sobota, 22 grudnia 2012

Słodka sobota #85: Kourabiedes





























Przed świętami co roku ogarnia mnie wzruszenie, gdy widzę jak ludzie zjeżdżają się na święta do domów. Życie czasem rzuca ich w różne rejony świata, a pod koniec grudnia wszyscy wracają do swojego miejsca na ziemi. Wzruszona czułam się wczoraj najpierw w pracy, do której każdy przyszedł z walizką, a później na imprezie świątecznej, którą organizuje co roku.

Kilka lat temu zorganizowałam zabawę w świątecznym stylu, aby stworzyć sobie "małe święta" z przyjaciółmi i tak już zostało. Dzięki temu co roku wszyscy rozrzuceni po świecie znajomi lądują w moim domu. Nie muszę chyba wspominać jak niezwykły to moment. 

Dzisiaj po imprezie zostały mi tylko wspaniałe wspomnienia, a przyjemność postanowiłam przedłużyć sobie pysznymi ciastkami. 
O greckich, świątecznych ciasteczkach nie słyszałam do momentu, gdy mój chłopak parę dni temu nie przeczytał o nich przypadkiem w książce i zasugerował mi, że może dobrze sprawdzą się na święta.
Sprawdziły się świetnie. Są tak niezwykle kruche, że w ustach zamieniają się w pył. Całość skropiona jest wodą różaną (możecie pominąć, jeśli akurat jej nie macie) i obsypana cukrem pudrem. 

Kourabiedes (20 sztuk)

  • 200 g miękkiego masła
  • 25 g cukru pudru 
  • 2 żółtka
  • 16 g cukru waniliowego (1 opakowanie)
  • 220 g mąki
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 35 g migdałów w płatkach
  • szczypta soli
  • 2 łyżki metaxy/whisky
  • cukier puder - do obtoczenia
  • woda różana
  1. Rozgrzej piekarnik do 180 stopni.
  2. Wysyp migdały na suchą patelnię. Upraż na brązowo. Wrzuć do moździerza i rozetrzyj na drobne kawałki. 
  3. Miękkie masło miksuj przez 5 minut bez dodatków. Po upływie tego czasu dodaj cukier puder i szczyptę soli. Miksuj 3 minuty. 
  4. Dodaj metaxę lub whisky i migdały. Zmiksuj.
  5. W innej misce pomieszaj mąkę z proszkiem do pieczenia. Powoli dodawaj do maślanej masy, cały czas miksując.
  6. Ciasto powinno być miękkie i łatwe do formowania. Uformuj z ciasta kulki i ułóż na wyłożonej papierem do pieczenia blasze.
  7. Piecz przez ok. 20 minut, aż ciasta zbrązowieją.
  8. Przygotuj dwie miseczki. Do jednej wsyp cukier puder, do drugiej wlej odrobinę wody różanej.
  9. Jeszcze ciepłe ciasteczka smaruj pędzelkiem wodą różaną, a następnie obtaczaj w cukrze pudrze. 
Śliwka

10 komentarzy:

  1. Zapowiadają się niezwykle delikatnie, jakie są urocze ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Tosiu! Nie znam ich, więc chętnie się częstuję i cudownych świąt życzę:)
    Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
  3. jeszcze nigdy o nich nie słyszałam, ale z przez Twój opis mam na nie wielką ochotę :)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawy pomysł ! Gdzie można znaleźć wodę różaną?

    OdpowiedzUsuń
  5. Ni słyszałam o tych ciasteczkach więc chętnie spróbuję i wypróbuję:-)

    OdpowiedzUsuń
  6. wspaniała tradycja. i piszesz o niej tak ciepło, widzę, że to dla Ciebie naprawdę ważny moment w ciągu roku.
    pozdrawiam świątecznie!

    OdpowiedzUsuń

Ze względu na sporą ilość przychodzącego spamu, byłyśmy zmuszone włączyć na kilka dni weryfikacje obrazkową.
Z góry przepraszamy za utrudnienia przy komentowaniu :)

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...