poniedziałek, 16 kwietnia 2012

Tort makaronowy Ratatuj








































Danie to łączy kilka elementów, które darzę ogromną sympatią :
  1. Nietypową formę podania znanego dania,
  2. Makaron,
  3. Miłość do Francji
  4. Kuchnię francuską - w postaci Ratatouille,
  5. Nazwę inspirowaną moją ulubioną bajką "Ratatuj".
Ponad rok temu zamieściłam na burczymiwbrzuchu tort makaranowy , ponieważ minęła już odpowiednia ilość czasu postanowiłam powrócić do tego eksperymentu, który za pierwszym razem był udany. Postawiłam wtedy na klasykę, dlatego tym razem chciałam by farsz tortu był bardziej zaskakujący. Mój wybór stanął na prowansalskim daniu Ratatouille, które przypomina trochę nasze polskie leczo. Oczywiście nazwa ta występuje u mnie umownie, ponieważ dumni Francuzi, mogliby się na mnie obrazić, że nazywam podróbę ich potrawy Ratatouille. Z tego co się orientuję to uważają oni, że tylko rodowity mieszkaniec Francji może zrobić oryginalną wersję tej potrawy.
Prawda jednak jest taka, że podobne danie robi się w różnych krajach na wiele sposobów np. w Polsce leczo, a we Włoszech peperonatę (którą już Wam pokazywałam).
Z szacunku dla Francuzów mój tort makaronowy nazwałam Ratatuj, inspirując się moją ulubioną bajką.


Jeśli lubicie filmy animowane to koniecznie musicie zobaczyć ten o perypetiach szczura Remy, który uczy się gotować w restauracji, w samym środku Paryża. Uroczy i zabawny film :)





































Tort makaronowy Ratatuj
  • 250 g makaronu spaghetti lub bucatini
  • 2 jajka
  • 4 łyżki masła
  • 40 g tartego parmezanu
  • 250 g passaty pomidorowej
  • 1/2 białej cebuli
  • 1/2 małej czerwonej cebuli
  • pomidor
  • 1/2 cukinii
  • 1/2 bakłażana
  • 4 plastry mozzarelli
  • 2 ząbki czosnku
  • łyżka octu balsamicznego
  • łyżeczka cukru
  • łyżka przyprawy "Zioła Prowansalskie"
  • garść świeżego oregano
  • świeżo mielony pieprz
  • świeżo mielona sól gruboziarnista
  1.  Gotujemy makaron na "al dente" według instrukcji na opakowaniu. Spaghetti odcedzamy i zostawiamy w ciepłym garnku. Wrzucamy masło, wbijamy roztrzepane jajka i wsypujemy starty parmezan. Wszystkie składniki dokładnie mieszamy (i czekamy aż makaron wchłonie masło). Następnie makaron przekładamy do formy o średnicy 23 cm, w taki sposób aby pozostawić wyższe brzegi.
  2. Robimy sos. 1/4 białej cebuli, 1/4 czerwonej cebuli i czosnek drobno siekamy. Rozgrzewamy na patelnię oliwę i wrzucamy poszatkowane składniki. Przyprawiamy je pieprzem i szklimy przez kilka minut. Dolewamy passatę pomidorową, dodajemy zioła prowansalskie, ocet balsamiczny i cukier. Gotujemy kilka minut, na koniec przyprawiamy solą i pieprzem do smaku oraz świeżym oregano. Sosem smarujemy spód tortu makaronowego, pozostawiając suche brzegi.
  3. Kroimy warzywa w plastry : 1/4 czerwonej cebuli, 1/4 białej cebuli, bakłażana, cukinię i pomidora. Układamy je na przemian na pomidorowym sosie tworząc okrąg (widoczny na zdjęciu). Posypujemy świeżo mielonym pieprzem i solą gruboziarnistą.
  4. Tort przykrywamy folią aluminiową i wkładamy do piekarnika na 30 minut. Pieczemy w temperaturze 180 stopni. Po tym czasie zwiększamy temperaturę do 190 stopni, odsłaniamy folię, kładziemy plastry mozzarelli i pieczemy jeszcze 10 minut. Makaronowy tort kroimy na kawałki i podajemy na ciepło :)
Tosia

51 komentarzy:

  1. Wygląda wyśmienicie... :). I jestem zachwycona pierwszym zdjęciem!

    OdpowiedzUsuń
  2. Fantastyczny pomysł!! Pięknie wygląda a do tego mysi wspaniale smakować!
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. uwielbiam ta bajke-ogladalam ja nawet w piatek:)
    a tort przepysznie wyglada

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale cudny ten ratatuj! A film oczywiście widziałam, nawet kilka razy :)
    Pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
  5. wygląda świetnie, napewno przepysznie smakuje! uwielbiam ten film ;D

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękny tort.. Smakować też na pewno musi genialnie... :)

    OdpowiedzUsuń
  7. piękny i pyszny :). Ahh te kolory <3.

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo oryginalny pomysł :)
    A za obejrzenie "Ratatuj" zabieram się od dawna i zabrać nie mogę...

    OdpowiedzUsuń
  9. Ale fajne no i innowacyjne. Podoba mi się z takich samych względów jak Tobie :-) No może za wyjątkiem wielkiej miłości do filmu, bo tu jakoś brak mi entuzjazmu (bliżej mi do kung fu pandy hihihi). Ale uwielbiam kuchnię francuską, uwielbiam ratatuj i uwielbiam makaron.

