czwartek, 15 marca 2012

Krem brokułowy z batatem i harissą































Ostatnio cierpię na brak czasu, to okropne uczucie, kiedy czujesz, że wskazówki zegara tykają szybciej, a dni mijają jak szalone. Nie jest to jednak dla mnie powód, aby odmawiać sobie kulinarnych przyjemności.
Dlatego sięgam po gorący kubek, ale nie taki z proszku..
Wyciągam wcześniej przygotowany bulion i poświęcam 40 minut na zrobienie zdrowej zupy, która dodaje mi energii, a jej konsumpcja sprawia mi przyjemność :)
Z tęsknotą czekam na wiosenne nowalijki, jednak staram się doceniać składniki, które są dostępne teraz. Do zrobienia kremowej zupy wybrałam brokuły i słodkie ziemniaki. Uwielbiam pikantną kuchnię, dlatego jako dodatek do delikatnego kremu wybrałam pastę harissa, którą możecie kupić w sklepach typu "kuchnie świata". Jeśli macie czas i ochotę to możecie wypróbować domowej pasty. Notka o niej pojawiła się we wrześniu, możecie zajrzeć w jaki sposób można ją jeszcze wykorzystać : Pikantne oblicza harissy.
W ramach ciekawostki chciałam zwrócić Waszą uwagę na kubek, który widnieje na zdjęciu - można po nim pisać kredą, świetny gadżet :)




































Krem brokułowy z batatem
  • brokuł
  • 2 bataty
  • 1,5 l bulionu (z kurczaka lub z warzyw)
  • cebula
  • 2 ząbki czosnku
  • łyżka masła
  • łyżka oliwy z oliwek
  • świeżo mielona sól gruboziarnista
  • świeżo mielony kolorowy pieprz
  • ziarna słonecznika 
  • sól

  1. Bataty obieramy i kroimy niezgrabnie w kostkę (nie ma znaczenia w jaki sposób, ponieważ zostaną zmiksowane). Wrzucamy na rozgrzaną oliwę z masłem do głębokiego garnka i dodajemy posiekaną cebulę i czosnek. Smażymy przez 4 minuty co jakiś czas mieszając. 
  2. Odlewamy oliwę i dodajemy różyczki brokuła, zalewamy bulionem i gotujemy przez 30 minut na małym ogniu. 
  3. Zupę przyprawiamy świeżo mielonym pieprzem oraz solą i miksujemy za pomocą blendera na gładką masę. Próbujemy krem i ewentualnie przyprawiamy jeszcze do smaku. Krem podajemy z odrobiną pikantnej harissy i posypujemy ziarnem słonecznika.
Harissa
  • 10 suszonych papryczek chilli
  • 3 ząbki czosnku
  • 50 ml oliwy z oliwek
  • łyżka soku z cytryny
  • łyżeczka kolendry
  • łyżeczka kuminu
  • łyżeczka pieprzu
  • 4 łyżki przecieru/koncentratu pomidorowego
  • szczypta soli

Papryczki wrzucamy do miseczki, zalewamy wrzątkiem i przykrywamy na pół godziny. Odsączamy z wody, usuwamy szypułki papryczek (jeśli nie chcemy zbyt ostrej harissy - także usuwamy nasiona). Wszystkie składniki ze sobą łączymy i miksujemy za pomocą blendera. Harissę podajemy z kremem brokułowym.

Tosia

32 komentarze:

  1. U nas wczoraj krem z batatów gościł :)

    Świetna ta Wasza zupa!

    Pozdrawiamy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. cudowny !
    a kubek.. marzenie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Tosiu,wspaniała wiadomość - nie masz czasu,ale gotujesz pyszne zupy!
    Mam szacunek dla takiej postawy.Nie cierpię jedzenia byle czego.
    Nawet jak gonię czas,zawsze mam go na przygotowanie posiłku.

