W tym roku, podczas wielkanocnego śniadania, moje wyroby znajdą się na kilku stołach znajomych. Za mną wiele pracowitych godzin w kuchni. Na liście świątecznych zakupów znalazło się między innymi 60 jajek i 19 kostek masła. Upiekłam już 9 mazurków i 4 serniki. Powstały też schaby i pasztety, ale dziś wypada słodka sobota, dlatego skupię się na deserach.
Poniżej przedstawiam przepis na jeden z serników, który ostatnio bardzo mi zasmakował. Jego spód tworzy brownies, a w masę serową (z własnoręcznie mielonego twarogu), wtopione jest orange curd z sycylijskich pomarańczy. Całość polana gorzką czekoladą i ozdobiona kandyzowanymi plastrami pomarańczy.
Z tym opisem zostawiam Was i wracam do kuchni. Może jeszcze ktoś zdąży się na niego skusić i upiec go na jutro? :)
Sernik pomarańczowo-czekoladowy/tortownica 23 cm
Spód brownie:
- 110 g masła
- 100 g gorzkiej czekolady
- 2 jajka
- 180 g cukru
- 120 g mąki pszennej
- 750 g twarogu dwukrotnie mielonego
- 3 jajka
- białko
- 200 ml śmietanki kremówki
- 180 g cukru
- łyżeczka ekstraktu z wanilii
- 2 łyżki skórki z pomarańczy
- sok z 2 pomarańczy (u mnie czerwonych)
- skórka z 1 pomarańczy
- 80 g cukru
- 2 jajka
- 2 żółtka
- 2 łyżeczki skrobi ziemniaczanej
- 100 g zimnego masła
- 100 g gorzkiej czekolady
- 30 g masła
- pomarańcza (u mnie czerwona)
- 125 g cukru
- 150 ml wody
- Zaczynamy od spodu. W rondelku rozpuszczamy 100 g czekolady oraz 110 g masła. W tym czasie ubijamy 2 jaka z cukrem na kogel-mogel. Rozpuszczoną czekoladę studzimy, a następnie wlewamy do masy jajecznej, cały czas ją ubijając. W 3 turach dosypujemy mąkę i mieszamy ze sobą wszystkie składniki.
- Tortownicę wykładamy od spodu pergaminem. Wylewamy na dno masę brownie. Formę wkładamy do piekarnika i pieczemy przez 20 minut.
- Czas na orange curd. Świeżo startą skórkę oraz sok wlewamy do garnka. Dodajemy cukier i rozpuszczamy na małym ogniu. Do miski wbijamy jajka i żółtka, dodajemy skrobię i mieszamy trzepaczką. Kilka łyżek gotującego się soku wlewamy do jajek, mieszamy i wlewamy miksturę do garnka. Krem mieszamy trzepaczką i podgrzewamy przez kilka minut. Na koniec, gdy masa zgęstnieje, zestawiamy ją z gazu i dodajemy zimne masło w kawałeczkach. Masę studzimy.
- Przygotowujemy masę serową. Zmielony twaróg miksujemy z jajkami na puszystą masę. Następnie dodajemy cukier, dalej ubijamy. Stopniowo wlewamy kremówkę, dodajemy też ekstrakt z wanilii oraz skórkę pomarańczową.
- Z piekarnika wyciągamy podpieczony spód czekolady. Wylewamy na niego masę serową. Łyżką przekładamy punktowo orange curd, wtapiając w ten sposób krem i tworząc esy-floresy.
- Temperaturę piekarnika zmniejszamy do 130 stopni. Na dnie piekarnika stawiamy miseczkę ze stali nierdzewnej (lub po prostu żaroodporną). Do miseczki wlewamy wodę.
- Sernik pieczemy w naparowanym piekarniku przez 1,5 godziny. Po tym czasie, wyłączamy piekarnik, sernik zostawiamy na 20 minut w środku z uchylonymi drzwiczkami. Następnie ostudzony sernik chłodzimy w lodówce.
- Gorzką czekoladę oraz masło wkładamy do miseczki, którą stawiamy nad garnkiem z gotującą się wodą. Mieszamy, aż do rozpuszczenia.
- Roztopioną czekoladę wylewamy na schłodzony sernik wyrównujemy wierzch.
- Pomarańczę myjemy, osuszamy i kroimy w cienkie plasterki. W rondelku rozpuszczamy cukier w wodzie. Wrzucamy plastry pomarańczy i gotujemy 20 minut na małym ogniu.
- Kandyzowane plastry pomarańczy wyciągamy z syropu i przekładamy na pergamin. Gdy będą już odsączone z syropu, dekorujemy nimi wierzch sernika.
- Sernik przechowujemy w lodówce.
Tak, na taki pyszny sernik zawsze znajdzie się okazja! :-)
OdpowiedzUsuńBajeczny sernik, pomarańcze świetnie się z nim komponują!
OdpowiedzUsuńNiespotykanie spokojnych i radosnych Świąt Wielkanocnych
pełnych słońca w sercu i na niebie!
Pozdrawiam
przepysznie wygląda:)
OdpowiedzUsuńU mnie na święta sernik "tylko" czekoladowy (no, czekoladowo-miętowy;D), a ten to dopiero! Na bogato, zwłaszcza spód i orange curd super:) Wesołych Świąt!
OdpowiedzUsuńAch, naprawdę rewelacyjny sernik! Wspaniałe smaki :)
OdpowiedzUsuńRadosnych Świąt :)
Wielbię serniki ♥ Wspaniale wygląda!
OdpowiedzUsuńU mnie na święta tym razem z brzoskwiniami :))
wygląda wspaniale ;D
OdpowiedzUsuńpo prostu obłędny w kazdym calu!
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt!
wygląda niezwykle pysznie :) może nie na jutro ale kiedyś na pewno upiekę :) Zdrowych i spokojnych Świąt :)
OdpowiedzUsuńCudownie wygląda i cudownie podany :)
OdpowiedzUsuńpomarańcze wyglądają pięknie. brawo. zjadłabym kawałek z przyjemnością. :)
OdpowiedzUsuńSpokojnych Świąt, radości i czasu dla siebie i bliskich! :)
OdpowiedzUsuńŚliczne te pomarańczki :)
OdpowiedzUsuńTen dżem wygląda jak ketchup ;D Ciekawe połączeniem smaków, na pewno pyszne :)
OdpowiedzUsuń