Jak często w ferworze nocnego imprezowania dopada was niepowstrzymana żądza zjedzenia kebabu? Mnie paradoksalnie dość rzadko, ale przyznaję, że czasem po prostu wydaję mi się, że tylko tego mi w danej chwili trzeba. Zwykle niewiele czasu muszę odczekać, aby przeklinać ten pomysł na zawsze (wystarczy się obudzić następnego dnia).
Najbezpieczniej jest postawić na domowy fast food. Nie będę was oszukiwać, nie będzie wam się chciało sięgać po domowe kebaby, gdy w środku nocy najdzie was ochota, ale są idealne na zaplanowany, zbilansowany posiłek.
No i tymi kebabami właśnie zamykamy nasz Tydzień z kurczakiem i jednocześnie mamy nadzieję, że udało nam się zainspirować was niektórymi przepisami.
Kebaby z kurczaka z jogurtem kolendrowo-limonkowym (12 sztuk)
- 1kg mielonej piersi z kurczaka
- 20 g świeżej pietruszki
- sól
- pieprz
- 1 jajko
- skórka z 1 pomarańczy
- pół łyżeczki mielonej gałki muszkatołowej
- 1 łyżeczka pieprzu cayenne
- pół łyżeczki cynamonu
- 1 łyżeczka mielonej słodkiej papryki
- pół cebuli
- 1 łyżka miodu
-180g naturalnego jogurtu greckiego
- 2 garście świeżej kolendry
- sok z 1 limonki
- 1 łyżeczka cukru
Patyczki do szaszłyków zamocz na 15 minut w zimnej wodzie.
Rozgrzej piekarnik do 180 stopni.
Posiekaj pietruszkę i cebulę i dodaj do mięsa. Dodaj resztę składników przewidzianych do mięsa i dobrze wymieszaj. Uformuj kebaby na patyczkach do szaszłyków, lekko mocząc ręce w wodzie przed formowaniem. Konstrukcja będzie się wydawać niestabilna na patyku, ale po lekkim zgrillowaniu, mięso będzie się dobrze trzymać.
Patelnię grillową wysmaruj tłuszczem. Usmaż najpierw próbny kebab, aby sprawdzić, czy mięso jest dobrze doprawione. Smaż resztę kebabów przez kilka minut, obracając je tak, aby spiekły się z każdej strony. Lekko podsmażone wkładaj do piekarnika, żeby mięso doszło.
Przygotuj jogurt miksując w blenderze jogurt, kolendrę, limonkę i cukier.
Podawaj kebaby z jogurtem, aby można było je w nim moczyć.
Śliwka
Wszystkie kurczakowe przepisy cudowne, a te kolory! mmm..
OdpowiedzUsuńfakt, że w ferworze imprezowania jedyne po co się sięga to fast food na mieście, albo o zgrozo zupka chińska. ;)
jak tylko będę miała ochotę na kebab to zrobię taki zamiast iść do budki. :)
Teraz nie imprezuję ale chętnie bym zjadła :)
OdpowiedzUsuńRobiłam podobne, pycha :).
OdpowiedzUsuńWspaniale się zapowiadają;-)
OdpowiedzUsuńPrezentują się świetnie! A ten jogurt? Świetny!
OdpowiedzUsuńwww.przysmakiewy.pl
wszystko bajecznie pyszne :) świeże i pachnące :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe!
OdpowiedzUsuńI już mi się chce biec do kuchni.
I sos pełen ulubionych smaków.
I mam dobry nastrój.
Dzięki!
Arcydiekawe. W ten sposób nie przyrządzałam jeszcze kurczaka. Czas to zmienić :-)
OdpowiedzUsuńbardzo mi się podoba taki pomysł na kurczaka :)
OdpowiedzUsuńA.
Wyglądają bardzo smacznie! No i takie z pewnością są:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
MUSI BYĆ PRZEPYSZNE!Z chęcią bym skosztowała!
OdpowiedzUsuńWyglądają bosko! A ten jogurt kolendrowo-limonkowy musi być bardzo orzeźwiający i bajeczny :)
OdpowiedzUsuńwyglądają apetycznie:)
OdpowiedzUsuńpycha! jadłam kiedyś podobne, ale chyba z mięsa mielonego ;)
OdpowiedzUsuńNo cóż, w środku nocy to bym pewnie pobiegła do budki z kebabem, ale wyglądają pięknie! I zdjęcie super!
OdpowiedzUsuńrozmiękłam tak apetyczne jest to zdjęcie.
OdpowiedzUsuńPoproszę o rezerwację dwóch, wpadnę i zabiorę. Pysznie wyglądają ;]
OdpowiedzUsuńmm palce lizać :)
OdpowiedzUsuńŚwietne! Z chęcią zrobię, ale niestety tu w Krakowie nie mam czym zmielić mięska z kurczaka... buuu...
OdpowiedzUsuń