Zazwyczaj, w trakcie gotowania wiem, że daną potrawę będę chciała pokazać Wam na blogu. Zapamiętywanie proporcji i kroków, jakie czynię w kuchni weszło mi już trochę w nawyk. Nieświadomie powtarzam sobie czasem w głowie liczby 200 g mąki, 100 g masła, nawet jeśli dany przepis wcale nie chcę opublikować na blogu.
Przygotowując spontanicznie domowy popcorn dla swojego chłopaka, zamiast wsypać po prostu ziarna kukurydzy do garnka, odruchowo wymierzyłam dokładnie 60 g, zapamiętując gramaturę w głowie. Zdałam sobie z tego sprawę dopiero po czasie, próbując czy popcorn wyszedł jak należy. Tak mi zasmakował, że zrobiłam mu szybko zdjęcie i stwierdziłam, że skoro już zapamiętałam dokładne proporcje to warto podzielić się przepisem z czytelnikami burczymiwbrzuchu.
Właściwie trudno to nazwać przepisem, do wielkich arcydzieł kulinarnych ta przekąska nie należy. Myślę jednak, że wskazówki o tym jak zrobić domowy, pikantny popcorn mogą się komuś przydać.
Popcorn przygotowałam specjalnie dla chłopaka i jego kolegów jako przekąskę do oglądania nowego filmu Prometeusz.
Każda mądrą kobieta wie o tym, że mężczyzna potrzebuje czasem męskiego wieczoru z kolegami. W takich momentach nie ma co się obrażać i stroić min, lepiej przygotować dla nich niespodziankę i cieszyć się wolnym wieczorem. Przecież za kilka dni, może się okazać, że szykuje się babski wieczór z koleżankami. Wtedy w ramach podzięki za przygotowany dla kolegów popcorn i wspaniałomyślność, można z chłopakiem wynegocjować, że zostanie specjalnie dla mnie nocnym szoferem:)
Domowy pikantny popcorn
- łyżka masła
- łyżka oliwy
- 60 g ziaren kukurydzy
- 3 plastry szynki dojrzewającej (lub boczku)
- listki oregano
- łyżka soli gruboziarnistej (lub dwie)
- łyżka pieprzu cayenne
- łyżeczka kuminu
- łyżka suszonego oregano
- W garnku o grubym dnie rozgrzewamy masło i oliwę.
- Wrzucamy ziarenka kukurydzy i potrząsamy garnkiem.
- Kukurydza powinna być pokryta w jednej linii oliwą.
- Po 30 sekundach (góra minucie) zaczną strzelać pierwsze ziarenka kukurydzy.
- Przykrywamy wtedy garnek pokrywką i zmniejszamy ogień.
- Potrząsamy garnkiem co 30 sekund, aby popcorn się nie przypalił.
- Po ok. 2 minutach powinien być gotowy.
- Przesypujemy go do papierowej torby.
- Na suchej patelni smażymy pokrojoną drobno szynkę, gdy tłuszcz się wytopi, łączymy ją z popcornem.
- Do mieszanki wsypujemy także sól z przyprawiami i potrząsamy torbą, aby składniki się ze sobą połączyły.
- Na koniec dorzucamy listki oregano. Popcorn jest gotowy!
O! Taki popcorn zjadłabym z miłą chęcią:)
OdpowiedzUsuńCud dziewczyna z Ciebie Tosiu ! :)
OdpowiedzUsuńPikantny bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńPoproszę!
Smakowity, dawno nie jadłem popcornu, może jak będzie okazja to zrobię taki na ostro :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam popcorn! świetnie przyprawiony :)
OdpowiedzUsuńwieki popcornu nie jadłam, mmm :)
OdpowiedzUsuńJa też nie mam nic przeciwko, kiedy mój wychodzi z kolegami, zresztą o wiele bardziej lubię, kiedy to z nimi ogląda mecz, a nie zmusza mnie do tego :) A dzięki temu kiedy ja wychodzę z moimi przyjaciółkami nie ma z tym najmniejszego problemu! Popcorn wygląda przepysznie i na pewno by Mu posmakował!
OdpowiedzUsuńto wspaniale, że "Warszawa da się lubić" ;) zapraszamy ponownie, dawajcie znać!
OdpowiedzUsuńa co do popcornu, to od kiedy rodzice sprezentowali mi maszynkę do popcornu i można go robić bez tłuszczu, to zajadam z wieeelką chęcią :). Ale na połączenie z szynką bym nie wpadła!
właśnie wróciłam z kina i na 'prometuszu' akurat byłam :D
OdpowiedzUsuńa pomysł na taki popcorn świetny! :-)
w multikinie kupiłam ostatnio karmelowy, średni... zjadłam pół i aż mnie zemdliło! ;/ bez sensu, wywaliłam ten kubełek... pozostanę wierna wersjom wytrawnym :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie takie wskazówki są bardzo cenne i wcale nie pogniewamy się, a bynajmniej ja, jeżeli będziesz dodawała ich więcej. Teraz wiem, jak przygotować dobry popcorn :)
OdpowiedzUsuńjestem absolutnym pożeraczem popcornu; na pewno spróbuję na pikantnie!
OdpowiedzUsuńwspaniały!!! pożarłabym taki popcorn bez wątpienia :)
OdpowiedzUsuńCo prawda nie lubię popcornu, ale bardzo spodobał mi się pomysł z szynką. Podrzucę przepis szwagrowi, który za popcornem przepada - pewnie wypróbuje :)
OdpowiedzUsuńDrogie Tosiu , śliwko
OdpowiedzUsuńJestem pełna podziwu dla Waszych kulinarnych osiągnięć i wspaniałych pomysłów.
Ja dopiero teraz zaczynam moją " przygodę z wypiekaniem chleba ". Jestem Wam bardzo wdzięczna za wszystkie porady i wskazówki,dzieki którym hleb naprawdę się udaje.
Jeśli znajdziecie czas , zapraszam na mój blog ( różnorodny tematycznie i w fazie początkowej), na którym zamieściłam zdjęcia mojego chleba.
serdecznie pozdrawiam,
Qyava ( qyava.blogspot.com)
Przepraszam za błędy " w pośpiechu"
OdpowiedzUsuńpozdr. Qyava
Podoba mi się. O niebo lepszy niż ten z masowych popcornomaszyn :).
OdpowiedzUsuńTaki na ostro, z boczkiem,
OdpowiedzUsuńto ja baaaardzooo chętnie!:)
świetny pomysł na popcorn, na ostro i z dodatkiem boczku musiał wpasować się idealnie w męskie gusta.
OdpowiedzUsuńciekawe, muszą spróbować:)
OdpowiedzUsuńA.
O, a my akurat popcornu nie lubimy =)
OdpowiedzUsuńz popcornem nigdy nie eksperymentowalam akurat ;p ciekawe ^^
OdpowiedzUsuńRzeczywiście ostrrrrry popcorn. Podoba mi się taki. Na pewno mi zasmakuje!
OdpowiedzUsuńWspaniały post pełen prawdy:)a popcorn też wygląda bardzo smakowicie, na pewno spróbuję:D
OdpowiedzUsuń