Zbliżają się Mikołajki. Dzień ten traktuję jako miły zwyczaj obdarowywania najbliższych drobnym upominkiem. Nie trzeba włóczyć się godzinami po centrum handlowym i nie trzeba świecić milionem monet, aby zrobić komuś przyjemność. Wystarczą szczere chęci i pomysł na prezent od serca.
Zawsze doceniam ręcznie wykonane prezenty, nawet jeśli nie do końca są idealne. Takie podarunki szykuję też zazwyczaj sama. Trzeba być zgorzkniałym materialistą, aby takimi prezentami się nie cieszyć wcale.
Nie ma nic piękniejszego od własnoręcznie przygotowanego prezentu, który na dodatek można jeszcze zjeść!
Nie wiem, czy słyszeliście o Akcji Mikołajowe prezenty prowadzonej przez Marysię z art attack. W ramach zabawy, przygotowałam dla wylosowanej osoby (której nie znam) prezent w postaci: domowego, czekoladowego chleba na zakwasie pszennym, kremu kanapkowego "Ptasie Mleczko" oraz peelingu kokosowego z kawą. Szykowanie paczki sprawiło mi wiele przyjemności. Sama też otrzymałam piękny prezent związany z blogiem, pokażę go kiedy indziej :)
Świetnie w formie jadalnych prezentów sprawdzają się wszelkiego rodzaju przetwory, które można zamknąć w słoiczku. Oprócz ptasiego mleczka, testowałam ostatnio krem piernikowy.
Podobny widziałam w jednym z dyskontów, ale przeraziła mnie jego etykieta, dlatego postanowiłam go zrobić po swojemu. Krem jest przepyszny i wspaniale wprowadza w świąteczny nastrój. Świetnie będzie nadawał się do pieczywa, naleśników, czy jako krem do waniliowych ciasteczek/muffinów.
Jutro planuję wykorzystać go w cieście na puszystą brioszkę, ale także zamknę go przed świętami w ozdobnych słoiczkach i rozdam w ramach prezentów.
- 300 g pierniczków
- 100 g miękkiego masła
- 250 g mascarpone
- 2 łyżki miodu
- sok z 1/2 pomarańczy
- skórka z 1/2 pomarańczy
- łyżeczka przyprawy korzennej
- Pomarańczę sparzamy, osuszamy, ścieramy skórkę na tarce o drobnych oczkach i wyciskamy sok.
- Pierniczki wsypujemy do pojemnika malaksera i miksujemy na "piasek".
- W misie miksera ubijamy masło z miodem na puszystą masę. Dodajemy mascarpone i nadal ubijamy.
- Następnie dosypujemy pokruszone pierniczki. Dodajemy również przyprawę oraz sok i skórkę z pomarańczy.
- Jeszcze chwilę miksujemy na gładki krem, który przekładamy do słoiczka. Przy dłuższym przechowywaniu kremu w lodówce, warto słoik wcześniej wyparzyć.
super przepis!
OdpowiedzUsuńile soku z pomaranczy? 1/12?
OdpowiedzUsuńMiało być "sok z 1/2 pomarańczy", źle kliknęłam w klawiaturę i nie dopatrzyłam!
UsuńTakie ''domowe'' i własnoręczne prezenty cieszą bardziej , szczególnie kiedy są takie pyszne <3
OdpowiedzUsuńTy Mistrzyni robienia prezentów! Dodajesz tej akcji uroku Tosiu!! :)
OdpowiedzUsuńGdyby ktoś mi taki krem sprezentował, byłabym w niebie. Cudny przepis!
OdpowiedzUsuńPyszne podarki! Bardzo cieszą :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWidziałam już niejeden przepis na krem pierniczkowy, ale Twój jest zdecydowanie najlepszy! Bogactwo przepysznych składników sprawia, że teraz marzę o dostaniu takiego na prezent :D
OdpowiedzUsuńA miałam kupować ten z Lidla. Chyba skuszę się na taki domowy! Na pewno wiele smaczniejszy i o ile zdrowszy! :)
OdpowiedzUsuńprze-apetycznie wygląda ten krem ! kwintesencja świąt w słoiczku ;)
OdpowiedzUsuńNo niestety, ale lidlowemu to ten twój "krem" może buty czyścić:-) I w nosie mam etykietę!
