Słońce z deszczem wywołuje tęczę. To zjawisko meteorologiczne, które potrafi cieszyć oko, jednocześnie daje nadzieję. Wielobarwny łuk najlepiej wygląda na niebie po deszczu, wtedy świat wydaje się piękniejszy. Jednak inspiracji kolorami tęczy można szukać w wielu miejscach, nie tylko na niebie. Tęczowy może być "music box", tort, czy kucyk Pony. Z reguły w kolorach tęczy występuje wszystko co rozczula nas swoją słodyczą. Dlatego nie chcę jej oglądać na wędlinach w supermarketach!
Święta to odpowiedni czas, aby zadbać o jakość spożywanych przez nasze rodziny produktów. Warto chociaż dwa razy w roku się postarać i przygotować własnoręcznie mięso do chleba lub zamówić w zaufanym miejscu wędlinę.
W święta Bożego Narodzenia zrobiłam po raz pierwszy parfait, czyli francuski pasztet do smarowania z kurzych wątróbek. Od tego czasu przygotowywałam go już wielokrotnie, bo ciągle proszono o więcej.
Podobną popularnością cieszy się domowy schab ze śliwką. To klasyczne połączenie rzeczywiście się sprawdza, a mięso dzięki śliwkom nabiera niepowtarzalnego smaku. Dodatkowo jego wierzch posmarowałam marynatą na bazie powideł śliwkowych.
Przy takim schabie, tęczowa wędlina z marketu może się schować!
- 1,2 kg schabu bez kości
- 180 g suszony/wędzonych śliwek
- 3 łyżeczki powideł śliwkowych
- łyżka miodu
- łyżka sosu sojowego
- łyżeczka musztardy dijon
- łyżeczka octu balsamicznego
- 2-3 łyżki majeranku
- gałązka świeżego rozmarynu
- 2 łyżeczki soli
- świeżo mielony pieprz
- Schab myjemy, osuszamy i oczyszczamy z wierzchu błonek. Mięso wkładamy do miski z zimną wodą i dwiema łyżeczkami soli. Zostawiamy na 30 minut.
- W tym czasie przygotowujemy marynatę. W rondelku umieszczamy powidła, miód, sos sojowy, ocet balsamiczny i musztardę. Podgrzewamy na małym ogniu kilka minut, następnie studzimy.
- Mięso osuszamy z wody, przy pomocy ręcznika papierowego. Długim i cienkim nożem robimy w schabie dwa tunele, do których wkładamy z dwóch stron śliwki. Schab z wierzchu nacieramy pieprzem oraz majerankiem. Smarujemy z dwóch stron przygotowaną marynatą śliwkową. Przekładamy do naczynia żaroodpornego lub rękawa do pieczenia. Mięso wkładamy do lodówki i marynujemy minimum godzinę, a najlepiej przez noc.
- Do naczynia z zamarynowanym mięsem wlewamy letnią wodę do 1/2 wysokości, wrzucamy gałązkę świeżego rozmarynu. Naczynie wkładamy do piekarnika i pieczemy przez godzinę (na każdy kg mięsa - 60 minut). Co 15 minut podlewamy mięso z wierzchu marynatą.
- Upieczony schab studzimy, a następnie kroimy w cienkie plastry.
Uwielbiam schab ze śliwkami;) Niestety nie mogę go zrobić na święta, bo moja rodzinka za nim nie przepada i musiałabym go jeść sama...
OdpowiedzUsuńTosiu wyczuwamy się ostatnio, też będę robić na święta, ale bardziej klasycznie :)
OdpowiedzUsuńI jednak zrobiłam Twój, polecam wszystkim :)
UsuńBardzo bardzo lubię w wersji ze śliwką i morelami :)
OdpowiedzUsuńMasz rację Tosiu. Nic nie zastąpi potraw przygotowanych przez nas samych.
Uściski :*
taki jak moja mama robi!!!! Super wygląda!!!
OdpowiedzUsuństrasznie popularny w moim domu jest taki schab. to chyba jedyne mięsiwo z owocami, które sie przyjęło, i na które Tato nie wymyśla, że niedobre :p
OdpowiedzUsuńczęsto go przyrządzam, nie tylko od święta :] świetnie do niego pasuje sos pieczeniowy z kawałkami suszonych śliwek, a całość podana z czerwoną kapustą i drożdżowymi pyzami (u Poznaniaków, czyli pampuchy)..
Pozdrawiam!
Tosiu pękłam ze śmiechu po przeczytaniu pierwszego akapitu :)) Świetne tęczowe nawiązanie, a w rzeczywistości przerażające - nigdy w życiu nie sięgam po tęczową wędlinę. Najlepiej pieczony domowy schab, a jeśli ze sklepu to też coś pieczonego a niebotyczną cenę. Ale lepiej więcej wydać niż się truć.
OdpowiedzUsuńTwój wygląda oczywiście pięknie jak zawsze i mam ochotę go spróbować :)
Pozdrowienia :)
Smakowity!
OdpowiedzUsuńLubię bardzo, choć bardziej z Bożym Narodzeniem mi się kojarzy :)
OdpowiedzUsuńsmakowite codzienne niecodzienne mięsiwo :) ślinka aż mi pociekła :)
OdpowiedzUsuńPycha! Uwielbiam te smaki:)
OdpowiedzUsuńDziś piekłam karczek ze śliwkami:-) Twoje mięsko wygląda pysznie!:-)
OdpowiedzUsuńZdrowych i Wesołych Świąt:-)
idealny! Zdrowych Wesołych Swiat!
OdpowiedzUsuńAle pysznie wygląda! Zdrowych i spokojnych Świąt! :)
OdpowiedzUsuńzrobiłam na świeta - fenomenalny!!! :)
OdpowiedzUsuńPrzypomniałaś mi moje dzieciństwo……zawsze moja babcia robiła taki schab,muszę spróbować……
OdpowiedzUsuńhttp://bit.ly/pakietmedyczny