Kiedy wczoraj zobaczyłam to połączenie hot doga i precla u Joy to od razu wiedziałam co będę jadła na kolacje.
Kiedyś zaskoczyło mnie w książce kucharskiej Nigelli umieszczenie osobnego rozdziału poświęconego jedzeniu przed telewizorem. W pierwszej chwili pomyślałam, że chodzi o szybkie, łatwe przekąski, nie wymagające używania sztućców i poświęcania im wielkiej uwagi (przecież zaraz zaczyna się serial!). I bardzo się pomyliłam, bo umieściła tam mozzarellę smażoną na głębokim tłuszczu i domowe lody- coś zupełnie odwrotnego. No i tak samo jest z tymi preclowymi hot dogami. Zajmą nam trochę czasu, ale z ulubionym serialem (nie powiem wam jakim, wstydzę się:) i ketchupem smakują najlepiej. Niektórzy koniecznie zapiliby je piwem, czego ja się nie dowiem, bo piwa nie cierpię, ale wyobrażam sobie, że pasuje jak ulał.
Także jeśli wrócicie do domu po ciężkim dniu, zróbcie sobie preclowe hot dogi, "walnijcie" się na kanapę przed ulubionym programem i popijcie je ulubionym piwem. W sumie czego chcieć więcej?:)
Preclowe hot dogi (16 sztuk)*
- 8 parówek
- 4,5 kubka mąki
- 1,5 kubka ciepłej wody
- paczka suchych drożdży instant (7g)
- 1 łyżeczka cukru
- 2 łyżeczki soli
- 60g masła
Do gotowania
- 7 kubków wody
- pół kubka sody oczyszczonej
-olej do wysmarowania miski
- jajko do posmarowania
Parówki przekrój na pół i odłóż na później.
W małym rondelku rozpuść masło i odstaw do wystudzenia.
W dużej misce lub w misce od maszyny do zagniatania pomieszaj ze sobą mąkę, drożdże, sól i cukier. Dodaj wodę i masło i rozpocznij zagniatanie. Zagniataj przez ok 10 minut. Ciasto powinno być lekkie i nie kleić się do palców. Jeśli jest zbyt klejące dodaj jeszcze trochę mąki aż osiągnie pożądaną konsystencję.
Wyjmij ciasto z miski, opłucz ją, osusz i wysmaruj cienką warstwą oleju. Wsadź ciasto z powrotem do miski, przykryj ściereczką i odstaw w ciepłe miejsce (np obok lekko rozgrzanego palnika) na 1 godzinę, aby podwoiło swoją objętość.
Rozgrzej piekarnik do 220 stopni.
Po upływie tego czasu, wyjmij ciasto z miski, zagnieć kilka razy i podziel na 16 części. Z każdej części utwórz około 15centymetrowy rulon i owiń nim parówkę dookoła.
W garnku rozpuść sodę w 7 kubkach wody i zagotuj. Gdy zacznie wrzeć, wrzucaj owinięte ciastem parówki i gotuj przez około 30 sekund. Następnie wyjmij je z wody, osusz i umieść na blasze od piekarnika wyłożonej papierem do pieczenia.
W miseczce roztrzep jedno jajko z 2 łyżkami zimnej wody. Posmaruj nim każdego hot doga i wsadź do piekarnika na około 15 minut, aż zbrązowieją. Gotowe odłóż na chwilę do ostygnięcia, gdyż będą bardzo gorące.
* Jak wspominałam wcześniej, przepis znalazłam tu. Zajrzyjcie koniecznie po zdjęcia, jak zrobić to krok po kroku.
Śliwka
Bardzo fajny przepis...:) A wbrew pozorom, zrobienie dobrych precli wcale nie jest takie proste! :)
OdpowiedzUsuńNo i wiem co zrobię w weekend :D bardzo apetyczne a parówki czasem i u nas się pojawiają :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądają :D też nie cierpię piwa, ale takie hot dogi + telewizja to świetny duet :)
OdpowiedzUsuńWyglądają świetnie!:-) Porywam jednego i lece przed telewizor:-)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł! Preclo-hot-dogi i maraton filmowy ze znajomymi - bezcenne :)
OdpowiedzUsuńAle świetne są! Fajne śniadanie :)
OdpowiedzUsuńO takich nie słyszałam :-) bardzo fajne!
OdpowiedzUsuńNa pewno mega dobre! a piwa też nie cierpię :D
OdpowiedzUsuńpyszne :D co u Was czytam to mi burczy w brzuchu :)
OdpowiedzUsuńniesamowite!
OdpowiedzUsuńale mi się podobają.
wiesz jak zrewolucjonizować najzwyklejsze potrawy.
pięknie podane. bardzo fajna propozycja na
kolację walentynkową!
http://www.slodkakarmel-itka.blogspot.com
http://www.karmel-itka.blogspot.com
mmmm :D
OdpowiedzUsuńsuper i mnie skusiło :) z pewnością zrobię :)
OdpowiedzUsuńŚliwko, to ja też poproszę na kolację :P to nic, że późno ;) wygląda bardzo dobrze i na pewno pyszne!
OdpowiedzUsuńMniam. Lubię zapiekać parówki w cieście francuskim, ale ta wersja jest genialna. ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny przepis, wykorzystam u siebie :) dzźkuję za fajną inspirację.
OdpowiedzUsuńZ pewnością godne konsumpcji ;-))0
OdpowiedzUsuńwww.przysmakiewy.pl
Zrobiłam dzisiaj z połowy składników i żałuję... Bo tak szybko zniknęły, że jakbym zrobiła z całości to na pewno nie byłoby ich za dużo :)
OdpowiedzUsuńSą pyszne!