W notce urodzinowej obiecałam przepis na moją ulubioną pastę z krewetek. Od jakiegoś czasu przyrządzam ją przy każdej możliwej okazji, bo zadowoli każde podniebienie, a przynajmniej tak mogę założyć po dotychczasowych reakcjach. Zdarzały się nawet nagłe olśnienia, że po tylu lat nielubienia krewetek ta pasta komuś naprawdę smakuje.
Nie mogę przypisać sobie w pełni tego sukcesu. Bardzo zainspirowałam się moim znajomym Stasiem, pracującym w Domu Sushi w Gdańsku, który przygotowuje nam taką pastę od lat, pakując ją w formie gunkan, lub podobnie, na chipsach krewetkowych. Stasiu oczywiście nie zdradzi swojej receptury, bo "jak ją poznacie to przestaniecie do mnie przychodzić", ale mimo, że pierwotna wersja jest niedościgniona, samej udało mi się wypracować coś bardzo podobnego.
Pasta krewetkowa (ok. 20 porcji)
- 500g surowych mrożonych krewetek obranych ze skórki (wielkość nie ma znaczenia)
- 2-3 łyżki posiekanego świeżego szczypiorku + kawałek do dekoracji
- 3 łyżki majonezu*
- 2 łyżki ostrego sosu chilli
- ok. 10 kropli tabasco
- 1 łyżeczka cukru
- sok połowy cytryny
- sól
- pieprz
- chipsy ryżowe (do dostania w delikatesach Alma), chipsy krewetkowe
Zagotuj wodę w dużym garnku, gdy zacznie wrzeć wrzuć krewetki, gotuj 5 minut i zgaś ogień pozostawiając je jeszcze chwilę w gorącej wodzie. W tym czasie posiekaj szczypiorek i wrzuć do miseczki.
Zalej krewetki zimną wodą, osusz i bardzo drobno posiekaj, dorzuć do szczypiorku. Dodaj majonez, sos chilli, tabasco, sok z cytryny, cukier, sól i pieprz. Ułóż po łyżeczce pasty na chipsach ryżowych. Podając udekoruj kawałkiem szczypiorku i posyp pieprzem.
*jestem wyznawczynią tylko jednego majonezu- Winiary Majonez Dekoracyjny, więc w przypadku użycia innego pastę będzie trzeba najprawdopodobniej inaczej przyprawić.
Śliwka
Tez najbardziej lubie majonez z Winiar (i troche mi go tu brakuje). A pasta z pewnoscia przypadlaby mi do gustu!
OdpowiedzUsuńhehe, winiary rządzą, też nie używam innego:) A pasta wygląda pysznie, szkoda, że nie jem owoców morza już, na taką pastę bym się skusiła:)
OdpowiedzUsuńJa też Winiary, nie ma sobie równych. A pasta krewetkowa to propozycja w sam raz dla mnie!
OdpowiedzUsuńMmmm zapowiada się doskonale!!! Coś czuję że znam już swoją dzisiejszą kolację:P
OdpowiedzUsuńNie jadłam jeszcze nigdy krewetek. jestem chyba zbyt wielką tradycjonalistką, a do nowości ciężko mnie przekonać. :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna pasta, chętnie spróbuję:-)
OdpowiedzUsuńz przyprawieniem nie będzie kłopotu mam ten sam majonez :) a pasta rewelacyjna
OdpowiedzUsuńA ja kocham Kielecki :) pasta zapowiada się pysznie :)
OdpowiedzUsuńKOCHAM majonez Winiary!!! Świat by mi się zawalił, gdyby nagle przestali go produkować;-) Robię często swój majonez, ale oprócz tego, w lodówce musi być majonez Winiary, no bo niby, jak funkcjonować bez niego? No nie da się. Pasta z krewetek super!!!
OdpowiedzUsuńSuper pomysł na smaczną pastę:)
OdpowiedzUsuńa majonez to czasami mogłabym jeść bez żadnych dodatków;p
pozdrawiam:)
Krewetki w takiej postaci muszą być pyszne. Wypróbuję przy najbliższej okazji! ;)
OdpowiedzUsuńJa też uznaję tylko ten jedne majonez :)
OdpowiedzUsuńPasta zachęcająca.
ja wiedziałam co robię, dopisując się do Waszej witryny! Ekstra przepis. Kolejny! :)
OdpowiedzUsuńPozdrowionka! :)
Pasta wygląda obłędnie ;-).
OdpowiedzUsuńA winiary dekoracyjny - zawsze i wszędzie, to nic, że niedługo zostanie głównym budulcem moich pośladków! :D
Mniam, uwielbiam owoce morze, a już szczególnie w takiej postaci :)
OdpowiedzUsuńNigdy takiej nie jadlam, ale musi byc pyszna :)
OdpowiedzUsuńOj zjadłabym sobie.. zjadłabym..
OdpowiedzUsuńwww.przysmakiewy.pl
Wygląda ślicznie, ale co ona robi w dziale wege? ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Chodzi o te biale krewetki? nie koktajlowe?
OdpowiedzUsuńChodzi o krewetki, które nie są gotowane przed mrożeniem (mają biało-niebieskawą barwę). Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńKielecki rządzi! nie ma lepszego majonezu! Winiary to lipna podróba kieleckiego! kielecki the best
OdpowiedzUsuńKętrzyński uber alles
OdpowiedzUsuńszkoda, że używacie majonezu nie robionego w domu, marka nie ma znaczenia, poczytajcie jaki ma ten majonez skład i smacznego
OdpowiedzUsuń