O rety, przedstawiam krokiety! Jeśli lubicie ruskie pierogi, ich smak powali Was na nogi. Gdy zgrabnie się je zawija czas przyjemnie mija. Czytając przepis na KROKiety krok po kroku będziecie w szoku. Prawdziwą rakietą jest tu połączenie ziemniaków, wędzonego twarogu i karmelizowanej cebuli. Ten prosty farsz nadaje krokietom nieziemskiego smaku. To żadne kokietowanie, tylko prawdziwe krokietowanie!
Krokiety ruskie
- 15 naleśników z tego przepisu*
- pokruszone płatki kukurydziane**
- 2 jajka + 2 łyżki mleka
- masło klarowane lub olej rzepakowy do smażenia
- 400 g puree ziemniaczanego
- 250 g wędzonego twarogu
- cebula
- łyżeczka miodu
- sól, pieprz, suszone płatki chilli
- Cebulę kroimy w kostkę, podsmażamy. Gdy się zarumieni dodajemy miód i krótko karmelizujemy. Ostudzone puree ziemniaczane łączymy z twarogiem i karmelizowaną cebulą, przyprawiamy solą, pieprzem i płatkami chilli do smaku.
- Na środku każdego naleśnika wykładamy po dwie łyżki farszu. Zginamy od dołu i góry ku środkowi, a następnie zawijamy ruloniki.
- Tak przygotowane krokiety moczymy w jajkach rozbełtanych z mlekiem, a następnie panierujemy w pokruszonych płatkach kukurydzianych.
- Krokiety smażymy po ok. 2-3 minuty z każdej strony. Odsączamy z tłuszczu przy pomocy ręcznika papierowego. Serwujemy ze śmietaną z koperkiem i kapustą kiszoną.
** Płatki kukurydziane kruszę w malakserze, można to również zrobić ręcznie w moździerzu lub zastąpić bułką tartą.
Tosia
Fajowy wpis! A krokiety poezja :D
OdpowiedzUsuńSmacznie ;-)
OdpowiedzUsuńKrokiety to moje ulubione polskie danie. Chętnie sama się nauczę je robić
OdpowiedzUsuńWędzony twaróg czy jest inna opcja?
OdpowiedzUsuńŚwietny przepis, ciekawe połączenie piwa z ciastem :P Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńzrobię, zrobię, oj zrobię :) boskie!
OdpowiedzUsuńcoś fantastycznego :) i ta chrupiąca panierka
OdpowiedzUsuńI always thought that pancakes are the final product, but it turns out with them you can cook so many dishes
OdpowiedzUsuńZastanawiam się, jak rozpoznać fałszywy bliźniaczy płomień, jestem z nim teraz w związku. Czy masz jakieś rady lub wskazówki?
OdpowiedzUsuń