    OdpowiedzUsuń
  4. Skąd masz taki świetny kubek? :)
    Pyszna zupka, szkoda, że batatów w zasięgu brak :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kubek kupiłam w sklepie Flo w Galerii Bałtyckiej w Gdańsku. Tutaj znalazłam gdzie jeszcze jest Flo w Polsce http://flo-store.com/ :)

      Usuń
  5. jaki fantastyczny, genialny kubek <3

    OdpowiedzUsuń
  6. Dziewczyny, może byście jednak zmieniły to udowadnianie, że nie jesteśmy automatami przy dawaniu komentarzy... To sprawia, że nie chce się komentować, mimo, że strona bardzo fajna.
    Polecam tu: http://klubkotajasna8.blogspot.com/2012/03/weryfikacja-obrazkowa.html
    Jeśli checie tak mieć, to sory.
    Proponuję usunąć potem ten komentarz, jako nie na temat;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Doskonale rozumiem, bo też mnie to często męczy na innych blogach. Kiedyś nawet ustawiłam wersję bez weryfikacji, a potem nie pamiętam czemu pojawiła się znowu. Dzięki za cynk, rzeczywiście warto to zmienić. Pozdrowienia :)

      Usuń
  7. Kubeczek takiej zupy aż chce się zjeść :)

    OdpowiedzUsuń
  8. ciekawe połączenie smaków, Zawsze jadam klasyczny z serem ! a tu takie ciekawe połączenie,
    pozdrawiam cieplutko i zapraszam do siebie,
    szana-banana,
    www.gastronomygo.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. ostatnio myślałam o słodkich ziemniakach :D i ten brokuł!!

    OdpowiedzUsuń
  10. mmm takie zupy są zdecydowanie najlepsze!

    OdpowiedzUsuń
  11. nigdzie nie mogę dostać batatów, ale jak mi się uda to zrobię zupę ^^.

    OdpowiedzUsuń
  12. chcę ten kubek, z tą zupą w środku. Jestem ciekawa smaku :)

    OdpowiedzUsuń
  13. O tak, nawet jeśli zajęć jest dużo, nie można odmawiać sobie takich pyszności (skąd ja to znam? ;))
    Zupa z brokułami - pycha! Ciekawa jestem smaku batatów - jak bardzo różnią się od zwykłych ziemniaków?

    OdpowiedzUsuń
  14. Flo jest rownież w Warszawie :) I to nie jeden :)
    Zupa wygląda bardzo rozgrzewająco. Akurat coś na przednówek :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Taki domowy "goracy kubek" musi byc pyszny! Dobrze miec w zapasie troche bulionu, wtedy przygotowanie takiej zupy to pestka.

    OdpowiedzUsuń
  16. Pycha! Uwielbiam krem brokułowy, choć w wersji z batatem nie próbowałam :)

    OdpowiedzUsuń
  17. wspaniały kubek, sama chciałabym taki mieć :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Świetny kubeczek, pożywna zupka!

    OdpowiedzUsuń
  19. Zupka super! :)

    (jesteście w 'ulubionych' na fan page'u mojego bloga ;)
    Mam nadzieje, że będziecie miały jeszcze więcej czytelników :D
    http://www.facebook.com/pages/Cookme/242176302511032

    OdpowiedzUsuń
  20. zjadłabym taki krem z niekłamaną przyjemnością:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Strasznie lubię takie kremy. Chyba przerzucę się na nie na dobre. :D

    OdpowiedzUsuń
  22. u mnie też były bataty ostatnio w zupie-krem:)

    życie & podróże
    nasze gotowanie

    OdpowiedzUsuń
  23. Wczoraj zrobiłam Waszą zupkę :) Wyszła ciut za rzadka, ale to pewnie dlatego, że dodałam tylko jednego batata. Nieistotne, bo i tak wyszła przepyszna :) Pozdrawiam i powodzenia z nową stroną!

    OdpowiedzUsuń

Ze względu na sporą ilość przychodzącego spamu, byłyśmy zmuszone włączyć na kilka dni weryfikacje obrazkową.
Z góry przepraszamy za utrudnienia przy komentowaniu :)

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...