sobota, 10 sierpnia 2013

Słodka sobota #113: Kokosowe lody z mango


Wszystko się dziś pomieszało. Zamówiłyśmy wczoraj piękną pogodę, aby celebrować w plenerze słoneczny dzień z blogerkami kulinarnymi z trójmiasta. Miał być cudowny piknik Trójmiejskiej solniczki na trawie, a od rana padał deszcz. 
Już myślałam, że wszystko odwołane, dlatego zrezygnowałam z porannego pieczenia bagietek do wietnamskich kanapek banh mi. Nagle okazało się, że spotkanie dojdzie do skutku, ale było już za późno, abym przygotowała wszystko co zaplanowałam wcześniej. Po drodze miałyśmy kilka przygód, więc na miejsce dojechałyśmy spóźnione godzinę. Najważniejsze, że dotarłyśmy, a relację z całego spotkania napiszemy wkrótce. Na razie tylko powiem, że było uroczo, apetycznie i kolorowo :)

Wczoraj przewidując upały (w końcu zamówiłam piękną pogodę) zrobiłam domowe lody, które miały dziś służyć dla ochłody. Na szczęście zawsze jest dobra pora lody, szczególnie kokosowe z dodatkiem mango. Ich przygotowanie jest dziecinnie proste i nie powinno nikomu sprawić problemu.

Kokosowe lody z mango
  • 200 ml mleka koksowego
  • 50 g cukru
  • 250 g obranego, dojrzałego mango
  • łyżka soku z limonki lub cytryny
  • 200 ml śmietanki kremówki
  1. Mango obieramy i drobno kroimy, wrzucamy do rondelka, dodajemy mleko kokosowe oraz cukier. Składniki podgrzewamy na małym ogniu przez 2-3 minuty.
  2. Następnie przelewamy je do wysokiego naczynia, dodajemy śmietankę kremówkę i krótko miksujemy blenderem do uzyskania gładkiej masy.
  3. Kokosowo-owocową masę przelewamy do formy (u mnie keksówka) i studzimy. Gdy masa ostygnie przekładamy formę do zamrażalnika.
  4. Lody chłodzimy 3 godziny. Po godzinie warto masę wymieszać widelcem i zrobić to za kolejną godzinę. Dzięki temu unikniemy grudek w lodach.
  5. Lody podajemy najwcześniej po 3 godzinach w wafelkach lub pucharkach. Dłużej zamrożone lody należy wyjąć z zamrażalnika ok. 20 minut przed podaniem.
Tosia

8 komentarzy:

  1. Jaka pyszna sobota!
    Lody jak marzenie.
    Pozdrawiam Cię Tosiu!

    OdpowiedzUsuń
  2. Pyszne te lody:) Nic tylko się nimi zajadać:P

    OdpowiedzUsuń
  3. Zdarza sie, mnie dzisiaj deszcz zastał na kolarzówce. Na szczęście szybko schowaliśmy się do kawiarni. A wiesz jaki jest efekt jechania kolarzówką po mokrej nawierzchni? Pół mokrych pleców i spodni, co wygląda co najmniej jak niespodziewana przygoda. Przynajmniej są lody.

    OdpowiedzUsuń

Ze względu na sporą ilość przychodzącego spamu, byłyśmy zmuszone włączyć na kilka dni weryfikacje obrazkową.
Z góry przepraszamy za utrudnienia przy komentowaniu :)

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...