wlewamy mleczko kokosowe, zmniejszamy ogień i całość dusimy ok. 8 minut.
  6. Pod koniec gotowania próbujemy dania i w razie potrzeby doprawiamy solą, syropem z agawy, sokiem z limonki, chilli lub sosem sojowym.
  7. Curry podajemy z ryżem, cząstkami limonki i świeżymi ziołami.
Tosia

5 komentarzy:

  1. Zawsze tak orientalne dania wprawiają mnie w zachwyt! ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Interesujące curry! Z dorszem i kalarepką - nie wpadłabym na taki duet.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. O, też ostatnio robiłam curry z dorszem tylko zupeełnie inaczej. Nie będę spamować linkiem ale jak macie ochotę to zajrzyjcie zobaczyć na bloga poszukiwania smaku

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam rybne curry i kalarepkę, nigdy nie próbowałam ich razem :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wygląda lekko i pysznie! :-)

    OdpowiedzUsuń

Ze względu na sporą ilość przychodzącego spamu, byłyśmy zmuszone włączyć na kilka dni weryfikacje obrazkową.
Z góry przepraszamy za utrudnienia przy komentowaniu :)

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...