sobota, 18 sierpnia 2012

Słodka sobota #68: Batony z owocami i kruszonką
































Nareszcie wróciła ładna pogoda, a wraz z nią wakacyjne pikniki!
A na pikniki idealnie sprawdzają się własnoręcznie zrobione batony, które można owinąć w papierek i zabrać ze sobą w drogę. 
Postawiłam na owocowe batony, ponieważ chcę w pełni wykorzystać owoce sezonowe. Pod ręką miałam akurat jabłko, śliwki i maliny, ale śmiało możecie je zamienić na inne owoce np. jagody, czy porzeczkę.
Najbardziej z takich owocowych wypieków lubię te, które pokryte są obficie kruszonką.
Zrobienie kruszonki dla niektórych może się kojarzyć z dodatkowym wysiłkiem, podczas pieczenia ciasta. Jednak w przypadku tego przepisu sprawa jest o wiele prostsza!
Ciasto, które jest spodem, wykorzystuje się jednocześnie do pokrycia owoców kruszonką. Dzięki czemu naprawdę można szybko i latwo przygotować takie batony, a potem już tylko czekać, aż się upieką :)
Udanej słodkiej i słonecznej soboty!

Batony z owocami i kruszonką
  • 650 g mąki pszennej
  • 160 g cukru
  • 175 g masła
  • 2 jajka
  • łyżeczka sody oczyszczonej 
  • szczypta soli
  • 2 łyżki miodu
  • 0,5 kg śliwek
  • 1-2 jabłka (u mnie antonówka)
  • garść malin
  • cukier puder
  1. Do misy miksera wbijamy jajka i dodajemy miękkie masło. Chwilę ucieramy.
  2. Do drugiej misy przesiewamy mąkę z sodą oczyszczoną , mieszamy z solą i cukrem.
  3. Do mokrych składników stopniowo dosypujemy suche i wyrabiamy ciasto mikserem.
  4. Po ok. 2-3 minutach składniki się połączą, a ciasto będzie wilgotne.
  5. Protokątną blachę smarujemy odrobiną masła.
  6. 3/4 przygotowanego ciasta wykładamy jako spód ciasta. Resztę odkładamy.
  7. Śliwki kroimy w ćwiartki, jabłko obieramy i siekamy w kostkę.
  8. Spód ciasta polewamy miodem i wykładamy ciasno śliwkami, malinami i jabłkiem.
  9. Ciasto, które nam pozostało kruszymy i obsypujemy nim owoce. Przyszłą kruszonkę posypujemy jeszcze z wierzchu 2 łyżkami cukru.
  10. Tak przygotowany placek wkładamy do rozgrzanego piekarnika do 190 stopni.
  11. Pieczemy przez 45 minut, aż kruszonka się lekko zarumieni.
  12. Ciasto studzimy, a następnie kroimy w prostokąty tworząc w ten sposób batony.
Tosia







































Tosia

31 komentarzy:

  1. Cudne. :) Co sobotę mnie zachwycacie swoimi śniadaniowymi propozycjami...

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam domowej roboty batoniki! A takie na pewno zabrałabym z chęcią nie tylko na piknik :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Batony z kruszonką??? Boski pomysł ;D

    OdpowiedzUsuń
  4. Drugie zdjęcie fantastyczne:)

    OdpowiedzUsuń
  5. batony zbożowe uwielbiam! a takie z owocami to już w ogóle pochłaniam jak tylko mogę :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mmm smakowite. To coś jak krajanka, prawda? I ta kruszonka, super.

    OdpowiedzUsuń
  7. Na piknik z takimi batonikami mogłabym się udać na koniec świata :) Pogoda faktycznie zachęca do piknikowania :)

    OdpowiedzUsuń
  8. łał, piękny początek pięknego dnia :)
    pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  9. Chętnie porwałabym choć jednego...:-)

    OdpowiedzUsuń
  10. świetne! Fajne, łatwo zabrać ze sobą no i wspaniale wyglądają <3 ja bym jeszcze dodała jakiś płatków owsianych ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. lubię takie zdrowe, smaczne i chrupiące przekąski! :-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Bajeczne!
    Patrzę na nie łakomym okiem.
    I chcę na piknik!

    OdpowiedzUsuń
  13. super! muszę koniecznie zrobić batony w Twojej wersji, bo są inne niż moje i na dodatek pięknie wyglądają :)

    OdpowiedzUsuń
  14. uwielbiam piec a tu tyle świetnych przepisów (;

    OdpowiedzUsuń
  15. wyglądają bosko! wciągnęłabym wszystkie :D

    OdpowiedzUsuń
  16. Wyglądają świetnie! Choć w pierwszej chwili pomyślałam, że to krajanka owsiana...

    OdpowiedzUsuń
  17. Boskie! Poproszę choć jeden;)
    Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
  18. Smaczny pomysł! Wykorzystam w przyszłości. :)))

    OdpowiedzUsuń
  19. fantastyczne! duża ilość kruszonki - to lubię
    no i ślicznie 'zapakowane' :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Jestem za a nawet...za :-D o tak, to batony w sam raz dla mnie :-) I nawet obejdzie się pikniku ;-)

    OdpowiedzUsuń
  21. Zupełnie nie wiem, dlaczego jeszcze nie robiłam takich domowych batoników - a właściwie małych, słodkich i chrupiących cudeniek :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Wow, wyglądają rewelacyjnie! Na takie batoniki od dawna mam chęć :)

    OdpowiedzUsuń

Ze względu na sporą ilość przychodzącego spamu, byłyśmy zmuszone włączyć na kilka dni weryfikacje obrazkową.
Z góry przepraszamy za utrudnienia przy komentowaniu :)

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...