środa, 27 marca 2013

Schab ze śliwkami

Słońce z deszczem wywołuje tęczę. To zjawisko meteorologiczne, które potrafi cieszyć oko, jednocześnie daje nadzieję. Wielobarwny łuk najlepiej wygląda na niebie po deszczu, wtedy świat wydaje się piękniejszy. Jednak inspiracji kolorami tęczy można szukać w wielu miejscach, nie tylko na niebie. Tęczowy może być "music box", tort, czy kucyk Pony. Z reguły w kolorach tęczy występuje wszystko co rozczula nas swoją słodyczą. Dlatego nie chcę jej oglądać na wędlinach w supermarketach!

Święta to odpowiedni czas, aby zadbać o jakość spożywanych przez nasze rodziny produktów. Warto chociaż dwa razy w roku się postarać i przygotować własnoręcznie mięso do chleba lub zamówić w zaufanym miejscu wędlinę. 
W święta Bożego Narodzenia zrobiłam po raz pierwszy parfait, czyli francuski pasztet do smarowania z kurzych wątróbek. Od tego czasu przygotowywałam go już wielokrotnie, bo ciągle proszono o więcej.
Podobną popularnością cieszy się domowy schab ze śliwką. To klasyczne połączenie rzeczywiście się sprawdza, a mięso dzięki śliwkom nabiera niepowtarzalnego smaku. Dodatkowo jego wierzch posmarowałam marynatą na bazie powideł śliwkowych. 
Przy takim schabie, tęczowa wędlina z marketu może się schować!

Schab ze śliwkami
  • 1,2 kg schabu bez kości
  • 180 g suszony/wędzonych śliwek
  • 3 łyżeczki powideł śliwkowych
  • łyżka miodu
  • łyżka sosu sojowego
  • łyżeczka musztardy dijon
  • łyżeczka octu balsamicznego
  • 2-3 łyżki majeranku
  • gałązka świeżego rozmarynu
  • 2 łyżeczki soli
  • świeżo mielony pieprz
  1. Schab myjemy, osuszamy i oczyszczamy z wierzchu błonek. Mięso wkładamy do miski z zimną wodą i dwiema łyżeczkami soli. Zostawiamy na 30 minut.
  2. W tym czasie przygotowujemy marynatę. W rondelku umieszczamy powidła, miód, sos sojowy, ocet balsamiczny i musztardę. Podgrzewamy na małym ogniu kilka minut, następnie studzimy.
  3. Mięso osuszamy z wody, przy pomocy ręcznika papierowego. Długim i cienkim nożem robimy w schabie dwa tunele, do których wkładamy z dwóch stron śliwki. Schab z wierzchu nacieramy pieprzem oraz majerankiem. Smarujemy z dwóch stron przygotowaną marynatą śliwkową. Przekładamy do naczynia żaroodpornego lub rękawa do pieczenia. Mięso wkładamy do lodówki i marynujemy minimum godzinę, a najlepiej przez noc.
  4. Do naczynia z zamarynowanym mięsem wlewamy letnią wodę do 1/2 wysokości, wrzucamy gałązkę świeżego rozmarynu. Naczynie wkładamy do piekarnika i pieczemy przez godzinę (na każdy kg mięsa - 60 minut). Co 15 minut podlewamy mięso z wierzchu marynatą.
  5. Upieczony schab studzimy, a następnie kroimy w cienkie plastry.
Tosia

16 komentarzy:

  1. Uwielbiam schab ze śliwkami;) Niestety nie mogę go zrobić na święta, bo moja rodzinka za nim nie przepada i musiałabym go jeść sama...

    OdpowiedzUsuń
  2. Tosiu wyczuwamy się ostatnio, też będę robić na święta, ale bardziej klasycznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I jednak zrobiłam Twój, polecam wszystkim :)

      Usuń
  3. Bardzo bardzo lubię w wersji ze śliwką i morelami :)
    Masz rację Tosiu. Nic nie zastąpi potraw przygotowanych przez nas samych.
    Uściski :*

    OdpowiedzUsuń
  4. strasznie popularny w moim domu jest taki schab. to chyba jedyne mięsiwo z owocami, które sie przyjęło, i na które Tato nie wymyśla, że niedobre :p
    często go przyrządzam, nie tylko od święta :] świetnie do niego pasuje sos pieczeniowy z kawałkami suszonych śliwek, a całość podana z czerwoną kapustą i drożdżowymi pyzami (u Poznaniaków, czyli pampuchy)..
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Tosiu pękłam ze śmiechu po przeczytaniu pierwszego akapitu :)) Świetne tęczowe nawiązanie, a w rzeczywistości przerażające - nigdy w życiu nie sięgam po tęczową wędlinę. Najlepiej pieczony domowy schab, a jeśli ze sklepu to też coś pieczonego a niebotyczną cenę. Ale lepiej więcej wydać niż się truć.
    Twój wygląda oczywiście pięknie jak zawsze i mam ochotę go spróbować :)
    Pozdrowienia :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Lubię bardzo, choć bardziej z Bożym Narodzeniem mi się kojarzy :)

    OdpowiedzUsuń
  7. smakowite codzienne niecodzienne mięsiwo :) ślinka aż mi pociekła :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Pycha! Uwielbiam te smaki:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Dziś piekłam karczek ze śliwkami:-) Twoje mięsko wygląda pysznie!:-)
    Zdrowych i Wesołych Świąt:-)

    OdpowiedzUsuń
  10. idealny! Zdrowych Wesołych Swiat!

    OdpowiedzUsuń
  11. Ale pysznie wygląda! Zdrowych i spokojnych Świąt! :)

    OdpowiedzUsuń
  12. zrobiłam na świeta - fenomenalny!!! :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Przypomniałaś mi moje dzieciństwo……zawsze moja babcia robiła taki schab,muszę spróbować……
    http://bit.ly/pakietmedyczny

    OdpowiedzUsuń

Ze względu na sporą ilość przychodzącego spamu, byłyśmy zmuszone włączyć na kilka dni weryfikacje obrazkową.
Z góry przepraszamy za utrudnienia przy komentowaniu :)

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...