sobota, 10 grudnia 2011

Słodka sobota #31: Świąteczne czekoladki






















Jeśli pragniecie podarować swoim bliskim coś słodkiego na święta, proponuje Wam zamiast kupować bombonierkę zrobić własnoręcznie czekoladki. Gdyby ktoś mi powiedział będąc małą dziewczynką, że jak dorosnę będę potrafiła zrobić sama przepyszne czekoladki, myślę, że bym nie uwierzyła!
Zrobienie bombonierki naprawdę jest łatwe. Największą chyba trudnością jest dostanie odpowiedniej formy silikonowej o ciekawym kształcie. Moja w kształcie serduszek pochodzi z Duki (w której z resztą pracuję :)
Wręczenie takiego prezentu przynosi na pewno wiele satysfakcji, a i osoba obdarowana czekoladkami prawdopodobnie będzie pełna podziwu. Dodatkowym atutem takich czekoladek jest dowolność w wyborze nadzienia. Moje czekoladki są z masą z pierniczków oraz z białą czekoladą i konfiturą z czarnej porzeczki.




















 
Świąteczne czekoladki
200 g gorzkiej czekolady
Nadzienie o smaku czarnej porzeczki:
65 g konfitury z czarnej porzeczki
50 g białej czekolady
15 ml śmietanki kremówki
łyżeczka żelatyny
Nadzienie o smaku pierniczka z białą czekoladą:
30 g pierniczków (u mnie glazurowane)
50 g białej czekolady

1. W kąpieli wodnej rozpuszczamy gorzką czekoladę. Gotową czekoladową masą smarujemy dołki w silikonowej formie, korzystamy z pędzelka by pomalować czekoladą spód i ścianki przyszłej czekoladki. Czynność powtarzamy i wkładamy formę do lodówki na 20 minut. Pozostała roztopioną czekoladę odstawiamy.
2. Białą czekoladę łamiemy na kostki, mieszamy z dżemem i wrzucamy do metalowej lub szklanej miski. Umieszczamy ją nad gotującą się wodą i rozpuszczamy w kąpieli wodnej. Gdy masa się rozpuści, dodajemy kremówkę, a następnie żelatynę i dokładnie mieszamy. Nadzienie porzeczkowe odstawiamy na bok.
Pierniczki miksujemy na drobny pył. W kąpieli wodnej rozpuszczamy białą czekoladę i wrzucamy do niej okruchy pierniczków. Mieszamy.
3. Wyjmujemy formę z lodówki, czekolada powinna już stwardnieć. Na przygotowaną wcześniej warstwę czekolady wykładamy wybrane nadzienie. Czekoladę, która nam została z wcześniejszego rozpuszczenia, ponownie podgrzewamy w kąpieli wodnej by następnie polać nią nadzienie, tworząc daszek czekoladkom. Silikonową formę wkładamy ponownie do lodówki na minimum godzinę. Po tym czasie czekoladki powinny być gotowe do spożycia.

Tosia

33 komentarze:

  1. Bombonierka z własnymi czekoladkami - super pomysł! A jaki słodki:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Umarłam z wrażenia. Robienie domowych czekoladek wygląda na mocno skomplikowane, ale zdecydowanie warte zachodu zadanie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Tosiu a ty studiujesz? jak godzisz to z pracą? a te czekoladki!! bomba! też bym chciałą potrafić takie robić :D
    http://siaskowe-gotowanie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. @Siaśka - Studiuję dziennie, a pracuję na 1/4 etatu, czasem gotuję w nocy i robię zdjęcie o świcie lub robię sobie wagary by nadrobić dzień w kuchni. Dla chcącego nic trudnego, pozdrawiam i na pewno odwiedzę Twojego bloga :)

    OdpowiedzUsuń
  5. To najsłodszy i najpiękniejszy prezent, jaki mozna dac blskiej osobie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nigdy nie wpadłabym na pomysł robienia takich czekoladek. A po za tym, chyba nie jestem wystarczająco uzdolniona. ;P
    Bardzo słodki prezent!

    OdpowiedzUsuń
  7. Apetycznie ;) Uwielbiam domowe czekoladki ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jestem pod wrażeniem, nie wiem, czy miałabym tyle cierpliwości! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. a masz jakieś zniżki w duce? 1/4 etatu to ile godzin?