OdpowiedzUsuńo mamuniu.. cuudeńko! :)
OdpowiedzUsuńrobiłam z ciastek korzennych i zastanawiałam się nad piernikowym..chyba lekko zmodyfikuję Twoja wersję i spróbuję - i zapraszam na mój korzenny ( jak mówi mój Koneser mały- korzeniowy ) http://gotujzrodzinka.pl/dla-dzieci/sniadanie/krem-korzenny-pieczywa/
OdpowiedzUsuńKrem pyszny, co prawda dla mnie deko za słodki. Sprofanowałam go, przełożyłam waflami i dżemem ;D Dzięki i pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńBłagam błagam o przepis na krem ptasie mleczko i chlebek!!!! i na piling też :) nawet na mejla jak nie chcesz upubliczniać tu :)
OdpowiedzUsuńNie ma problemu, mogę tutaj :)
UsuńPrzepis na ptasie mleczko podawałam już na Facebooku, dla ułatwienia kopiuję tekst:
"Do tej pory robiłam tylko "na oko". Pewnie kiedyś przygotuję przepis na blog, póki co mogę napisać mniej więcej jak robiłam: ok. 100 ml mleka wlewamy do rondelka, dodajemy kilka łyżek mascarpone, ziarenka z laski wanilii (lub łyżeczkę ekstraktu z wanilii) i kilka łyżek cukru. Podgrzewamy na małym ogniu. W tym czasie łyżkę żelatyny zalewamy łyżką zimnej wody i mieszamy. Gdy cukier się rozpuści, dodajemy żelatynę i energicznie mieszamy. Mleczko przelewamy do słoika, studzimy i chłodzimy w lodówce. Do tego pod spodem był czekoladowy krem: skondensowane mleko słodzone podgrzałam w rondelku z tabliczką gorzkiej czekolady, dodałam kilka łyżek kawy mielonej oraz kakao i wymieszałam."
Przepis na czekoladowy chlebek znajduje się na naszym drugim blogu, dotyczącym wypieku domowego chleba: http://smakowitychleb.pl/chleb-czekoladowy-na-pszennym-zakwasie/ Ten ze zdjęcia piekłam według podobnej receptury.
Jeśli chodzi o peeling to robiłam go tak: olej kokosowy bio zmiksowałam z garścią cukru oraz garścią wiórków kokosowych. Dodałam kilka łyżek fusów z kawy (zaparzonej w kawiarce) i jeszcze chwilę miksowałam. Ilość dodatków można dostosować kontrolując konsystencję peelingu :)
Pozdrawiam,
Tosia.
Dziękuję pięknie za odpowiedź :) Pędzę do sklepu i zaraz zrobię ptasie mleczko :D
UsuńTosiu jakie pierniczki polecasz użyć do tego przepisu? Sama nie przepadam za pierniczkami a chcę ten krem zrobić komuś miłemu w prezencie :)
OdpowiedzUsuńMożliwości jest wiele. Na pewno krem wiele by zyskał, gdyby został przygotowany z domowych pierniczków, ale wiadomo, że nie każdy znajdzie na to czas :)
UsuńWażne, aby były to pierniczki bez nadzienia np. szwedzkie ciasteczka korzenne Pepparkakor (jak z Ikei), pierniczki katarzynki, alpejskie, czy pierniczki speculoss.
Pozdrawiam i życzę powodzenia :)
Tosiu chciałam spytać, gdzie można spotkać i kupić takie piękne słoiczki/weki? Nawet nie wiem jak je nazwać... Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńSłoiczki kupiłam w Ikei, ale podobne pojawiają się też czasem np. w Nanu-Nana, Tesco i w Pepco.
UsuńPozdrawiam :)
Wspaniały przepis, dodałam jeszcze 50g gorzkiej czekolady, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJaka to przyprawa korzenna?
OdpowiedzUsuńDowolna przyprawa do piernika, można kupić gotową lub przygotować samodzielnie w domu z cynamonu, kardamonu, goździków itp. :)
UsuńCzym można zastąpić mascarpone?
OdpowiedzUsuńMascarpone można zastąpić homogenizowanym serkiem waniliowym, ale polecam też zdrowszą wersję tego przepisu z kaszą jaglaną :)
Usuńhttp://www.burczymiwbrzuchu.pl/2014/11/wtorek-z-kasza-33-jaglany-krem.html
Dziękuję. A ten, z kaszą jaglaną również jest na liście adwentowego pichcenia:)
UsuńSuper! To już chyba będzie tradycja, bo w tym roku planuję kolejną wersję tego kremu. Tym razem daktylową ;)
UsuńIle czasu może taki krem stać w lodówce ?
OdpowiedzUsuń