    OdpowiedzUsuń
  10. Tak, jajka ze slodkim dodatkiem nie kazdemu odpowiadaja, ja jednak uwielbiam ;) bardziej niz z wytrawnym, no wiecie, slabosc do slodkiego ;> z karmelem brzmi super, tez wyprobuje.
    Makaronowy tort mi sie podoba, tym bardziej ze tez jestem fanka tej bajki!

    OdpowiedzUsuń
  11. Ojej, ojej, jakie to piękne i pomysłowe danie;-))

    OdpowiedzUsuń
  12. Niesamowicie i smakowicie to wygląda:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Tę bajkę uwielbiam a pomysł na torcik jest super!

    OdpowiedzUsuń
  14. Uwielbiam tą bajkę, a makaron jeszcze bardziej. Muszę wyczarować podobne danie na obiad:)

    OdpowiedzUsuń
  15. za sam pomysl nalezy sie nagroda ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Uwielbiam przepisy, gdzie masło wchłania makaron!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za złośliwość, szyk zdania został poprawiony :P

      Usuń
  17. Świetne! Tak kolorowo, koniecznie do zrobienia :-)

    OdpowiedzUsuń
  18. Takiego dania jeszcze nie jadłam, z chęcią bym spróbowała :)

    OdpowiedzUsuń
  19. zdjęcia sprawiają, że człowiek od razu robi się głodny :)
    Idea tortu makaronowego bardzo mi się podoba! Nowa inspiracja :)

    OdpowiedzUsuń
  20. wyglada niebiansko pysznie ;* swietny pomysl!

    OdpowiedzUsuń
  21. świetnie się prezentuje! ten pomysł można wykorzystać do oczyszczenia tzw. tylnej ścianki w lodówce:)))

    OdpowiedzUsuń
  22. Ratatuj sie kto moze! To danie bedzie mi sie teraz snic po nocach :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Bardzo fajnie wygląda! aż szkoda jeść:):)

    OdpowiedzUsuń
  24. Tort jest przepiękny! Jestem pod wrażeniem :))
    To będzie jedna z pierwszych rzeczy "do zrobienia" :D

    OdpowiedzUsuń
  25. Fajny pomysł, tort wygląda bardzo efektownie.
    A bajkę z chęcią sobie przypomnę, obejrzymy ją razem z córka

    OdpowiedzUsuń
  26. Rewelacja!! Zastanawiam się czy pokazać to moim członkom rodziny, bo zaraz mnie zapędzą do kuchni :)

    OdpowiedzUsuń
  27. uwielbiam tą bajkę a, że mam dziś wolne i narobiłyście mi ochoty to sobie obejrzę a co! ;) a tort jest wspaniały

    OdpowiedzUsuń
  28. ajjjj... zgłodniałam:D super pomysł:D

    OdpowiedzUsuń
  29. Pomysł rewelacja :-)
    I cudne wykonanie :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Pięknie wygląda i na 100% równie wspaniale smakuje :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Ostatnio widziałam podobny przepis w książce kucharskiej i miałam zamiar go wypróbować, teraz tym bardziej bo wygląda cudownie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A pamiętasz w jakiej książce? Tak to jest, człowiek myśli, że wymyślił coś fajnego, a tu się okazuje, że ktoś był przed Tobą! Pozdrawiam :)

      Usuń
  32. Cu-do-wny! Ratatuj kocham...zarówno to dla brzuszka, jak i to w postaci bajki :)

    OdpowiedzUsuń
  33. wygląda pięknie, jak dzieło sztuki :D
    smakuje pewnie jeszcze lepiej

    OdpowiedzUsuń
  34. Odwiedzam pierwszy raz;) Miło, że macie wspólną pasję i tak długo trwającą znajomość. Co jest rzadkością;)

    OdpowiedzUsuń
  35. Znakomicie to wygląda :D Aż zgłodniałam.

    OdpowiedzUsuń
  36. dla mnie wygląda bardzo... pysznie. patrzę na niego i od razu mnie zniewala, szczególnie te warzywa. jest boski.

    OdpowiedzUsuń
  37. leczo to węgierska potrawa, polskiego odpowiednika ratatouille raczej nie ma:)

    OdpowiedzUsuń
  38. Ratatuj inspirowane bajką (bardzo fajną, z mężem lubimy oglądać bajki ;) ) wygląda obłędnie. Dawno nie jadłam...

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  39. Jeżeli chodzi o bajki, to ostatnio na moim 1 miejscu jest Król Julijan :)
    Kiedyś w internecie widziałam coś podobnego, ale to był raczej koszyk makaronowy z bakłażanami. Tak czy siak — bardzo dobry pomysł.

    OdpowiedzUsuń
  40. super wygląda! przypomina mi gniazdko :)

    OdpowiedzUsuń
  41. Weszłam do Ciebie i powinnam NATYCHMIAST opuścić Twój blog ;-))) Jest po 18.00 a z okazji zbliżającego się lata nie jadamy po tej godzinie :-( A tu takie pyszności!!!
    Jak ten tort wygląda!!! Już bym go jadła!!!

    OdpowiedzUsuń
  42. U Was nigdy pomysły się nie kończą, ale ten to już strasznie mnie zachwycił.. nie da się tego opisać ;-)))


    www.przysmakiewy.pl

    OdpowiedzUsuń

Ze względu na sporą ilość przychodzącego spamu, byłyśmy zmuszone włączyć na kilka dni weryfikacje obrazkową.
Z góry przepraszamy za utrudnienia przy komentowaniu :)

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...