    OdpowiedzUsuń
  10. moge dostac jedna? bo sa wspaniale :)

    buziaki ;*

    OdpowiedzUsuń
  11. Boski pomysł, bombonierka od serca:)

    OdpowiedzUsuń
  12. są wspaniałe!!!
    pozdrawiam

    http://wszystkoogotowaniuks.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. tak! a też uważam, że domowe czekoladki to jest to! to piernikowe nadzienie... mmm. ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. przecudne! zachęciłaś mnie baaardzo do zrobienia takich samodzielnie :)

    OdpowiedzUsuń
  15. z białą czekoladą? rozpływam się na samą myśl o ich smaku :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Wyobrażam sobie,ile może być z tego satysfakcji;)
    pierniczkowe nadzienie mnie rozmarzyło;))
    pozdrawiam ciepło!M.

    OdpowiedzUsuń
  17. Jakie cudowne! I z nadzieniem.
    Chciałabym dostać taki niezwykły prezent.
    Ja też mam taką formę z DUKI.

    OdpowiedzUsuń
  18. Prawdziwy raj dla podniebienia! Czekoladowe mistrzostwo:)

    OdpowiedzUsuń
  19. fenomenalnie wyszły! i ja też pragnę zrobić, kupiłam kiedyś formę na pralinki w kształcie kaczuszek w Szwecji, może w końcu ją wykorzystam...

    Pozdrawiam
    Monika
    www.bentopopolsku.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  20. poproszę porzeczkową czekoladkę ! <3

    OdpowiedzUsuń
  21. Pięknie wyglądają. Pełen profesjonalizm:)

    OdpowiedzUsuń
  22. co za cudny, słodki upominek.
    też bym taki na gwiazdkę chciała xd

    OdpowiedzUsuń
  23. śliczne, właśnie miałam w planach zrobić przyjaciołom takie małe słodkości na święta :) i jeszcze dostałam w dodatku od współlokatorki małe silikonowe foremeczki na te cuda :)

    OdpowiedzUsuń
  24. odlecialam...cudny prezent swiateczny!

    OdpowiedzUsuń
  25. cudne! i podziwiam silną wolę- gdybym pracowała w Duce to chyba wykupiłabym wszystko:)

    OdpowiedzUsuń
  26. Ja równiez czułabym się bardzo bardzo dobrze pracując w Duce....:):):) A czekoladki piękne:)

    OdpowiedzUsuń
  27. Jeśli chciałybyście, żeby czekoladki wyglądały jeszcze ładniej, czekolada na zewnątrz chrupała przy nagryzieniu i nie pokrywała się nalotem masła kakaowego czekoladę trzeba zatemperować. Proces ten sprawia, że w czekoladzie pojawiają się tylko takie formy krystaliczne masła kakaowego, jakie są nam potrzebne. W skrócie - 3/4 potrzebnej czekolady podgrzewamy w kąpieli wodnej do 45 stopni. Zdejmujemy z gazu. Wrzucamy pozostałą 1/4 czekolady, drobno pokrojonej. Mieszamy często, aż temperatura spadnie do 27C a czekolada zupełnie się rozpuści i będzie miała jednolitą konsystencję. Na koniec lekko podgrzewamy do 32C i staramy się utrzymać czekoladę w 31-32C wykorzystując ją jako zewnętrzną warstwę czekoladek.

    OdpowiedzUsuń
  28. czy można użyć zwykłą formę jak do muffinów i pralinki zrobić w papilotkach ? ;>

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie, wszystko można! Jedyny haczyk jest taki, że w formie na muffiny wyjdą o wiele większe pralinki :)

      Usuń
  29. Oj czekoladki pysznościowe :D a im większe tym lepiej, więcej słodkości :)

    OdpowiedzUsuń
  30. A każda czekoladka z niespodzianką w środku, bo nikt nie wie jak jest nadzienie i trzeba spróbować wszystkich :D

    OdpowiedzUsuń

Ze względu na sporą ilość przychodzącego spamu, byłyśmy zmuszone włączyć na kilka dni weryfikacje obrazkową.
Z góry przepraszamy za utrudnienia przy komentowaniu :)

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...